Wróciliśmy....dzisiaj...
..czas pędził jak szalony...siedem dni minęło zdecydowanie za szybko...
było błogo, przyjemnie....CIEPŁO...czyli tak jak lubię...
początki były trudne...chciałam pakować walizki i lecieć do domu:(
Dzieci przywiozły z Pl wirusa:(
Kaszel, katar, gorączka...na szczęście greccy lekarze dali radę...po trzech dniach sytuacja opanowana:))))
Wypoczynek bardziej pod dzieci: zabawy na plaży, szaleństwa na basenie...
jeden dzień dla nas - wycieczka do stolicy...
Rodos - wyspa słońca :))))
...nawet w połowie września....
Zostawiam Was ze zdjęciami...całym mnóstwem zdjęć...
...i oby do wiosny:)))))
Hally (Raczek)
Hmmm...
OdpowiedzUsuńMiło tak na chwilę przenieść się do krainy słońca i relaksu ... i nie patrzec za okno teraz ....
Widać,że wakacje udane :)
Pozdrawiam
Ja teraz wolę za okno nie patrzeć...nie lubię tego co za nim widzę:(
UsuńAle się zrelaksowałam oglądając. Piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń...aż zapachniało latem! :) Piękne wspomnienia :) I tak jak mówisz: byle do wiosny! :) Chyba zacznę odliczać! :)
OdpowiedzUsuńJa już odliczam...i planuję kolejne wakacje...za rok:)
Usuńpiękne zdjęcia! zazdroszczę słońca :-)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę uwierzyć, że jeszcze wczoraj tam byliśmy...
UsuńCudne zdjęcia, rodzinka w komplecie - widać, że wypoczynek udany. Super!
OdpowiedzUsuńUdany bardzo....chociaz bez nerwów się nie obyło:(
Usuń...jak zwykle fenomenalny post :) Zachwyciłam się...
OdpowiedzUsuńCudna rodzina, gratuluję!
Pozdrawiam Asia B.
Pozdrawiam i ja:)))
UsuńCudowne zdjęcia , oglądałam dwa razy i naładowałam się pozytywną energią:) Cudowna z Was rodzinka:)
OdpowiedzUsuńJa już wybieram zdjęcia do "rodosowskiego" albumu i bedę przeglądać w kryzysowych chwilach:)
UsuńPiekne zdjecia !
OdpowiedzUsuńWidac wakacje udane :)
A Franulek jaki juz duuuzy :D
Pozdrawiam
Dziękuję:) A Franulek rośnie jak na drożdżach:)
Usuń:) piękne!
OdpowiedzUsuńpięknie, pięknie, pięknie!! wspaniałe wakacje, a Twoje dzieciaczki są słooodkie :)
OdpowiedzUsuńWyspa piękna...:))
Usuńdobrze ze było dobrze, fajnie, że wróciliście :*
OdpowiedzUsuńW domu najlepiej ale tego słońca już mi brakuje...
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTakie pełne ciepła te zdjęcia... :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam tego ciepełka!! :)
Ale dobrze, że już wróciliście bo się stęskniłam... :)
Ja też się stęskniłam za blogowym światem...to chyba uzależenienie:P
UsuńJak Wam fajnie było ... aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sama patrzę i nie wierzę, że tam byłam jeszcze wczoraj...
UsuńPięknie, piękne miejsce, zdjęcia no i super rodzinka! :)
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że już jesteście :D :*
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej...ale tęsknie już za latem...
UsuńZazdroszczę słońca:)
OdpowiedzUsuńJuż marzą mi się wakacje:)
Dobrze, że dzieciaki szybko się wykurowały.
Pozostałości jeszcze jakieś tam są ale osłuchowo wszytko ok.
UsuńCudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTylko zazdrościć takiego urlopu :)
Teraz od nowa zaczynamy odkładać zaskórniaki do skarbonki i czekamy na kolejny wyjazd:)
Usuńuśmiechy Frania najlepsze!
OdpowiedzUsuńJa jestem w nim zakochana...ale jestem jego matką więc moja opinia jest nieobiektywna:P
Usuńpięknie
OdpowiedzUsuńJak cudownie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo:)
UsuńPiękne zdjęcia. I dzieci uśmiechnięte bardziej niż zwykle :)
OdpowiedzUsuńUśmiechnęłam się podczas czytania, bo w te wakacje wirus dopadł i nas, było ostro, więc domyślam się co przeżyłaś tym bardziej w zupełnie innym kraju.
Tylko jak Wy się teraz do naszej pogody przyzwyczaicie? ;)
Piękne zdjęcia. I dzieci uśmiechnięte bardziej niż zwykle :)
OdpowiedzUsuńUśmiechnęłam się podczas czytania, bo w te wakacje wirus dopadł i nas, było ostro, więc domyślam się co przeżyłaś tym bardziej w zupełnie innym kraju.
Tylko jak Wy się teraz do naszej pogody przyzwyczaicie? ;)
Te wirusy to jakaś nasza zmora widocznide...a przyzwyczajamy się baaardzo powoli...przynajmniej ja:P
Usuńśliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńwow zdjecia cudne ... a to z papuga rewelacyjne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPapugi rzeczywiście cudowne:)
UsuńSuuuper!!! Dziciaki jakie opalone fajnie :) Wcale po nich nie widać choróbska. A zdjęcia fantastyczne wszystkie. Bez wyjatku ale the best of jest to z maluchami tyłem na plaży. Nadałam mu tytuł "Ej siostra! Dawaj co tam masz!!!"
OdpowiedzUsuńNo do zjedzenia są:)))
Jak do nas zajrzycie pokażę Ci dwa poprzedzające zdjęcia. Ja ułożyłam do nich inną historyjkę:)))) Chyba że wcześniej ją tutaj wrzucę:P
UsuńWow, to dopiero wakacje.
OdpowiedzUsuńSuper, że się udały.
UWielbiam słońce...każde wakacje z nim są udane:)
Usuńaż ciepło się robi
OdpowiedzUsuń:))))Ja naładaowałam akumulatory przynajmniej do Zimy:P
UsuńJakie cudne zdjęcia, jaki piękny wyjazd :))). Cieszę się, że udało Wam się wyjechać na kilka dni, odetchnąć, naładować akumulatory. Zasłużyłaś sobie na odpoczynek. Pozdrawiam Was serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńI my pozdrawiamy...maila szczegółowego napisałam już:)
UsuńJak Ciepło się zrobiło! Dobrze, że jesteście ! ;)
OdpowiedzUsuńTeraz będę Was zamęczać szyciowymi i życiowymi sprawami...no rutyna:P
Usuńo jaaaaaa jak cudnie....cudownie !!!!!!!
OdpowiedzUsuńFakt:) Wam by się przydały takie wakacje:)
UsuńCudownie! Woda, plaża i słońce. Do szczęścia nic więcej nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńCzasem by się przydała opiekunka do dzieci...ale tylko na dwie-trzy godz:P
Usuńjuż mi trochę cieplej ;)
OdpowiedzUsuńOd samego patrzenia?:)
UsuńMiło w taki dzień - jak dziś - deszczowy i ziny obejrzeć te cudne obrazki :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie! Fajnie tak przed zimą naładować akumulatory :)
OdpowiedzUsuńJuż zaczynam planować kolejne wrześniowe wakacje:)
Usuńależ pięknie. całe szczęście że w tym roku i u nas w kraju było słonecznie. Widać, że podróżny zestaw do rysowania też się udał na wakacje:) Pięknie wyglądacie!
OdpowiedzUsuńPrzede wszytkim w tym celu został stworzony:)
UsuńAle BOOOOSKO!! ja też chcę!!!
OdpowiedzUsuń:))))JA bym chiała zamieszkać w takiej strefie klimatycznej...
UsuńSuper zdjęcia, widać, że wakacje mimo wszystko udane :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Pomimo wszystko daliśmy radę:)
Usuńwitaminka D w środku zimnego września - pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jechaliśmy we wrześniu i nie wyobrażam już sobie innej pory na wyjazdy:)
UsuńPieknie...cudne zdjęcia...najważniejsze że wypoczynek udany;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam:)
UsuńTęskniliśmy - kadry - no cóż jem oczami :))) Przepiękna pamiątka !
OdpowiedzUsuńOdpowiedni album już kuiony, tam na Rodos...czeka na zdjęcia:)
Usuńzazdroszczę! zdjęcia są piękne.. :")))
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, trzynaste od góry mimo nietęgiej miny ma coś w sobie:) Piękne są greckie wyspy, aż zachciało mi się planować następne wakacje :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo jest jedno z moich ulubionych...robione wczesnym rankiem...mina zadumana:P A wakacje planuj..my już powoli zaczynamy:)
UsuńCudna fotka tych opiaszczonych stópek:) Uwielbiam wrześniowe wakacje, ale od kiedy pracuję w szkole- są dla mnie niedostępne:(
OdpowiedzUsuńHalo - my dziś wróciliśmy .. i nawet te 2 tyg. to było stanowczo za krótko. Fajnie ogląda się zdjęcia z miejsc w których również byliśmy ... teraz my sami musimy przebrnąć przez 3 tyś. fot ;) aby wybrać te najlepsze ! pozdrawiamy gooorrrąco ! D, Ł, F :)
OdpowiedzUsuńAle mieliscie przepiekne wakacje i zdjecia pamiatkowe macie rewelacyjne. Juz tesknie za latem, sloncem i goracym piaskiem pod stopami. Pozdrawiam Was kochani serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle i tak byliście o tydzień za krótko :P
OdpowiedzUsuńFloro bardzo skorzystał z kółka, jak na basen to tylko w nim :)
A i buty się przydały, chociaż dwa ostatnie dni to już chłopak popitalał po kamieniach bez obuwia :)
Floro pozdrawia Ciotkę ;)