Strony

6 sty 2015

Poświąteczny niedoczas....

Nie wiem od czego zacząć...nie było mnie tutaj od zeszłego roku:P



Dziwnie szybko czas płynie....Święta, święta...święta rozleniwiają....ale czas się ogarnąć....
Tempo szycia zwiększyć bo mam bardzo spowolnione....



Dorobiłam się w końcu kąta do pracy ale nie ma co pokazywać bo obecnie jest tam składzik...i bynajmniej nie tkanin ale szklanek, kubków, talerzy, talerzyków i innych takich....
Kuchennych rewolucji mi się zachciało i z szyciem znowu na salony muszę wrócić....


Najgorsze jest to, że składzik jest nie tylko na moim biurku ale też u dzieci na komodzie, w przedpokoju i w dziennym....no taka mała ta kuchnia a taka pojemna...


Ale jest nadzieja, że tydzień, dwa i wszystko będzie po staremu...z tą różnicą, że kuchnię będę miała bardziej moją...i może mi ochota do gotowania wróci:))))


Tymczasem jestem cały czas na Instagramie TUTAJ
....szyję...i szykuję dla Was konkurs na fb:)
I na innych blogach...ale wszystko w swoim czasie....póki co ciiii...:))))


Pozdrawiam

Hally

15 komentarzy:

  1. No ogarniaj się raz, dwa bo nie mogę się doczekać efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja szaleństw kuchennych zazdroszczę! Poskręcałabym coś :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to sie zapowiadają zmiany.
    Lubię takie zapowiedzi, pracuj, czekam z niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia. ;)
    Czekam z niecierpliwością. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja trzymam kciuki za koniec przemeblowan !!! :) I oby ta kuchnia teraz byla taaka baardzo ulubiona Twoja Halinko :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogarniaj się, ogarniaj! Czekam na efekty rewolucji kuchennej ;)
    I chyba robotę będę miała dla Ciebie. Ale to jeszcze trochę, jak mi się pomysł wyklaruje i fundusze po świętach uzupełnię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy ja będę szaleć z kuchnią.....marzenia na Nowy Rok :)))))) czekam na efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kuchnia nawet dla kucharzy leniuchów to najważniejsze miejsce w domu. W kuchni zawsze jest najcieplej, najlepiej się rozmawia, kawa smakuje najlepiej i imprezy też w kuchni najlepiej wychodzą. Kuchnia to centrum domu, więc warto trochę przecierpieć. :) Powodzenia w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam i przebieram nóżkami ;) U nas też się szykują zmiany:D

    OdpowiedzUsuń
  10. zainteresował mnie ten blog !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)