Budujemy dom - plany :)

Miałam ochotę zatytułować ten post "Hally buduje dom" ale ja w sumie przy tej budowie nic nie robię...M. odwala całą robotę, więc cykl dotyczący budowy powinien brzmieć "Michał buduje dom" :D Ja dopiero wkroczę przy urządzaniu...już nie mogę się doczekać, ale zdaje zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze sporo droga przed nami...dużo wyzwań i pewnie życie zweryfikuje wiele moich małych marzeń...zobaczymy...czas pokaże :)

Tymczasem pokaże Wam jak mniej więcej będzie wyglądał nasz dom, jakie są plany na niego....jaki projekt wybraliśmy (bo dużo osób mnie o to pyta). Dzisiaj tylko o tym jaki ma być z zewnątrz..nie będę się zagłębiać w moje plany co do środka ale są już bardzo sprecyzowane...mam nawet wybrane panele i drzwi...i zrobiony wstępny projekt kuchni...ale pewnie mi się jeszcze zmieni więc cicho sza w tym temacie :P

Tutaj >>KLIK<< Link do projektu na którym bazowaliśmy

Jak widać dom jest prosty w formie. Żartobliwie mówię, że budujemy stodołę :)

W projekcie wprowadziliśmy minimalne zmiany...poszerzyliśmy dom  o metr od strony garażu i od strony salonu też o metr. Tym sposobem jego wymiary zwiększając na 15x9m. Taras przeniesiony jest na tył domu :) W części pomiędzy kuchnią a salonem są dwa wysokie i szerokie okna...Tam będzie jadalnia :)

Pod schodami mamy podpiwniczoną spiżarkę z wejściem od strony kuchni :)

Spiżarka to było moje marzenie, M. wymyślił żeby ją podpiwniczyć dzięki temu jest większa a kolega ubłagany przez nas wkomponował to zgrabnie w projekt :)

Powiększyliśmy też dolną łazienkę (dzięki czemu nie będzie ona taka bardzo mała) zmniejszając tym samym szerokość przejścia pomiędzy wiatrołapem a garażem :) Wejście na schody też jest nieco inaczej. Bądź co bądź mam nadzieję, że te nasze kombinacje sprawiły, że dom będzie bardziej funkcjonalny:P

Drzwi wejsciowe do domu i t na korytarz sa przesunięte max w prawą stronę...a drzwi do przejścia do garazu max w dół dzięki czemu powstało miejsce na szafę....w oryginale tego miejsca było więcej i właściwie nie wiem czemu to zmieniliśmy...dopiero przy pisaniu tego posta to zauważyłam :P

Na dole planujemy:łazienkę z prysznicem, pokój -gabinet/pracownię, salon połączony z jadalnią i kuchnią, spiżarkę i pralnię (pralnia ma być usytuowana w przejściu pomiędzy garażem a wiatrołapem lub w kotłowni (mam wątpliwości chociaż kotłownia właściwie będzie pusta bo mamy mieć ogrzewanie gazowe)

Teraz kilka zdjęć z budowy :)

Na wprost drzwi wejsciowe, po lewo okno w przejściu do garażu, po prawo okno kuchenne. To zdjęcie na początku postu jest robione właśnie w oknie kuchennym :)

Franek stoi w drzwiach tarasowych, obok jest okno z naszego pokoju-pracowni :)

Okno kuchenne, obok ta czarna dziura to spiżarka, od strony salonu będzie ścianka :)

Z góry na dół...

Z salonu na schody...

 Teraz góra. Poddasze ma być z założenia miejscem do spania. Tu są ulokowane nasze sypialnie i łazienka z wanną :)

I tak pod nr 16 ma być pokój Franka, pod 15tką - Wiktorii a 14tka to nasza sypialnia.

13tka to wiadomo łazienka a pod 17tka ma być tzn Męski pokój...bilard, barek, projektor i takie tam...męskie miejsce...marzenie mojego M. Mam nadzieję, że pozwoli mi tam co nieco urządzić :P

Tutaj nie było większych zmian w projekcie. Dołożyliśmy tylko okna dachowe tak aby pokoje dzieci oprócz zwykłych okien miały też po jednym oknie w dachu. W sypialni będziemy mieć tylko dwa okna dachowe, w łazience jedno i jedno nad schodami (chociaz ja sie zastanawiam kto je bedzie mył :P W męskim azylu ma być tylko okno w szczycie :)

No i na sam koniec plany co do tego jak ma wyglądać na zewnątrz bo jak zapewne się domyślacie nie będzie w kolorystyce takiej jak na projekcie.

Elewacja będzie biała - tu Was pewnie nie zaskoczyłam.

Okna mają być antracytowe, zarówno w środku jak i na zewnątrz. O dokładnie takie tylko u mnie w środku tak nie będzie :P

Źródło

Brama garażowa też będzie antracytowa, cos w tym stylu:

Źródło

Drzwi chce niebieskie - nadal mi to nie przeszło...Chcę żeby były w starym stylu i kolorze jasnoniebieskim. Kolor domku dla dzieci chyba będzie ok ale nie jest jeszcze powiedziane, że nic mi się w temacie nie zmieni jeśli już to zdecyduje się na ten odcień ale o trzy tony ciemniejszy...do tych drzwi koniecznie czarna klamka i ciemnoszare/czarne donice przed wejsciem i ewentualnie jakieś poręcze bo będą ze dwa-trzy schodki do domu.

Wszyscy mi mówią, że te drzwi to kiepski pomysł, że nie pasują do reszty ale ja właśnie chce, żeby były inne i tutaj nie zamierzam słuchać nikogo...

No i zwieńczenie budynku czyli dach:)

Plany zmieniały się co chwila...miała być blacha, potem gont i na końcu dachówka. Wszytkie miały być w kolorze antracytowym więc dla mnie to w sumie bez różnicy na której stanie. Ale na dzień dzisiejszy jesteśmy zdecydowani na dachówkę płaską :)

Żródło

Jak myślicie: będzie to miało wszystko jakieś ręce i nogi???

Co byście zmienili (pytanie czysto teoretyczne bo jestem ciekawa jak inni na to patrzą)

Może macie jakieś podobne rozwiązania u siebie- jeśli tak, koniecznie dajcie znać jak Wam się sprawdzają :)

Pozdrawiam

Hally