Strony

17 cze 2015

Lalka (nie)doskonała :)

Palec do góry, która z Was uwielbia lalki Barbie?
Która bawiła się nimi będąc małą dziewczynką, która kupuje je swojej córce, która będąc dzieckiem marzyła o tym, że gdy urośnie będzie taka jak ona???
Będzie miała smukłe nogi, wąską talię, piękny biust i jędrne ciało....

Życie jednak to nie bajka:(
Mała dziewczynka dorasta, jej ciało się zmienia i nijak nie chce przypominać ciała Barbie.
Od pewnego czasu produkt marki Mattel jest krytykowany za promowanie nierealnego ideału kobiecej sylwetki. Zdarza się, że dziewczynki mają zaburzony obraz tego jak powinna wyglądać przeciętna kobieta. Już 6-latki zaczynają stosować diety by mieć idealne sylwetki. Są to na szczęście skrajne przypadki jednak z roku na rok ich przybywa:(


Na przeciw temu wyszedł ze swoim projektem młody grafik Nickolaya Lamma.
Amerykanin stworzył projekt lalki o nazwie Lammily.
Czym różni się ona od typowej lalki Barbie???
Praktycznie wszystkim:)
Ma proporcje ciała zbliżone do przeciętnej 19latki, sportowy strój, delikatny makijaż i akcesoria w postaci trądziku, celulitu, piegów czy rozstępów.


Wiktoria nazwała ją Emily:) I traktuje ją tak jak inne wychudzone pseudoBarbie które ma:)
Widocznie 4latka jeszcze jakoś szczególnie nie zwraca uwagi na kształt ciała lalki.
Jednak zauważyłam, że chętniej się nią bawi, że zajmuje miejsce obok jej łóżka i czasem słyszę, że jest taka jak Natalka (14-letnia kuzynka Wiktorii)..no i ma trampki na nogach tak jak ona:)


Lammily jest perfekcyjnie wykonana:)
Ma ruchome stopy i dłonie. Nogi zginające się w kolanach i ręce w łokciach.
Jest fajnym prezentem dla małej dziewczynki, która lubi się bawić lalkami tego typu:)
Taka zwyczajna wersja Barbie:)


W Polsce można ją kupić w sklepie Kolorowe Baloniki
Jedynym minusem dla mnie jest cena.
Za wersję podstawową bez akcesoriów musimy wydać ponad 100zł.
Jednak myślę, że lepiej kupić Lammily niż jedną Barbie z mnóstwem pierdółek w kolorze pink.

A co Wy o niej sądzicie???

Pozdrawiam

Hally

Ps. Ostatnio zachorowałam na słomiane kosze....chyba lato tuż, tuż i to dlatego.
Czy ktoś kupił kosz TUTAJ ???
Jak ich jakość??? Kupić czy lepiej zainwestować w jakiś droższy albo w Obag???








32 komentarze:

  1. Kupiłabym. :) Póki co chyba tylko sobie ;)
    A widziałaś jak Sonia ściera i maluje na nowo twarze lalek?
    https://www.facebook.com/treechangedolls?fref=pb&hc_location=profile_browser
    Wprawdzie nie zmieni im już sylwetki, ale i tak robi świetną robotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrzostwo:) Niektóre z tych lalek przed wyglądały strasznie...brrrr...

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia! na pewno wygląda lepiej na zdjęciach niż Barbie, nautralnie i poprostu bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego sama zdania...mnie osobiście Barbie przerażają :(

      Usuń
  3. Miałam lalkę typu barbie i dostałam ja dość późno bo jako 12 latka (czy dzisiaj 12 latki bawią sie lalkami???) i nigdy nie myślałam ze chce być jak ona. Miałam oczywiście kompleksy - grube nogi- ale wynikały one z porównań z koleżankami, a nie lalka. Emilia super, cena mnie nie szokuje, bo gdy byłam młoda Barbie była towarem luxusowym :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam jedną Pseudo Barbie i jej nie lubiłam....a kompleksy to swoją drogą miałam (i mam nadal) ale wydaje mi się, że teraz dzieci inaczej postrzegają rzeczywistość:(

      Usuń
  4. Ja obiecałam sobie, że Zosia nie będzie miała normalnej Barbie. Pamiętam jak do dziś zastanawiałam się jako już nastolatka dlaczego nie mam takiego wcięcia tu i ówdzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JA miałam podobne postanowienie ale nic mi z tego nie wyszło...siła wyższa....:(
      Mam nadzieję, że jednak uchronie moją córkę przed kompleksami:)

      Usuń
  5. wg mnie ta lalka wygląda bardziej jak 40 latka a nie nastolatka, jezeli jeszcze zafundujemy jej rozstępy i celulit to już całkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie zdarzają się 40latki o podobnbym wyglądzie ale niezwykle rzadko:( A nastolatek takich jak Lammily widuje mnóstwo na co dzień i uwierz mi na słowo, że sporo z nich ma problemy ze swoim ciałem i cerą:(

      Usuń
    2. jej twarz nie ma w sobie nic z dziewczęcości i młodzieńczości a jej włosy wyglądają jakby siwiały, no niestety takie jest moje odczucie jak na nią patrzę. Poważna 40 ka

      Usuń
  6. A ja pamiętam, że jako mała dziewczynka bardzo się denerwowałam, że ta Barbie jest taka sztywna. Nie zginały jej się ręce i nogi, nie można jej było powyginać i jakoś od razu miałam takie poczucie, że jest "nieludzka". Gdzieś kiedyś przeczytałam, że gdyby kobieta miała wymiary i proporcje Barbie to ... nie byłoby możliwe żeby w ogóle żyła.

    Świetny pomysł, że nowa, "gorsza" wersja jest w trampkach :)

    Abstrahując od tematu, bardzo podoba mi się Twój blog, miło się czyta :)

    Pozdrawiam,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Barbie jest tak, że albo się ją lubi albo nie....ja należałam i nadal należę do tych drugich:)
      Dziękuję i Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. no fajna jest. myślę, że dziewczynkom nie robi różnicy jakie proporcje ma lalka. dla nich istotne są włosy do czesania, możliwość przebierania, elastycznośc materiału. ale jakby nie było, fajna alternatywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczynkom faktycznie to bez różnicy...Wiktoria traktuje ją tak jak inne ale jednak jakoś inaczej:)

      Usuń
  8. Miło wspominam czasy Barbie, ale tylko dlatego, że nigdy jej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Im bardziej obserwuje social media i trendy w nich obecne, tym bardziej dochodzedo wniosku, że to nie Barbie zawinila.... To tylko lalka. Moim zdaniem bardziej niebezpieczne są oglupiajace programy TV w połączeniu z konsumpcyjnym stylem życia i niestety, brakiem samodzielnego myślenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt.. Nie tylko Barbie jest tutaj winna...wszystko po czesci....;(

      Usuń
  10. Halli dziękuję Ci za informację. Być może będzie przydatna podczas kompletowania prezentów podczas świątecznych .Ola już z okresu lalek wyrosła (niestety) ale w rodzinie jest kilka potencjalnych właścicielek dla Lammily ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla milosniczek lalek polecam;) wg mnie powinna miec tez jakies bardziej eleganckie ubrania na zmiane;)

      Usuń
  11. Dużo tu komentarzy o kompleksach - mnie się wydaje, że na kompleksy nie pracują laleczki. Jeśli tato powie córci, że jest śliczna, to żadna chuda lala krzywdy jej nie zrobi. Gdy mała usłyszy, żeby tyle nie jadła, bo jest gruba - hmm..., nawet jeśli to miało służyć zmniejszeniu ilości spożywanych słodyczy, może przynieść poważniejsze skutki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już postanowione, jeżeli kiedyś któreś z moich dzieci wpadnie w szał plastikowych lal, choć cicho liczę na to, że nigdy to nie nastąpi to kupię właśnie tą (może do tego czasu troszkę stanieje), stawiam na normalność, naturalność i właściwy obraz ciał u kobiety to jest to na co czekałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpis zawiera bardzo ciekawe informacje

    OdpowiedzUsuń
  14. Osobiście lubię kupować zabawki które są bezpieczne i pomagają się dziecku rozwijać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)