Miałam przyjść z postem sypialnianym ale jakoś trudno mi się zebrać, ogarnąć to co jest,zrobić zdjęcia i opublikować....ale za to mam dla Was szybkie i myślę, że efektowne DIY dla dzieci:)
Blaszany bębenek :)
W poniedziałek okazało się, że dzieci mają do środy przynieść do kącika instrument muzyczny....ale nie taki ze sklepu,tylko taki zrobiony w domu.
Długo zastanawiałam się co można zrobić i w końcu stanęło na bębenku bo w naszym zrobiła się dziura...tzn sama się nie zrobiła...Franek na nim stanął i trach...!Poza tym ileż można wystukiwać rytm na metalowym garnku...no i koniec końców poświęciłam na ten cel metalową puszkę po ciastkach..Pracy przy tym niewiele satysfakcja Wasza i dzieci GWARANTOWANA :)
Potrzebujemy:
- 2 drewnianych kulek lub korków od wina
- 1 kompletu patyczków do sushi
- metalowa puszka po ciastkach
- papier samoprzylepny
- wstążka (lepsza jest szersza, ja miałam wąską)
- kawałek filcu
Wykonanie:)
1. Na początek zrobiłam pałeczki :)
Na patyczki nadziałam kulki i wkręciłam maksymalnie jak się dało - Gotowe :)
2. Poprosiłam M. o wywiercenie otworów w puszcze.Nie wiem jakim innym sposobem można by je zrobić.
3.Przez otworki przewlekłam wstążkę z zawiązaną na końcu kulką tak aby mieć pewność,że będzie się trzymać :)
4. Przecięłam wstążkę w połowie i zawiązałam na końcach supełki. Doszyłam po środku prostokąt z filcu aby sznurek nie wbijał się w szyję. Jeśli mamy odpowiednio długą wstążkę nie musimy jej nacinać....wystarczy włożyć ja pomiędzy filcowe prostokąty i zszyć :)
5. Wieczko przykładamy do papieru samoprzylepnego i odrysowujemy.Wycinamy koło zmniejszając jego średnice.
6.Naklejamy na wieczko i zamykamy puszkę.
GOTOWE :)
Możemy urządzać koncerty i defilady:)
PS. Jeśli brzeg puszki nie bardzo Wam odpowiada można okleić go kawałkami kolorowego papieru. Nasz był ładny więc został w takiej postaci :)
Pozdrawiam
Hally
U nas aż taki rewelacyjny nie wyszedł, ale jako zadanie domowe Młody miał przygotować instrument i postanowił, że chce zrobić bębenek z puszki. Wykorzystaliśmy puszkę po groszku, górę zakleiliśmy balonikiem (świetny odgłos przy bębnieniu), ozdobiliśmy i wyszło. Podoba mi się u was pomysł z powieszeniem na szyję :)
OdpowiedzUsuńHally Kochana powiem Ci że im dalej, jest jeszcze lepiej. Mąż z Olką wczoraj zbijali karmnik na zajęcia techniki ;)))
OdpowiedzUsuńBębenek jak się patrzy!
Świetny pomysł! Muszę zrobić taki z moim siostrzeńcem:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i kreatywny pomysł.
OdpowiedzUsuńWpis zawiera bardzo ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńSkorzystam na pewno z tego pomysłu
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń