9 Zabawa w zdrowie odżywianie :)

W poprzednim poście wspomniałam, że z Targów wróciłam z Pacynką, która ma za zadanie wyrobić u dzieci nawyk zdrowego odżywiania:)

Zawartość pudełka to pacynka (moje dzieci nazwały ją Julia), 34 kartonowe obrazki produktów i tabela żywieniowa.




Na odwrocie kazdego produktu jest jego nazwa w języku angielskim. 
Walor edukacyjny przy okazji.


Pod względem odżywiania (i charakteru też ) moje dzieci są jak ogień i woda...Franek je wszystko: i to co zdrowe i to co nie zdrowe...ale uwielbia owoce i warzywa za to Wiktoria surówki nie tknie...pomidora nie lubi....innych warzyw też nie...właściwie tylko marchew toleruje i buraczki...w wersji gotowanej :)
Dzięki tej zabawce zechciała zjeść trochę białego sera i spróbowała papryki...połowa sukcesu...:)



Z założenia zabawka jest dla dzieci 18m+ wg mnie jest bardziej dla starszych dzieci. 
Przede wszystkim dlatego, że starsze dzieci mogą z niej korzystać samodzielnie. Młodsze dosyć szybko zniszczą kartonowe obrazki produktów.
Pomysł był taki, że pacynką "zajmuje się" osoba dorosła, pokazuje dziecku które produkty są dla nas zdrowe a które mniej. W praktyce to wygląda tak, że to dziecko chce samo decydować co Julia chce zjeść. Moje dzieci mają przy tym sporo zabawy.
Komponują posiłki z dostepnych produktów karmiąc ją i na deser dają jej mnóstwo słodyczy:P



Pacynka na plecach ma plecaczek w którym można przechowywać produkty - pomysł zdecydowanie na plus:)


Minusem jak dla mnie jest brak w pacynce miejsca na skonsumowane produkty, Nie wiem jak to lepiej opisać, ale dzieci karmiąc Julię wrzucają jej do brzuszka wybrane produkty, które potem niestety z niej wypadają...
Reasumując zabawka spełnia swoją rolę jednak cena trochę odstrasza.
Natomast jeśli ktoś ma problem z niejadkiem to warto spróbować. Dzieci uczą się poprzez naśladownictwo więc jeśli Julce smakuje pomidor to warto go spróbować :)

Do kupienia TUTAJ

Pozdrawiam

Hally

Ps. Zabawka testowana w ramach KME portalu Zabawkowicz


9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa zabawka :). Pocieszę Cię, że moja Hania też jest niejadkiem. Mikołaj je trochę więcej, ale z kolei jest alergikiem. Mamy 7 światów z tym jedzeniem. Uwielbiam oglądać zdjęcia Twoich dzieci ;)))). Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieci uwielbiają takie zabawy. a rodzice jeszcze bardziej!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabawka świetna edukacyjnie i ładnie zrobiona ale cen faktycznie duża

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama bym lali nie kupiła, ale forma i przesłanie jest ciekawe. Myślę że ta zabawka mogłaby być skierowana do placówek przedszkolnych. Wpisałaby się w podstawy programowe i byłaby pomocna podczas zajęć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko ładnie pięknie. Inicjatywa super, natomiast piramida żywienia trochę nie do końca..nie jestem pezekonana do tego rozkładu żywności..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele tutaj interesujących i ważnych informacji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten wpis jest bardzo interesujący

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)