Nie było mnie tutaj ponad dwa miesiące....przymierzałam się kilka (naście) razy do tego, żeby coś napisać...ale miałam inne zajęcia i blogowanie poszło na bok.
Zdecydowanie łatwiej jest zamieścić zdjęcie na instagramie :)
Dwa wakacyjne miesiące były bardzo intensywne...minęły nie wiadomo kiedy.
Dwa tygodnie u dziadka na wsi, urodziny moje i Wiktorii,wyjazd na Farmę Iluzji, przesiadywanie i praca na działce, spacery, czytanie....duuuużo czytania...szycie...weselne klimaty....sesje zdjęciowe...momenty nudy i rutyny....ale fajny to był czas:)
Na działce wyrosły fundamenty, prowizoryczna strefa relaksu z huśtawką i hamakiem a po górkach z wykopów nie ma już praktycznie śladu...:)
Dzieci urosły, każde po jakieś 5cm (!!!) Wiktorii ubyło włosów, o jakieś 20cm (!!!)
Obydwoje strasznie spoważnieli...rozmawiają inaczej,inaczej się bawią...Franek zaczął szaleć za piłką a Wiktoria straciła dwa zęby :)
Czy będę tu częściej??
Nie obiecuję...ale teraz jestem i po cichu liczę na to, że ktoś jeszcze tu zagląda :)
Odwiedzi, zostawi dobre słowo i uśmiechnie się oglądając wakacyjne zdjęcia:)
Gdybyście mieli ochotę na więcej zdjęć z pola facelii albo z łąki, dajcie znać - mam tego więcej :)
Tak samo jak zdjęć Famy Iluzji... :)
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce:)
Hally
Jestem, uśmiecham się :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są prześliczne. Chętnie zobaczę więcej. Pozdrawiam serdecznie. :)
Świetne zdjęcia i wspólnie spędzony czas. Sukienka Wiktorii znajoma nam;), a tych ciachniętych 20-tu cm. zazdroszczę. Moja nie daje mi nawet końcówek podciąć, a włosy już za pas sięgają
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i proszę o więcej
Jest na tu więcej, którzy zaglądają.
OdpowiedzUsuńWakacje to czas kiedy dzieci nie wiadomo kiedy rosną i jak to nazwałaś - "poważnieją".
Widać to po twoich pociechach. U swojego Młodego też widzę.
Pięknego września życzę!
Z takimi pięknymi zdjęciami będą piękne wspomnienia :) a jakie romantyczne :)
OdpowiedzUsuńTen uśmiechnięty zastęp na łóżku najpiękniejszy.
OdpowiedzUsuńUchwycone w odpowiednim momencie.
Ja ze swoich wakacji niestety kojarzę tylko zakupy, ostatnie miałam tutaj . Chociaż kusi mnie żeby w końcu gdzieś pojechać.
OdpowiedzUsuńUśmiech u całej rodziny to coś pięknego. Na ostatnich wakacjach obkupiłam się tutaj, to również po wyjeździe zostały mi tylko zdjęcia oraz ciuszki! :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. i takie radosne. aż mi się buzia cała śmieje.
OdpowiedzUsuń