Zawsze, ilekroć coś sobie zaplanuje, przytrafi się coś co zniweczy całość i wszystko weźmie w łeb...
Dokładnie tak było z tegorocznymi urodzinami Franka...:P
Franulek urodził się 7go marca dokładnie przed trzema laty:)
Teraz jest to już rezolutny chłopczyk, który nie pozwoli sobie w kasze dmuchać...wie czego chce i nie zmienia zdania, jest uparty, nieco samolubny i urodziny mógłby mieć codziennie...świętował praktycznie cały tydzień zdmuchując każdego dnia coraz mniejszą świeczkę na coraz mniejszym kawałku ciasta, który robił za tort:P
"Tort" kupiony TUTAJ
Właściwa impreza urodzinowa była w niedziele...miały być kolorowe balony z dużą metrową Trójką na czele plus kolorowe bukieciki na stole i wymarzony tęczowy tort.
Był tylko tort....balony latające po całym mieszkaniu. Dużego balona nie było bo pękł zanim dotarł do domu:(
Bukiecików też nie było bo jakoś tak wyszło...ale impreza mimo wszystko udana....najważniejszy był tort....dokładnie taki jak sobie Franek wymarzył.
Mina głównego zainteresowanego mówi sama za siebie:)
Tort był tęczowy przede wszystkim w środku...niby nic a jak cieszy:)
Uprzedzając pytania, nie piekłam sama tortu tylko zamówiłam....i się nie zawiodłam bo tort i ładny i pyszny:)
UWAGA!!!
W niedzielę pojawi się na blogu post z aukcją charytatywną na rzecz dwóch chłopców: Mateusza i Filipka.
Więcej o nich możecie przeczytać TUTAJ, są tam też inne aukcje i informacja o przekazaniu 1%.
Już dziś uchylam rąbka tajemnicy i zdradzę, że licytować będziemy dwa przedmioty.
Jednym z nich będzie taka kocia poduszka (lub inna wg życzenia)
Liczę na Waszą obecność:)
Pozdrawiam
Hally
Halinko, tort super, a uśmiech Frania bezcenny :)))). Dziecku niewiele trzeba do szczęścia. A Ty wyglądałaś SUPER!! Pozdrawiam serdecznie :))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :-) tort wygląda oblednie
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :-) tort wygląda oblednie
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Solenizanta ;) ..świetny chłopak z Waszego Franka ;)
OdpowiedzUsuńPiękny tęczowy tort i życzę wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńCudny tort! Tak mina mówi wszystko, solenizant zadowolony :) Chyba zaszaleje i zrobię taki tort na drugie urodziny córki :)
OdpowiedzUsuńTort cacuszko <3 Ależ to musiała być impreza :D
OdpowiedzUsuńSto lat Franiu:) Tak dawno nie zaglądałam do blogowego świata, ze dziś, kiedy przeglądam ulubione blogi, stwierdzam, że dzieciaki niemożliwie powyrastały! A to tylko kilka miesięcy!
OdpowiedzUsuńA ja pamietam jak byl taaaaki malenki ,aa teraz jaki kawaler z niego Niesamowite :)) Spoznione ,ale za to szczere Zyczenia posylam !!! :) Duuzo Zdrowka i Usmiechu Slodziaku Ci Zycze :)) Podusia Halinko Piekna :)) Pozdrawiam Was Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie relacje
OdpowiedzUsuń