Strony

27 lut 2012

Tuning dziecięcych ciuszków :)

Pogoda szarobura...ale wiosnę już czuć w powietrzu...:)))
Przysiadłam dzisiaj do maszyny i podrasowałam trochę bluzeczkę córki...była zwykła bawełniana w kolorze wrzosów z małym serduszkiem....o taka:


Wzięłam kawałki nie potrzebnych tkanin i trochę filcu....pocięłam troszkę i z całości powstała sówka (uwielbiam ten motyw....w pokoju Wiki królują sowy)
Całość zszyłam na maszynie a elementy filcowe przyszyłam nitką....
Po przyszyciu do bluzki całość prezentuje się tak:


Nie wyszło mi do końca równiuteńko ale z efektu jestem zadowolona:)))
Po zestawieniu z jeansami i baletkami powstał idealny zestaw na wiosenne spacery:)))



Przerobiłam jeszcze taką sukienkę...była mała dziurka na rękawie a poza tym jakoś nie lubię bufiastych rękawków:) Wyglądała tak...


Po moich przeróbkach wyszło coś takiego


I na koniec moja córcia w tej sukience:





Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)))))


6 komentarzy:

  1. dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!
    śliczna ta sówka, ja również je uwielbiam.. zwłaszcza różne akcesoria z tym motywem.. <3
    bardzo fajnie wyszła bluzeczka. również będę wpadać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super metamorfozy!!!Sówki rządzą,ale też i te buciczki przesłodkie w krateczkę :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. To lubię! Wspaniały efekt przeróbek. Sówka prześliczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jakie śliczne przeróbki! Wpadłam tu pierwszy raz na spacerek i takie słodziaki ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. sukienka super wyszła :) mała informatyczka rośnie? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)