Przerwa techniczna :P

Wspominałam już że czekają mnie zmiany blogowo-życiowe...

Te życiowe wymagają przerwy technicznej w prowadzeniu bloga...nie będzie mnie tutaj trochę...

nie wiem ile...może tydzień...może dwa...

...bo w życiu liczy się miłość, zdrowie i szczęście...a reszta sama się jakoś ułoży...

Poczekacie???

PS. o tych pięknych klockach napiszę wkrótce więcej

Trzymajcie kciuki:))))

Hally

Gramy??? Tak, gramy!!! + początek zmian :)

Należę do przeciwników gier komputerowych...a właściwie jestem przeciwna temu, żeby dziecko na takich grach spędzało wolny czas....dla mnie nie ma w tym nic wartościowego...przynajmniej tak było do pewnego czasu....teraz to się zmieniło....

Przyznam szczerze, że zazwyczaj gra komputerowa kojarzyła mi się ze strzelankami i z wyścigami a w najlepszym wypadku z przeskakiwaniem i pokonywaniem przeszkód.

Nigdy ni sądziłam, że zmianie zdanie...że tafię na miejsce z mądrymi grami dla dzieci...

a jednak wszystko się zmieniło przez Lulka

I znowu gwiezdne szycie...:P

Zmiany życiowe i blogowe tuż, tuż...nie mam na nic czasu...mam dużo na głowie i nie wyrabiam...

ale z zamówieniami wyrabiać się należy:)

Dziś zestaw na roczek:)

12/52 i licytacja dla Laryski :)

Pogoda ostatnio nas rozpieszcza...mimo to zdjęcia domowe...

jakoś nie mam ochoty zabierać aparatu na spacery...

Wikusia robi zdjęcia aparatem od Martuchnaj :***

...kawa...najpyszniejsza...:***

Papierowe miasteczko :)

Uwielbiam szybkie i niedrogie zabawy:)

Dlatego jak przeczytałam u Sroki TUTAJ o papierowych cudach, nie mogłam spać spokojnie:)

Sroka była tak miła, że zakupiła nam dwa egzemplarze cudownych wycinanek:)

Póki co stworzyliśmy papierowe miasteczko:))))

Potwory do szafy czyli Wiki się bawi:)

Ostatnio był wpis z zabawką dla maluszków:) 

Tym razem coś dla nieco starszych dzieci...

Gra "Potwory do szafy" marki Granna to gra przeznaczona dla dzieci od 3 do 8 lat, ale według mnie nic nie stoi na przeszkodzie by bawiły się nią starsze dzieci:)

11/52

Tym razem zdjęcia z jednodniowym wyprzedzeniem....

pogoda tak fatalna, że siedzimy w domu....

Franulek bawi się pojazdami:

A Wikusia dopadła się do swojego pudełka ze spinkami:

* * *

Wczoraj był wpis Albertowy:)

Zapraszam:)))

Hally

Chłopiec imieniem Albert:)

Alberta Albertsona chyba nie trzeba przedstawiać....ja spotkałam się już z nim na kilku blogach, czytałam o jego fenomenie o tym, że dzieci go kochają ale jakoś nie byłam przekona.

Aż w końcu nadeszła propozycja od dziewczyn z Ma(m)fi o zrecenzowanie książki o Albercie.

Gratka dla Jednolatka czyli Franulek się bawi :)

Pamiętacie cykl postów "Wiki się bawi"??

Dawno już nic nie było w tym temacie...

Więc nadrabiam...jednym wpisem...jedną zabawką..ale zabawką nie byle jaką:)

I tym razem to Franulek się bawi...

10/52

W tym tygodniu niewątpliwie królem był Franulek, który skończył roczek:)

12 m-cy to poważny wiek...coś o tym wie, jego starsza siostra :P

...która dzielnie pomagała bratu zdmuchnąć pierwszą świeczkę na urodzinowym torcie:))))

Pozdrawiam

Hally

Miniprinty czyli zdjęcia inaczej:)

Jak większość z Was wie mam hopla na punkcie zdjęć...

lubię je mieć na papierze, na ścianach, na lodówce...

Już wspominałam kiedyś, że staram się na bieżąco robić odbitki tak żeby mi nic nie umknęło.

To już ROK :)

To już ROK od kiedy Franulek jest z nami...

 7 marca 2013 r na 5 min przed północą usłyszeliśmy jego płacz:)

Lisia organizacja :)

Był już sowi organizer na kredki...tym razem lisy zajmą się porządkiem:)))

Ale nie w kredkach:)

Tym razem organizer na kindle/tableta i długopisy:))))

Coś dla starszych :)

9/52

Znów opóźnienie...obiecałam sobie, że zdjęcia będę dodawała w niedzielę, ale wczoraj już nie miałam możliwości...

Więc kolejno...od najmłodszego...Franulek:

  

...i Wikusia :))))

No a na koniec news tygodnia:)))

Franulek chodzi sam...jeszcze nie pewnie, ale radzi sobie:P

Pozdrawiam

Hally