Wczoraj uszyłam poduszkę w kropki...to tak w nawiązaniu do wstążki i puszkowych osłonek, które są tutaj
Poduszka jest uszyta z bluzki zakupionej na ciuchach za całe 2zł :P
Lubię taki recykling...jeśli to tak można nazwać :)
Tę piękną filiżankę znalazłam na strychu...ma jeszcze 5 sióstr do kompletu, dzbanek na herbatę/kawę
i mlecznik. Teściowie dostali ten serwis w komplecie ślubnym czyli ma jakieś 40lat (!) ale, że niezbyt im się podobał wylądował na strychu...dobrze,ze tam a nie w koszu:)
Wiosenny parapetowy akcent u Wikusiowym królestwie, które obiecuję pokazać już niebawem
I na koniec zdjęcie z cyklu "Wariacje Wiki"
Jak by nie było majteczki w kropeczki :P
I tym letnim akcentem (bo sukienka letnia) pozdrawiam wszystkich odwiedzających:)))
Uwielbiam kropki w każdej postaci!Poduchy prezentują się świetnie!:))A w takiej filiżance przyjemnie pić poranną kawę:)Wikusia wygląda słodziasto w tych kropkach!Chyba rośnie mała modelka...:))Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuńO jak wiosennie się u Ciebie zrobiło! tulipany uwielbiam, niestety dziś wyrzuciłam już swoje z okazji Dnia Kobiet, ale zastąpiły je bazie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
śliczne te kropy u Ciebie :) wiosną zawiało.. ach cudnie :)))
OdpowiedzUsuńNajcudniejsze są te majteczki w kropeczki i letnia sukieneczka Wikusi :)). Słodkie ma te zdjęcia, wspaniała z niej dziewczynka :). My jeszcze dziś się inhalujemy, ale jutro pójdziemy na wiosenny spacerek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko z Mikołajkiem
uwielbiam grochy , a Wiki przesłodka....lalka!
OdpowiedzUsuń