20 Urodzinowo :)

Rosną mi te dzieci jak szalone....niech ktoś zatrzyma czas!
1 lipca...4 lata temu na świat przyszła moją wymarzona córeczka....wyjątkowy prezent na moje urodziny.
Świętujemy razem i uwielbiam to:)

Zdjęć z imprezy a właściwie z dwóch dni balowania nie ma za wiele.
Upał dał nam nieźle w kość....a wiatrak? No cóż..nadawał się doskonale do suszenia lakieru na paznokciach :P



Jedyną dekoracją były różowo-białe balony ale nawet ich na zdjęciach nie uwieczniłam:P


Z dnia pierwszego mam właściwie zdjęcia tylko z tortem:)
Ale Tort zdecydowanie nadrabia.....
Na specjalne życzenie Wikusi w kształcie Hello Kitty...Masa cukrowa co prawda mało zjadliwa (no chyba że ktoś lubi jeść cukier) ale sam tort przepyszny...jeszcze wczoraj się nim zajadałam:)



Dzień drugi zdecydowanie należał do dzieci:)
Pokój pełen zabawek, ciastolina, Lego...dzieciom nic więcej do szczęścia nie potrzeba:)


Te klocki zdecydowanie zasługują na osobny post :)



Wiktoria bawi się Pseudo Barbie kupionej tutaj:)
Niestety nie ma ich w stałej ofercie.
Ale jeśli Wasze córki lubią tego typu lalki warto szukać....bo cena 20zł jest na prawdę kusząca.


Przyjaźnie jeszcze z brzucha :P




 Przy okazji powspominałam sobie jak było w zeszłych latach:)
Rok temu TAK w tym samym składzie
A pierwsze urodziny wyglądały TAK :)

A jak to wygląda u Was?
Są huczne przyjęcia?
Imprezy dla dzieci w sali zabaw?
A może kameralnie tort i szampan w rodzinnym gronie?

Pozdrawiam

Hally








20 komentarzy:

  1. Zdjęcie jak tatuś maluje paznokcie jest obłędne, a ostatnia fotka rozczula do łez.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że on nie wie, że to zdjęcie tutaj jest :P

      Usuń
  2. Aż uśmiechnęłam się gdy zobaczyłam zdjęcie taty malującego paznokcie Wikusi.
    Wszystkiego najlepszego, dziewczyny! A dla Ciebie potrójne, bo imieninowe i mamusiowe dodatkowo :) Spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:))
      A ten widok zawsze wywyołuje usmiech na mojej twarzy:P

      Usuń
  3. U nas zawsze impreza urodzinowa w ogrodzie, urodziny przypadają na sezon truskawek więc tradycją jest tort truskawkowy upieczony przez dziadka, od 2 lat Zosia świętuje w gronie najlepszych przyjaciół z przedszkola. Dzieciaki szaleją na trampolinie, są konkursy i nagrody, a rodzice mają czas poplotkować ;) Sto lat dla was!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włąsnie tego ogrodu mi brakuje...jak ogrodzimy w końcu działkę i postawimy jakiś tyci domek ogrodowy to chyba kolejne urodziny będą tam:)

      Usuń
  4. Halinko, "towarzyszę" Wam odkąd Wiki była jeszcze w brzuchu. Bardzo się wzruszyłam oglądając zdjęcia z poprzednich imprez. Pamiętam jeszcze malutką Wikusię, a teraz to już taka duża dziewczynka ;). Jeszcze niedawno nosiłaś pod sercem Frania, a ja Hanię, a teraz to już zbuntowane dwulatki... ;) Cieszę się, że urodzinki się udały. To nic, że niewiele zdjęć. Tyle wystarczy. Widać na nich ogromną radość, szczęście, miłość. Zdjęcie z tatą malującym paznokcie fantastyczne!! To ostatnie także ;). Tworzycie wspaniałą rodzinę. Uwielbiam Was :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu miło mi to wszsytko czytać:)
      Buuuziaki:***

      Usuń
  5. tata maluje paznokcie! bomba! :D
    ps. lubię cukier i podjadam masę z innych talerzyków hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że mi n ie maluje i zawsze prawa ręka wygląda jak wyglada więc unikam malowania:P
      Muszę Cię zapraszać na urodziny:) Bedziesz wyjadała masę:)

      Usuń
  6. Najlepszego.
    Ala widząc tort zrobiła wielkie wow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana:****
      A tort nawet na mnie zrobiłm wrazenie a ja różu unikam:P

      Usuń
  7. Podobają mi się takie urodziny :))) A tata z Wiką urocze...ach!!!
    U nas Bracia mają urodziny zimową porą i jak na złość najczęściej na imprezę wpadają wiruchy :( Także takie świętowanie mamy ostatnio, ale mam nadzieję że już się to zmieni w końcu;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urodziny są fajne, ale najfajniejsze są uśmiechy dzieciaków :-)
    Widać, że nie potrzebna jest wielka i huczna impreza z wieloma dekoracjami :-*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudownie! :) Uśmiechy dzieciaków najważniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tata maluje córce paznokcie! Rozkoszny widok :) Ja miałam najpiękniejszy prezent na Dzień Matki w tym roku - córcię Laurkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. całkiem niedawno do Was trafiłam i tak sobie krążę i podczytuję, fajna z Was rodzinka, super dzieciaki, mam pytanie skąd ta żółta bluza z 1 fotki?

    OdpowiedzUsuń
  12. odnośnie malowania paznokci przez tatę-takie działania powalają mnie na łopatki,do czego są zdolni kochający ojcowie :) sama mam kilka ujęć jak tata jest poddawany makijażowi przez córkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest sukienka ktora teraz jest tunika..do kupienia u mnie w sklepie na www.hallydesign.pl

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)