Wiosna na budowie :)

Wiosna rozgościła się na dobre co mnie bardzo cieszy :)

W końcu zrobiło się ciepło, zielono i coś się dzieje :)

W dużym domu póki co działają fachowcy (tynki są już na ukończeniu) a w małym domku "pomieszkują" dzieci :)

W zeszłym roku jakoś nic mi nie wyszło z dekoracją domku z zewnątrz ale w tym roku sprężyłam się i posadziłam kwiaty w doniczkach pod okienkami :) Z dnia na dzień rosną coraz bujniej...oby tak dalej :)

Nowością są betonowe doniczki - projekt DIY, który wyszedł dosyć spontanicznie przy zalewaniu betonowych słupków na poddaszu. Przez całą jesień i zimę przeleżały w formach aż w końcu M się zlitował i je z nich wydobył. Posadziłam w nich krzaczka, kwiaty i posiałam maciejkę. Codziennie cieszą moje i oczy i mam ochotę na więcej bo prezentują się cudownie.

Krzaczek jest do przycięcia ale czekam aż się nieco rozrośnie :)

Obok domku dla dzieci powstała huśtawka (muszę wymienić linki na dłuższe bo teraz huśtawki są nieco za wysoko).

Początkowo w planach była forma nieco bardziej tradycyjna ale zobaczyłam pomysł na huśtawkę w prostej formie na blogu House Loves i przepadłam, a że z dachu zostało nam trochę drewna to od pomysłu do realizacji nie minęło dużo czasu :)

Drewno na huśtawce zabezpieczone jest Impregnatem Vidaron w kolorze dąb bielony a górna belka impregnatem bezbarwnym. Ma nadzieję, że jak podwórko przestanie być pobojowiskiem to pomiędzy domkiem a huśtawką wyrośnie jakieś drzewko a pomiędzy domkiem a budynkiem gospodarczym - warzywnik :)

Póki co ten kawałek podwórka jest coraz fajniejszym miejscem do zabawy :)

Dzieci zapraszają znajomych a niektórzy wpraszają się sami..jak np ta jaszczurka :)

Jak zapewne zauważyliście nasz domek nie ma drzwi...niewytrzymały wichury.

W planach są nowe ale czekają w kolejce tak samo jak okna dachowe :)

Więcej o domku opowiadam na swoim instagramie >>KLIK<<

Udanej majówki :)))

Pozdrawiam

Hally