Strony

2 cze 2015

Czas na balkon :)

Od kilku dni pogoda nas rozpieszcza....ciepło...przyjemnie....aż chce się spędzać cały wolny czas na powietrzu...jeść posiłki na balkonie i pić kawę w słońcu....
Jedno chcieć a drugie to móc....nasz balkon świeci pustkami...jest tylko mały materac do siedzenia i tyle....Postanowiłam zabrać się za niego i sprawić by chociaż trochę było to miejsce przytulne.,,taka namiastka tarasu we własnym domu:)

Mój balkon jest spory bo długi na 5 m ale wąski na niespełna metr.
Wymyśliłam to sobie tak..jedna strona dla dzieci: tipi plus mały basenik tak jak to było w zeszłym roku:) A dla mnie przyjemny kąt bym mogła usiąść i wypić kawę:)

Idealne by było takie siedzisko połączone z panelem na którym można umocować półkę na kwiaty.
Niestety cena podobnego w Ikei to ponad 300zł...a ja sobie postanowiłam "odpicować" balkon za 150zł


Chyba najlepszym pomysłem będą skrzynki po owocach albo palety. Tak jak jest na poniższych zdjęciach. Obawiam się jednak, że dzieci będą się na nie wspinać i wychylać się za balustradę. 
Jeśli już się na nie zdecyduje to będą tylko pod ścianą.



Niezwykle podoba mi się ten klimat. Siedzisko, kilka poduch plus kwiaty:)
Na wieczór delikatne oświetlenie z latarenek lub świetlnych kul.




Mam takie krzesła KLIK ale po tym jak w jednym wygięła się noga i wylądowałam na podłodze jakoś nie jestem do nich przekonana...
A jakie Wy stosujecie rozwiązania na swoich balkonach????
Podpowiedzcie coś:)

A i co na podłogę? Dywaniki są fajne ale jakoś nie wyobrażam sobie tego co dziennego zwijania i rozwijania...

Pozdrawiam

Hally




35 komentarzy:

  1. hej he:P
    no u mnie w starym mieszaniu byl dlugi i waski balkon ,teraz mamy krotszy i szerszy kilka donic z krzakami w kacie zeby bylo milej a wdrugim kacie dwa koszyki do siedzienia i maly stoliczek na kolkach zrobiony z pocietej palety ,na podlodze nie mam nic ,czasem zrozkladamy koc i rozrzucamy poduszki by na nim polezec hiii i chyba z wersji z kocem i poduchami korzystamy czesciej niz z foteli koszykowych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie ponysl z poduchami do siedzenia swietny;)))

      Usuń
  2. Odkąd moje dzieci zaczęły chodzić nasz taras przeobraził się w pustą przestrzeń, na której można wysuszyć pranie czy wyhodować małą roślinność. Niestety wszystkie meble tarasowe znieśliśmy do ogrodu, bo moje dzieci mają niesamowite pomysły i kto wie czy przypadkiem nie miałyby ochoty poudawać Spidermana czy motyla i wychylić się za barierkę. Dopóki nie dorosną do "tego" wieku tak u nas pozostanie. Później zaadaptuję go tak jak powinno być i jak było przed truchtem Maluszków. Może jestem przewrażliwiona (moja Luśka już wisiała na barierce), ale jakiekolwiek meble, które można w szybki sposób przesunąć u mnie całkowicie odpadają. Zwyczajnie boję się o nieszczęście, a ja niestety nie mogę być non stop z moimi Maluchami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie tak to bywa z dziećmi i ich nieograniczona wyobraźnia. My mieszkamy na drugim piętrze wiwc na balkon samych ich nie wypuszczam...

      Usuń
  3. Ja mam ławeczkę zrobił mi mąż...ale jak masz np pociąg do szydełka to zrób sobie w miarę płaskie poduchy ze sznurka...ochronisz dzieci, a przecież można siedzieć trochę tak po turecku ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szydełkować nie potrafie. ale za to szyc juz tak. w sumie takie poduchy z wodoodpornej tkaniny to super pomysł;)) Dzieki;))

      Usuń
  4. Bardzo lubię takie balkonowe klimaty. W zeszłym roku mój małżonek zrobił fajną skrzynię z funkcją siedzenia za ok 100zł. Jest duża pojemna i ładnie się prezentuje. Jeszcze tylko poduchy jakieś ładne muszę zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No taka skrzynia mi sie marzy bo poduszki byloby gdzis schowac;)))

      Usuń
  5. Na każdym z tych balkonów mogłabym cały dzień spędzić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm normalnie aaz kusi mnie ,abym zrobila cos u siebie na balkonie :)) Mam dlugi i nie waski balkon ,jedyny problem to taki ,ze na parterze mieszkam :)) Suuper jest taki kacik z poduszkami :)) Co do dywaniku to rzeczywiscie tez nie chcialoby mi sie go codziennie zwijac :) Pozdrawiam Cie Serdecznie Halinko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale na parterze to fajnie;))) przynajmniej nie ma stracha ze dzieci wypadna;(

      Usuń
  7. Inspiracje piękne. Mnie najbardziej urzekły mięciutkie poduchy. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już sezon rozpoczęłam.
    Najważniejsze dla mnie było pomalowanie balustrady i osłonka...Wybrałam wiklinowa i jest świetna. trochę prześwituje a jednocześnie dużo zakrywa :). ponadto nadała taki sielski klimat. kwiaty - obowiązkowo - uwielbiam choć ręki do nich nie mam. na szczęście małż mnie pilnuje z podlewaniem. Aranżacja musi być bezpieczna bo mam małe dziecko...więc wciąż szukam ciekawych mebli. na razie są stare...ale jare :)
    zapraszam do obejrzenia moich postów balkonowych..pzdr Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balustrade malowalismy rok temu i robilismy elewacje...oslonki wlasnie nie mamyba przydalaby sie i chyba wlasnie znow kupie ta patyczkowa;) Lece do Ciebie;)

      Usuń
    2. dla mnie osłonka to numer jeden...zawsze to trochę prywatności od ciekawskich oczu, tym bardziej, że wkoło nas inne bloki z balkonami..pzdr

      Usuń
  9. Marzy mi się taki piękny balkon :-))
    4 fota suuuper :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne balkony.
    Ja niestety nic Ci nie podpowiem ponieważ mój balkon jest malutki i wąziutki i jedyne co się zmieści to leżak.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przedstawiłaś piękne inspiracje :). U nas królują tylko meble tarasowe. Muszę pomyśleć koniecznie o ozdobnikach :)
    http://laydymami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Hally, na moim balkonie niestety oprócz wspomnianych baseników i kącika dla siebie, muszę znaleźć miejsce na suszenie prania.
    Jeśli będziesz zainteresowana roślinami , chętnie podpowiem... w tym temacie przerobiłam co nieco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas na pranie są wysięgniki za barierką...ale czasem i suszarka stoi:) Co do roślin to na pewno zapytam Cię o zdanie bo póki co strasznie smetny ten nasz balkon:(

      Usuń
  13. Zatraciła się Pani na tym balkonie, czy maszyna wciągnęła? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balkon nie ruszony.....szycie idzie opornie....choroba mnie wciągnęła....aktualnie kumuluje się w nosie :P

      Usuń
    2. no to zdrówka życzę :) już nie mogę się doczekać co pokażesz po chorobie. może poduchy pod wpływem choroby będą jakieś odjechane? ;)

      Usuń
  14. dużo ciekawych pomysłów tutaj!

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny ten blog i ciekawe treści

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpoczywań na takim balkonie to przyjemność

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten wpis jest bardzo interesujący

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)