26 Wspomnieniowo po raz kolejny...:)

Tak jak w tytule bedzie to post wspomnieniowy....a to za sprawą zaproszenia do zabawy, które dostałam do BigMamy :) Zabawa polega na wymienieniu 5 hitów swojego dzieciństwa i zaproszeniu kolejnych 5 osób.
Hitów tych mam znacznie więcej wiec ciężko było mi się zdecydować....z dzieciństwem kojarzy mi się wiele przedmiotów, zabawek, smaków....

Pamiętacie też???

1. Rower "Reksio"
Mieli go chyba wszyscy w mojej okolicy i nie tylko...moja córka pewnie też będzie takim jeździć tylko białym...a to dzięki temu, że w piwnicy stoi sobie całkiem sprawny....mój mąż widocznie bardziej szanował rowery niż ja :P


2.  Vibovit
Nic tak nie smakowało jak ten proszek..niby powinno się go pić ale ja zawsze zjadałam go na sucho...fajnie bąbelkował w ustach:)))


3. Myszka Miki na huśtawce
To chyba była jedyna zabawką z którą musiałam koniecznie wrócić z odpustu...zawsze wymuszałam na rodzicach jej zakup...nie była trwała ale miała w sobie to coś :)


4. Małe naklejki z alfabetem
Nie koniecznie tylko ze smerfami, ale miałam ich całe mnóstwo...naklejałam gdzie się dało....


5. Akademia Pana Kleksa
Hit telewizyjny...piosenki z tego filmu pamiętam doskonale...często na You Tubie wyszukuję Kleksografię albo Kaczkę Dziwaczkę i słuchamy razem z Wiką:)))


Do zabawy zapraszam:
1. Eewelin
2. Kasię z Mieszkania 13
4. Damar
5. Kasię z bloga Tam gdzie serce moje

Pozdrawiam serdecznie  i dziękuję że zaglądacie:)))

PS. Wiem, że zalegam jeszcze z jedną zabawą, ale jak wrócę na swoje śmieci to nadrobię:))))



Czytaj więcej >>

38 Poniedziałkowe wspomnienia niedzieli :)

Dziś był drugi dzień Świętowania....jestem zmęczona strasznie....całymi przygotowaniami i nie tylko....w sobotę oprócz spędzania czasu w kuchni ogarniałam jeszcze wraz z mężem cały parter....w końcu skończyliśmy remont....w sobotę właśnie:)
W niedzielę zjechali goście...w sumie 20 osób i czwórka dzieci:) 
Na parterze na szczęście mamy pokój na tego typu spotkania rodzinne....metraż 4x7 i ogromny stół pomieścił wszystkich:) U nas takie uroczystości są organizowane często, ale teraz w końcu mamy zmywarkę.
Nie mamy natomiast klimatyzacji co boleśnie dało się odczuć...upał był niesamowity....

Koniec pisania czas na zdjęcia....

Sobotnie pichcenie....





Dekoracja stołu:




Malutki torcik  dla małej solenizantki:


I co nie co z posiadówki:



Skrzyneczka na skarby-prezent od nas tylko dla Niej:*
Dziękuję serdecznie Ani za wspaniałe wykonanie i dbałość o szczegóły:)))))


Jeszcze raz dziękuję wam za pozostawione życzenia...miłe słowa...bardzo się wzruszyłam czytając je...dziękuję też moim wirtualnym koleżankom za przysłane kartki z życzeniami i drobne upominki:***

Pozdrawiam - Raczek :***




Czytaj więcej >>