Strony

28 kwi 2012

Albumy, mięta i krzesełeczko na biegunach:)

Wspaniała pogoda...cały dzień spędzamy na świeżym powietrzu...uwielbiam taką pogodę:)))
Ale po kolei: najpierw albumy i zamknięte w nich wspomnienia:)
Zdjęcia:) Uwielbiam je robić (nie koniecznie dobrze mi to wychodzi ale co tam)...Albumy, te wklejane lubię najbardziej:) Ale takich koszulkowych też mam kilka. Mam ambitny plan wymienić je kiedyś na tradycyjne, ale to kiedyś jeszcze nie nastąpiło:(
Chciałam wam dziś pokazać kilka moich ulubionych albumów:)
Dwa pierwsze: szaro-srebrnych z czarnymi stronicami...albumy ślubne:) Nasza jedyna pamiątka z tego wyjątkowego dla nas dnia:) Reportaż z dwudniowego wesela i osobno w mniejszym albumie sesja plenerowa w malowniczym Olsztynie i Złotym Potoku:)


Album z podróży poślubnej uwielbiam za naturalność...piękną oprawę i fantastyczny papier w środku:)


Trzy błękitne albumy z białymi stronicami w które wklejam zdjęcia Wiki począwszy od dnia jej narodzin...póki co dwa zapełnione...jeden grubszy czeka:)


Kolejny błękitny album - pamiątka Chrztu Świętego i zdjęcia z naszej rodzinnej sesji :)


Najpiękniejszy album na zapiski ważnych wydarzeń jaki widziałam...piękne zdjęcia, wzruszające cytaty, miejsce na opis ważnych wydarzeń z życia dziecka a na końcu koperta na pamiątki:)


Albumy zajmują ważne miejsce na regale:)))


* * *
Obiecana mięta :)




Pled - 5zł sh
Szare poduszki i bieżnik - hand made, tkanina sh - 1zł
Miętowa poduszka - hand made, tkanina sh - 1zł
Filiżanka - domowy strych:P
Gałązka gruszy ze spaceru :P

A na koniec historia pewnego krzesełka-bujaczka:)
Rok temu, będąc jeszcze w ciąży wybraliśmy się do rodziny męża i tam na stercie rupieci dojrzałam to krzesełko:)
Zabrałam do domu i tak sobie leżało w garażu...dzisiaj się za nie zabrałam:)
4 godz czyszczenia, potem malowanie i na chwilę obecną jeszcze schnie:)
Wyglądało tak (zdjęcie sprzed 3 dni):


Właściwie nie zniszczone ale obdrapane i ukurzone

Po czyszczeniu pokazało się piękne drewno...przypuszczam, ze to klon ale pewności nie mam



Po lakierowaniu wygląda tak:)
Miałam malować na biało ale zrezygnowałam...kolorowe kółeczka oczyściłam i polakierowałam:)
Pozostał kolor..i małe otarcia...


W planach jest uszycie jeszcze poduszeczki i 40-letnie krzesełko będzie jak nowe:)))

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu:))))




31 komentarzy:

  1. ja się zabieram za robienie albumów od urodzenia Jasia...chyba je zrobię ja już pójdą do szkoły, krzesełko jest boskie a jak już będzie poduszeczka to chyba do Was wpadnę i pożyczę :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam tylko jeden album...ślubny...i bardzo żałuję że tylko jeden;(( Raczku rewelacyjne połączenie mięty, bieli i szarości...cuuudowne!!! Fotelik rewelacja...jestem pewna że posłuży Wikuni i że będzie mieć frajdę a to najważniejsze:)) Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie doczytałam że to SH, w sensie tkaniny...rewelacja...tym bardziej jestem pod wrażeniem!!! że ja nie potrafię szperać, no nie potrafię, ja nic w tych SH nie widzę ciekawego kiedykolwiek bym nie weszła;(atu proszę jakie skarby!!!

      Usuń
  3. ja też bardzo lubię zdjęcia i albumy ze zdjęciami mam ich sporo... krzesełko rewelacyjne :)))
    pozdrawiam dziewczyny

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już zdjęć nie wkładam do albumów, tylko do pudełek ;)
    Piękne pamiątki.
    Połączenie mięty i szarości też ostatnio chodzi za mną, pięknie to u Ciebie wyszło.
    Sesja zdjęciowa Olsztyn i Złoty Potok, toż to moje okolice ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że bujaczek fantastyczny ...... i fajnie go odświeżyłaś .Miłej niedzieli.

      Usuń
  5. Świetne krzesełko. A ten pled i materiały z sh - rewelacja. Wyłowiłaś prawdziwe skarby. Za albumy cię podziwiam, serio. U mnie szczytem jest poukładanie zdjęć w folderach na pulpicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też zbieram albumy i też je uwielbiam ;). Macie piękne zdjęcia, więc są tym bardziej wyjątkowe. Miętowe dodatki, podusia i bieżnik fantastyczne!! Bardzo, bardzo mi się podobają, a krzesełko ma duszę i o to chodzi ;). Buziaki dla Was moje kochane dziewczynki :))))
    Ola z Mikołajkiem

    OdpowiedzUsuń
  7. dodatki przeslicznie,i super zaaranzowane wygladaja tak swiezo i pieknie,chcialabym tez tak pieknie umiec ozdobic dom,niestety co przyniose do domu mam wrazeniemze u mnie wyglada brzydko:)))
    albumy na zdjecia kryja zawsze jakas tajemnice:)))a krzeslko swietne pierwszy raz widze taki bujaczek:)))buziaczki przesylam pa:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne masz albumy. Uwielbiam czasem sobie przysiąść i pooglądać swoje. Dobrze mnie to nastraja.
    Zazdroszczę Ci tego krzesełka-bujaczka. Takie rzeczy kocham. Dobrze, że nie przemalowałaś.
    Buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Albumy super sprawa!! Sama w końcu zabrałam się ostatnio za zdjęcia aby w końcu wywołać i cieszyć się nimi bez laptopa...

    Uwiodła mnie Twoja mięta zwłaszcza w porównaniu z białą nogą. Piękna noga!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz naprawdę świetne pomysły i gust ;) Potrafisz zrobić "coś z niczego", super, taka umiejętność się bardzo przydaje w życiu :)
    Jak tylko będę mieć więcej czasu to sama planuję przekopać kilka lumpeksów w poszukiwaniu skarbów za grosze.
    A co do albumu - to wspaniałe pamiątki, z klasą zrobiłam taki na prezent dla wychowawczyni na koniec lo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Albumy są .. nie mam słów. Nie znajdę tak cudownych rzeczy na targu! Są obłędne , śliczne! ; *
    __________
    Obserwuję . !
    Moge prosić o
    kliknięcie w link
    Oasap w moim nowym
    poście? :) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. piękny inspirujący post, bardzo ładne kolory, album śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja mam bardzo mało albumów ze zdjęciami. Nawet nie wiem dlaczego tak jest, ale wiem, że muszę to zmienić:). Bujaczek super! Czekam na jego kolejną odsłonę.

    OdpowiedzUsuń
  14. zdecydowanie oznajmniam Ci, że potrafisz robić rewelacyjne zdjęcia :) super uchwyciłas albumy w kadrze. Uwielbiam je ! wspaniała pamiątka - na całe zycie a za kazdym razem jak bedziecie wracać do zdjęć - bedzie pojawiał się uśmiech na waszej twarzy :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje ulubione zestawienia kolorystyczne:)Dziękuję Kochana za miłe słowa:)Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne te twoje albumy, ja mam założonych kilka ale nadal niestety większość zdjęć na twardym dysku ;-((( A instrukcja bardzo przejrzysta i klarowna kochana;-))) Niedługo candy u mnie ale najpierw muszę zorganizować komunię Oliwki ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. sympatyczne albumy, sliczne stopki, ciekawa mieta i fajowe krzeselko bujaczek:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Rewelacja! Masz niesamowity gust!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cieszę się że sie spodobało;-))) Buźka!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. heheh przeczekaj minie :) ale pewnie wymyśli wtedy coś innego :D

    OdpowiedzUsuń
  21. o jaaa! czyli też masakra... Pozostaje Wam tylko miec nadzieję, że teściowej nie odwali i w końcu Wam dom zapisze.
    Jak się człowiek porozgląda, to sie okazuję że co druga osoba ma problemy ze spadkami i z dachem nad głową

    OdpowiedzUsuń
  22. genialne krzesełko! nie widziałam jeszcze takiego cuda!

    OdpowiedzUsuń
  23. krzesełko jest absolutnie przecudowne i bardzo dobrze, że go nie przemalowałaś! :))) zazdroszczę tego skarbu!

    OdpowiedzUsuń
  24. zazdroszczę zazdrością szczerą tego krzesła!
    super! super!

    OdpowiedzUsuń
  25. ps dostrz4głam fotel chippendale na zdjęciach.uwielbiam ten model!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)