Zajęcia plastyczne to coś na punkcie czego zawsze miałam fioła...najpierw jako dziecko
uwielbiałam malować, rysować, kolorowa, wyklejać itd itp
Później jako nauczycielka przedszkola w swojej pracy wykorzystywałam swoje umiejętności i swoim bzikiem na tym puncie próbowałam zarażać dzieci. Zajęć plastycznych u nas nie brakowało:)))
Ale do rzeczy: rozpoczynam kolejny cykl na blogu: Zabawy plastyczne:)
* * *
Dziś i jutro swoje Święto mają Dziadkowie:)
My z tej okazji przygotowaliśmy dla Dziadków mały prezent.
SERDUSZKO z MASY SOLNEJ
Składniki na masę:
- 1 szkl soli
- 1 szkl mąki
- 1/2 szkl wody
- odrobina oleju
Wszystkie składniki zagniatamy. Z tektury wycinamy serce (na tyle duże żeby na połowie zmieściła się rączka dziecka). Serce wyklejamy masą solną. Dosyć gruba warstwa.
Na tak przygotowanym serduszku odciskamy rączkę. Należy odcisnąć ją dosyć mocno żeby była widoczna.
Za pomocą stempelków z literkami albo patyczka do lodów wykonujemy napis na serduszku.
Napis dowolny:))))
Serduszko zapiekamy w piekarniku. My nasze zostawiliśmy na całą noc żeby podeschło.
Potem odkleiłam je od tekturki i zapiekłam.
Serduszko można pomalować farbami i utrwalić lakierem.
My zostawiliśmy nasze w stanie surowym i przykleiliśmy do ramki.
Dzieci pracując z różnymi masami plastycznymi doskonale ćwiczą mięśnie rączek i wyrabiają ich sprawność.
Fajnym prezentem na Dzień Babci i Dziadka jest też zawieszka serduszko z masy solnej:
wycinamy za pomocą foremek serduszka, Roimy w nich dziurki na tasiemkę. Dziecko za pomocą różnych przedmiotów na serduszku robi wzorki:)
Raczek :))))
Świetny pomysł... robiłam go w pracy razem z dziećmi z grupy... chciałabym bardzo zrobić z synkiem... ale w przyszłym roku... w tym rączka-stempelek na laurce:)
OdpowiedzUsuńPomysł genialny!!! że o wykonaniu wspólnym z Wikunia nie wspomne;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
P.S.bardzo chętnie poczytam o plastycznych zabawach;)
super pomysł :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! To będzie mój ulubiony dział :)))
OdpowiedzUsuńCUDNE TO SERCE! pozdrowienia dla Was dziewczyny!:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, serce jest świetne! Piękny prezent zrobiliście! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie :) Ja nie należę do osób robiących rzeczy własnoręcznie ale masa solna zdecydowanie przypomina mi dzieciństwo :) Serduszko to bardzo fajny prezent dla dziadków :) Jestem ciekawa reszty pomysłów! :)
OdpowiedzUsuńRaczku! Inspirujesz mnie i to, zaraz z Jasiem wyrabiamy masę!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na prezent :)
pozdrawiam!
Piękny prezent!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł ;) prosto z serca :]
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńmyślę że wykorzystam - y ;)
pozdrawiam mocccno
fajne :) nie dość, że zabawa, to jeszcze efekt super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! do wykorzystania, jak mały pdrośnie :))
OdpowiedzUsuńczłowiek stary już i żałuje że nie może się tak pobawić fajnie :)
OdpowiedzUsuńSama bym chętnie tak się pobawiła. ^^
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł !!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne, a wiesz, że podobno lepsza wychodzi w proporcjach 2:1 (maka 2: 1 sól) :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, że gdzieś kiedyś wyczytałam
Cudnie się bawicie!
Wspanialy pomysł!!szkoda, że nie wcześniej bo bym podgapiła;)A tak już chyba nie zdążę.Dziadkowie na pewno ucieszą się z takiego prezentu od Wikusi:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł cudnie wyszło aj to moge teraz na obecna chwile o takich zabawach pomarzyc ... ach kuchnio wróc do mnie rweszcie eheh pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękne! Bardzo ciekawy pomysł :) U nas masa solna na razie nie bardzo, bo Maja ma uczulenie na mąkę, taką surową, więc całą 'zabawę' musiałabym zrobić ja. Mija się z celem. Ale z Milenką, za rok....czemu nie?
OdpowiedzUsuńWarto zapamiętać :-)
Pomysł z pracami plastycznymi bardzo mi się podoba, bo ja też lubię :)
Pozdrawiam :)
śliczne i w dodatku łatwe w wykonaniu...
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje candy jeśli masz ochotę :)
to piekny pomysl na prezent dla dziadkow:))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent. Może w następnym roku odgapimy... Wiki ma szczęście, że jest córką takiej kreatywnej i pomysłowej Mamy ;). Ja też lubię zabawy plastyczne. Głównie nimi zajmowałam się w świetlicy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
SUPER!
OdpowiedzUsuńzamieściłam na blogu Paluszkami Waszą laurkę, oczywiście pod zdjęciem podany jest adres bloga. mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko... jeśli jednak tak będzie - proszę o kontakt, usunę zdjęcie. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńświetna pamiątka :) chyba pożyczę pomysł ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję wam wszystkim a jednocześnie każdej z osobna...cieszę się, że to jak spędzam czas z córką jest tak dobrze przez was odbierane:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:****
CUDNE i zrobione własnymi rączkami:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, dziękuję za podzielenie się nim:)
podrowionka
Ale świetny pomysł :) wykorzystamy go za rok :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. My robiliśmy choinkę z łapek i reniferki z odbitych stópek. Ale to rewelacja, chyba zrobimy jako ramki pamiątkowe dla chłopaków.
OdpowiedzUsuńAleż słodziaki mimo że ....z solą :o)
OdpowiedzUsuń