Zacznę może od pudła...
Na pewno wiele z Was widziało takie pudełka w sklepach internetowych...cena wysoka...nawet bardzo...
ale pudełko piękne..pasuje do każdego pokoju dziecięcego i nie tylko.
Ostatnio Ach! pokazała jak takie pudełko zrobić
Instrukcja krok po kroku TUTAJ
A poniżej nasze pudełko...brakuje mu tylko uszu:P
Franuś dziś kończy 7 m-cy, z nowości mamy:
- trzeciego zęba (górna prawa dwójka)
-marudzenie w nocy - chyba spowodowane tym ząbkowaniem:/
-samodzielne zajadanie chrupek bez podawania ich do ręki, Franuś wyjmuje z miseczki jednego chrupka, zjada i bierze kolejnego:P
- zaczyna samodzielnie siadać z leżenia na plecach...
I na koniec 30min zabawy w obrazach....czyli LABA wg Wikusi i Franulka:
Edit:
Wiki ma na sobie min mokasynki od Marty:)
Mamy już je dosyć długo bo zamówiłam na wyrost...całkiem przypadkowo:P
Są idealne, miękkie i jednocześnie ciepłe.
Z naturalnej skóry.
Zamawiać je można TUTAJ
Pozdrawiam
Hally (Raczek)
W poprzednim poście było o guzikowym drzewku :))))
Zachęcam do wykonania takiego drzewka:))))
Podziwiam Cię za chęci :) ja od paru dni mam spadek dobrego samopoczucia.. gdybym się nie zmobilizowała, mogłabym spać i leżeć naprzemiennie :D
OdpowiedzUsuńAsiu, wiesz jak mi się czasem nie chce nic a nic...no często bardzo...ale przy dzieciach nie ma zmiłuj:P
UsuńSzkoda że ta ich "laba" nie trwa dłużej niż te pół godz...:P
I ja podziwiam.
OdpowiedzUsuńSkąd ty czas bierzesz na to wszystko?
Daj jakiś przepis na taką zorganizowaną mamę.
Hmmm??Przepisu nie ma..nie wszystko jest idealnie:P
UsuńAle te Twoje dzieciaczki rosną ....śliczności !!!
OdpowiedzUsuńPudło super :)
Pozdrawiam serdecznie
Rosną jak drożdżówki:P Pozdrawiam:D
Usuńfajna sesja ,rozbawilas mnie:P
OdpowiedzUsuń...........ja wlasnie ze swoich czelusci wydobylam stara drewniana tace i sie zastanaiwam czy nie ciapnac jej na taki wzorek jest niamnusny:P
Sesja jest z pudłem..pozostałe zdjęcia robione pod wpływem chwili żeby Wam pokazać że u nas nie wszystko jest zaplanowane:P
Usuńu was jest prawdziwy czad :P
Usuńpomalowalam juz tace na bialo porazka ,jest brzydko,nie bede juz ciapa wzorku zadnego ,nie wiem nawet czy teraz ja bede uzywala,chyba daruje sobie jakiekolwiek malowanko,robie to okropnie haaa
A może trzebabyło spróbować okleić???
Usuńa ja bym chciała zawartość tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńAga, przecież Ty bardzo podobną zawartość masz...ale w większym rozmiarze:P
UsuńPudelko genialne:)
OdpowiedzUsuńalez Franus szybko rosnie:) przeslodkie dzieciaki:)))
Wiesz jaka chodzę zadowolona, że dzieciom takie ładne pudło zrobiłam..ale to wszystko dzięki Ach!:)
Usuńczadowe!!!
OdpowiedzUsuńa laba przeradosna:)
gratki i ściski dla Frania!
lusterka na wysokości Wiki słodkie :)
zapomniałam zapytać - dywan też sama robiłaś? widziałam tutki na podobne, z t-shirtów, ale wyglądają na obrzydliwie pracochłonne i mi się nie chce, ale może Tobie szybko poszło?;)
Usuń:DDD
UsuńDziękuję za komplementy i za gratki i za uściski:))Ściskamy też Manię:***** Lusterka w szafie już były...kupiliśmy używaną bo tego modelu już nie ma w sprzedaży a ja się uparłam:P Dywanik wygrałam w konkursie:P
Usuńpudło czadowe!
OdpowiedzUsuńa zabawa przednia uwielbiam Twoje latorośle oglądać :D
pozdrawiam
Zabawa na 102! dobrze, że Wikusia jeszcze sama sprząta po wszystkim...tzn muszę jej pomagać ale tylko tak troszkę:P
UsuńAle świetne zdjęcia. Wow! Takie klimatyczne, i dzieci takie szczęśliwe.. Cudnie tam u Was ;)
OdpowiedzUsuńa to w szafie, to już poezja ;)
UsuńZdjęcia pod wpływem chwili więc może dlatego tak wyszły...chociaż światło z żarówek energooszczędnych to dla mnie nie lada wyzwanie lubię te fotki:P
UsuńA które w szafie??bo moje ulubione to te co się Wiki w lusterku odbija:P
Wszystkie trzy są czarowne, ale przyznam szczerze, że za pierwszym razem urzekło mnie to jak Wiki się w szafie chowa, choć to jak z niej wygląda też jest śliczne. I to z lusterkiem też ;) Klimatyczne ta sesja, nie ma co ;)
UsuńFajowe pudło! :) kolory boskie :)
OdpowiedzUsuńA jak Franulkowi idzie używanie młotka..? :) Zazdroszczę zebów...!
Nieśmiertelny duet jest zawsze na czasie:)
UsuńFranuś młotkiem stukał w te klocki tak jak mu siostra pokazała...potem gdy mu się znudziło próbował go zjeść:P Zęby i Maksiowi wyjdą...spokojnie..Wikusi pierwszy wykiełkował jak miała 7 miesięcy z parę dni:)
Piękne zdjęcia. Tylko co ja tam widzę? Piekielną kicię? :)
OdpowiedzUsuńRaczej diablicę:P Rogi to pozostałość po jakimś festynie...Wikusia poszła kupić branzoletkę a wróciła z czymś takim:P
UsuńPudełka na zabawki są bardzo drogie, a tak proste w wykonaniu. Gdybym matką leniwą nie była, to bym zrobiła:)))) Świetne zdjęcie małej w szafie, nadaje się do jakiegoś konkursu:))
OdpowiedzUsuńJa mam teraz pełno innych rzeczy na głowie ale to pudło zrobić musiałam. A jeszcze jak zobaczyłam jakie to proste to już w ogóle. Uszy jak jeszcze mąż dorobi to będzie jeszcze fajniejsze:)
UsuńWyszło świetnie! A dzieciaki masz przeurocze ;) ach!
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ raz jeszcze za fantastyczny przepis na pudełko...i czekam z niecierpliwością na reszte Twoich projektów DIY.
UsuńPS. Ja mam jeden w głowie który się do Twojego cyklu nadaje...jak go zrealizuję to Cię na pewno o tym poinformuje..może się skusisz :))))
pudło bardzo mi się podoba choć Franulo skradł moje serce na tym zdjęciu z kulą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję....a Franuś w tym momencie był bardzo zajęty wkładaniem klocka w otwór...tylko, że nie w ten co trzeba:P
UsuńPomysłowe to pudło!
OdpowiedzUsuńDzieci to masz śliczne... A jakie Wikusia ma ładne włoski! Chciałabym już mojej Zosi kucyka czesać :)
Dziękuję:) Wikusia urodziła się z włoskami..i rosną jej naprawdę szybko:)
UsuńFajne, to pudło ale najfajniejszy Franio wyskakujący z niego :))) No i laba urocza...ten uroczy, kreatywny, podłogowy bajzel coś mi przypomina ;))))
OdpowiedzUsuńMusicie do nas zajrzeć..bo co jak co ale dziewczynom robienie bałaganu wychodzi idealnie:)))))
UsuńHally! Matko dwójki dzieci! Czy Ty choć czasem sypiasz?! Podziwiam Cię, oj podziwiam!
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że sypiam....i to sporo bo od 23ej do 7 rano:)))))
UsuńCudowne zdjęcia pięknych dzieci, przedmiotów. Ta atmosfera wspólnej zabawy... Twoje dzieciaczki sa moimi ulubieńcami, aż tęsknię za rodzeństwem dla M.
OdpowiedzUsuńMoże to śmieszne ale od kiedy urodziłam Wikusię marzyłam o Franusiu...o tym żeby miała towarzystwo na co dzień...wiedziałam że będzie to chłopiec jeszcze zanim w ciążę zaszłam...:)
UsuńBuzia sama mi się śmieje gdy na nich patrzę...i uwielbiam słuchać jak Wikusia mu szepcze do ucha "Kocham Fanusia, wies???"
Chcę więcej takich historii!!!
UsuńLubię patrzeć na Twoje Dzieciaczki! Franul w pudełku- do zjedzenia :)
OdpowiedzUsuńJuż nawet nie wspominam o Twoim, nowym, handmade'owym poczynaniu, bo znowu zabijesz mnie skromnością.
A wiesz że zrobienie tego pudła to łatwizna...tylko te trójkąty mnie wkurzały:P No ale trzeba mieć takie pudełko...ja nasze muszę jeszcze dopracować bo dno wychodzi i jest tunel:P Po prostu wcześniejszy papier był grubszy niż ta okleina:P
UsuńBuziaki dla Was:***
Nie ma tego złego :) Franul ma zabawę w tunelu ♡
UsuńI nie tylko on:) Kochana nie podpisałam certyfikatu z diabłem o dłuższą dobę...chyba muszę posta skrobnąć w tym temacie:P
Usuńmnie też urzekło zdjęcie w szafie - jest boskie :)))
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia - pozazdrościć talentu :)
Dziękuję Aniu:) Ciągle się uczę...i chyba do końca życia będę się uczyć:)
UsuńA mi to się strasznie śmiać chce bo właśnie z mamą uszyłyśmy wielki pojemnik na pluszaki i się czaję żeby zdjęcia jakieś zrobić i wrzucić na bloga ;-)
OdpowiedzUsuńNo nie....wrzucaj zdjęcia:) Jestem ciekawa tego szyciowego twora....może coś podpatrzę bo ja takie mniejsze bym musiała uszyć:)
Usuńrety Ty to jesteś torpeda, ja ciągle dumam skąd wziąć pudło :)
OdpowiedzUsuńGdybym nie miała takiego pudełka w codziennym uzyciu to też bym nad tym dumała...a póki co dumam czy zrobić mu jedno ucho czy dwa???? No i nie wiem...
UsuńŚwietne pudło, z przyjemnością ogląda się Twoje uśmiechnięte dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:***
Usuńrosna oboje strasznie szybko ;*
OdpowiedzUsuńZ dani na dzień coraz szybciej:(
UsuńJej nie zauważyłam jakie długie włoski ma Twoja córcia :) jak miło popatrzeć jak już ładnie się razem bawią :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wkrótce się to zmieni...chociaż mam ciągle złudną nadzieję, że nie będą się sprzeczać:P
UsuńA włoski wyjątkowo szybko jej rosną:)
Niezły tuning! Ekstra!
OdpowiedzUsuńDzięki:))))
UsuńPiękny wzór ! ..dzieci to macie niezastąpione ;)
OdpowiedzUsuńJa sobie życia bez nich nie wyobrażam...
UsuńUwielbiam patrzeć na rodzeństwo w akcji :)
OdpowiedzUsuńJa też:))))
Usuńale bobowe.. ! tylko nikomu nie mów.. ale wygląda lepiej niż to na diy.. ale brawa dla Pani, że wpadła na taki pomysł! ja chyba za leniwa.. na takie rzeczy.. albo to raczej wiszące na mnie dziecko gdy zaczynam robić coś innego niż zabawa z nim.. :D
OdpowiedzUsuńDlatego ja je zrobiłam gdy dzieci poszły spać....wciągające strasznie:)
UsuńAch zrobiłam inny układ trójkątów niż w oryginalnych pudłach....ja zgapiłam na bezczela:P
Matko i córko jak Oni urośli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szok!!!!!!! Kochana dziękuję że pomyślałam o termoforach ale już Mama moja nam podarowała takowe....Ale powiem Ci kurcze....Kochana jesteś!!!! ale ja i tak do M-owej ciagle po coś latam to juć chyba po te pestki nie miałabym serca ;D
OdpowiedzUsuńJA wiem, wiem...ale tak przy okazji nie zapytałabyś czy sprzeda??? Albo niech chociaz powie gdzie kupić to można:P Tylko że je tony nie potrzebuję:P
UsuńAle mi teraz dałaś do myślenia tym pudłem... Normalnie siedzę i kombinuję skąd wytrzasnąć walec :) I już mam wizję jak to u nas będzie wyglądało... Eh... Noc nieprzespana pełna wizji będzie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudło i jeszcze fajniejsza zawartość!:-) Cudne masz dzieciaki:-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tym pudłem a widac kto najbardziej sie z niego cieszy pozdrawiam cieplutńko
OdpowiedzUsuńŁaaaaŁ!!! Jak tylko dorwę pudło to spróbuję! Choć sama miałam ochotę zrobić to materiałowe :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń