Strony

8 lis 2015

Twórczość:)

Tym razem nie o mojej twórczości ale o twórczych działaniach moich dzieci:)
Na początek trochę teorii :)
Twórczość dzieci jest ściśle powiązana z ich działaniem i ma duży wpływ na ich rozwój.
Aktywność twórcza dziecka kształtuje poczucie własnej wartości, wytrwałość, aktywność, rozwija pamięć i myślenie dziecka a także utrwala wiedzę o otaczającym świecie.

Twórczość jest wpisana w rozwój dziecka i jest procesem jak najbardziej naturalnym.
Jednak aby dziecko mogło się twórczo rozwijać należy mu stworzyć odpowiednie warunki w postaci zainteresowania jego działaniami i wspieraniem go w tych działaniach.
Twórczość może przejawiać się w wielu dziedzinach:)
Podstawową aktywnością dzieci jest zabawa twórcza....:)
Mówią, że dobre dziecko zabawi się wszystkim...ja bym powiedziała to nieco inaczej: Twórcze dziecko zabawi się wszystkim...nie wie co to nuda. Dla dziecka z wyobraźnią zwykły kamyk czy patyk w zależności od potrzeby przybiera różną rolę.
Zarówno Franek jak i Wiktoria często bawią się w odgrywanie ról używając przy tym różnorodnych rekwizytów a często i obywając się bez nich.
Specjalistką od wymyślania zabaw jest tutaj Wiktoria:)




Franek to zdecydowanie ścisły umysł:)
Uwielbia tworzyć z klocków.
Najbardziej lubi te drewniane (o nich przy okazji innego postu) i Lego Duplo.


Coraz bardziej skomplikowane budowle powstają w różnych częściach mieszkania i nie można ich niszczyć ani przesuwać. Dzisiaj np na kuchni dziecięcej wyrosło mini-miasteczko z wysoką wieżą zwieńczoną koszem obserwacyjnym :P



Po środku pokoju dziennego na papierze pakowym wybudował drugie miasteczko.
Od południa Franek kursuje pomiędzy dwoma miasteczkami przewożąc koparką towar do sklepów.


Wiktoria natomiast uwielbia rysować/kolorować.
Z przedszkola codziennie przynosi kilka rysunków, które lądują w specjalnym pudełku albo na lodówce.



Ostatnio coraz częściej myślę nad tym w jaki fajny sposób wyeksponować co ciekawsze prace.
W jaki sposób Wy sobie z tym radzicie???
Nie sposób jest bowiem zmagazynować wszystkiego dlatego część rysunków "po odleżeniu swojego" ląduje w koszu.
Oczywiście robię to tak, żeby Wiktoria nic nie zauważyła.


I pomyśleć, że kiedyś obiecałam sobie niczego nie wyrzucać...taaaa....


Na powyższym rysunku jest Albert:) 
O fiksacji na jego punkcie też będzie:)

Pozdrawiam

Hally





11 komentarzy:

  1. u nas lodówka i cały przedpokój wyklejony pracami Alka ;)
    www.kolorowe-usta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie.. może jakieś niejsce w przedpokoju by się znalazło :)

      Usuń
  2. Kiedyś widziałam fajny pomysł na kompresję rysunków - zeskanowanie ich, ułożenie w macierz i wydrukowanie takich małych obrazków na jednej płachcie. CIągle mam to na celu, ale jakoś ciężko się za to zabrać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. moje dzieci tez nie znają słowa nuda. zabawki, książki, układanki. czasem trzeba im tylko nadać kierunek, podkładając kredki czy ciastolinę. młodszy niestety największą radość w zabawie lego czerpie z ... burzenia. hihi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Burzenie..hehe...skads to znam;) Frankowi nadzwyczaj szybko przeszlo:)

      Usuń
  4. U nas dziecięca twórczość też jest wszędzie i wyrzucając coś nie mogę się pozbyć wyrzutów sumienia. Co ważniejsze/ciekawsze prace lądują w segregatorze ale kiedyś muszę pomyśleć o ich wyeksponowaniu w jakiś fajny sposób.
    Ps. Franek, mistrz konstrukcji przestrzennych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, u Was w nowym somu miejsce sie na pewno znajdzie:)

      Usuń
  5. Suuper te Twoje Pociechy :))) U nas rowniez obrazki wisza na lodowce i te ciekawsze ,fajniejsze zbieramy. A wyeksponowac mysle ,ze moze pozniej jak dzieci starsze beda ,to wybierzemy kilka sztuk i w jedna ramke damy ,moooze ,zobaczymy jak bedzie :)) Jak na razie ja przez moja praktyke tez obrazki do domu znosze hahahahha i ciezko z miejscem dla mnie haha :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie Halinko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moja lodówka to w szwach pęka aleee.. mi to żal nawet "zwykłą kropkę" wyrzucić. ehhh :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Archiwizowanie to moja specjalność , ale nie oszukujmy się- gdyby człowiek zbierał wszystkie ,,pamiątki,, potrzebne byłoby dodatkowe pomieszczenie ;)
    Buziaki dla kreatywnych dzieciaków!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)