Pogoda co prawda wymarzona nie jest ale dziś przynajmniej nie pada i mogliśmy spokojnie wyjść z domu.
Wikusia testuje swój nowy rower.
Po długich namysłach i waszych podpowiedziach wybrałam w końcu drewniany...
znalazłam taki dla dzieci od 2 lat :))) Już miałam kupować w sklepie internetowym ale nie byłabym sobą gdybym nie przejrzała ofert z aukcjami...i znalazłam dokładnie taki jak chciałam na Allegro.
Udało się wygrać aukcję i kupić rowerek w bardzo atrakcyjnej cenie...a co najlepsze obiekt naszych westchnień znajdował się nie daleko nas:) Mąż we wtorek pojechał odebrać...
stan rowerka idealny-posiada jedynie lekkie otarcia na rączkach...poza tym żadnych skaz:))))
W planach mam uszycie filcowego koszyczka na kierownicę i coś miękkiego na siodełko...
ale to musi poczekać...
Sweter - Coolclub - Smyk
Apaszka - no name - Krupówki
Bluzka - Cheroke - prezent
Leginsy - prezent
Buty - BISGAARD - sh
Rower - np tutaj
Franulek też ma swoją drewnianą miłość - stojak gimnastyczny z Ikei.
Sadzam go w foteliku - skąd bez problemu dosięga zabawek. Uderza w nie przypadkowo raczkami
i zaśmiewa się przy tym. Przy okazji jego ruchów fotelik zaczyna się bujać.
Potrafi się tak zająć na około 20-30min.
Gdy położę go na podłodze pod stojaczkiem uparcie wpatruje się w boczne kolorowe elementy.
Stojaczki są do kupienia w Ikei (klik)
Bluzka - Tex - od Żanety
Spodnie - h&m - sh
Skarpetki - no name - prezent
Pozdrawiam
Hally (Raczek)
Okazuje się, że drewniane wyroby są ponadczasowe. Taka refleksja naszła mnie podczas szlifowania pięćdziesięcioletniego stolika :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
My mamy w ciągłym używaniu dzieciecy fotelik bujany który ma prawie 40 lat:)
UsuńRowerki biegowe są naprawdę rewelacyjne. Łukaszek już dwa lata sobie na drewnianym jeździ i w tym roku też planuje na niego wsiąść, pomimo że kupiłam jemu nowy.
OdpowiedzUsuńA co do drewnianych zabawek dla maluszków do roku to byłabym ostrożna. Mam złe doświadczenia. Właściwe to ja ucierpiałam, miałam śliwę pod okiem całkiem dużą, wyglądało to na : zupa była za słona:))
Zobaczymy jak to w przypadku Franka będzie bo Wikusia była na tyle ostrożnym dzieckiem ze nigdy drewnianą zabawką ani sobie a ni drugiemu krzywdy nie zrobiła.
UsuńDrewno zawsze w modzie i w wygodzie - ponad pokolenia. Jaka radość dzieci, beztroski uśmiech, pięknie!
OdpowiedzUsuńśliczny rowerek, drewniane są najlepsze:) wow 20-30min? Bena już nic nie jest w stanie zająć na dłużej niż 5minut. No chyba, że się "rozgada" i wtedy potrafi krzyczeć i piszcześ dokładnie przez cały serwis informacyjny, który chcemy obejrzeć :P
OdpowiedzUsuńps. śliczne są te Twoje szkraby! Uśmiech Franulka bezcenny:)))
Jak jest najedzony i ma sucho to potrafi się tym dłuuugo zająć...jak jest głodny to pół min nie poleży:P
UsuńPiękne dzieciaki mają zabawki :-) A jak pięknie udało Ci się złapać uśmiech Franka! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco :)
Czasem się uda...Franio ma tak że się śmieję ale jak widzi aparat to otwiera szeroko oczy a minka poważna się robi:P
UsuńRowerek biegowy to genialna rzecz - u nas już prawie 3 rok :) Ale jeśli chodzi o drewniany... już za późno pisać, bo kupiliście, ale... kiedy zastanawialiśmy się na kupnem, też w grę wchodził jedynie drewniany, do czasu kiedy to okazało się, że koleżanka moja taki właśnie kupiła (trochę inny niż Wasz) i po tygodniu odstawiła go do piwnicy i kupiła niedrewniany ;) Z ciekawości pożyczyłam od niej ten drewniany żeby na własnej skórze przekonać się czy rzeczywiście jest tak fatalny jak opowiadała koleżanka, bo szczerze mówiąc ciężko mnie było do niego zniechęcić ;) Po rozpakowaniu okazało się, że rowerek jest pęknięty na pół, ktoś musiał chyba na niego niechcący stanąć. Mąż jakoś go poskładał i zaczęliśmy testowanie. Po pierwsze był strasznie ciężki - nawet jak ja miałam go przenieść, po drugie - za wysokie i twarde siodełko (Tymek zaczynał jeździć przed 2 urodzinami), po trzecie - bardzo słaby skręt kierownicy, po czwarte - rama (okazało się, że przy hamowaniu dziecko nadziewa się na nią, a wszyscy wiemy, że to dość bolesne). I w tym momencie przestałam chorować na ten śliczny drewniany rowerek :))) Stwierdziłam, że jednak wygoda i bezpieczeństwo mojego dziecka jest ważniejsze niż moje "chcenie" ;) Znalazłam (też na Allegro) świetny metalowy rowerek niemieckiej firmy Hudora (gdyby ktoś był zainteresowany to ten - http://allegro.pl/hudora-10800-rowerek-biegowy-one2run-12cal-2lat-i3152349447.html) - ma wszystko czego tamtemu drewnianemu brakowało i mogę go z czystym sumieniem polecać :) Ale może Wasz okaże się dla Wiki idealny :) I jestem ciekawa Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńI z góry przepraszam, że się tak rozpisałam :)))
Pozdrawiam
Monika
Dziękuję, że napisałaś. |Powiem Ci że ten nasz jest lekki i Wikusia nawet potrafi go podnieść. Z tym skręcaniem jest tak jak mówisz. Fajny rowerek mi polecała Olga z O tym że ale ja się zakochałam w tym drewnianym i siły na mnie nie było...miałam jedno postanowienie...że jak przegram aukcję kupię taki metalowy z pełnoskrętną kierownicą. Wygrałam i kupiłam tego...póki co Wiki jeździ na nim od środy i jest zadowolona...nawer dzieci dzisiaj na placu zabaw testowały:)
UsuńŚwietny rowerek. Super, że udało się znaleźć go w atrakcyjnej cenie :) Franio jaki zadowolony, ze swojej zabaweczki. Nie ma nic piękniejszego, niż uśmiech swojego dziecka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
drewniane zabawki o jest to!
OdpowiedzUsuńa jak córeczce sie podobal nowy zakup?
Zadowolona bardzo..jak tylko wychodzi na podwórko to od razu biegnie do garażu po niego:)
Usuńświetny rowerek!
OdpowiedzUsuńbez problemu Wiki załapała o co w nim chodzi?
a jak z utrzymaniem równowagi?
uśmiech Franka bezcenny!
Wikusia jeździła trochę na jeździku wiec wiedziała jak trzeba ruszyć...raz się przewróciła i teraz bez problemu pod każdą górkę podjedzie i nawet po trawniku krzywym jedzie...tzn bardziej idzie póki co ale tyłkiem sobie siedzi. I schodzić z niego nie chce:))))
Usuńuroczy rowerek, a Franulek do zacałowania
OdpowiedzUsuńu nas rowerek biegowy jest póki co ignorowany
U nas biegówka to strzał w 10...w ogóle wszelkie pojazdy:P
UsuńSuper rowerek!
OdpowiedzUsuńTeż szykujemy się do zakupy ale boję się, będzie leżał tak jak hulajnoga, na która Zuzia w ogóle nie ma ochoty !
Franek uśmiechem powala !!
Pozdrawiam:)
Zapraszam do Nas !:)
To zależy od dziecka..Wiki po prostu uwielbia pojazdy....a szczególnie takie na które może wsiąść i jechać:)
Usuńzastanawiałam się nadtaki rowerkiem...ale jakoś nie miałam przekonania. zadowolona ejsteś?
OdpowiedzUsuńBiegówkę polecam z czystym sumieniem...co do tego czy drewniany czy metalowy nie doradzę...sama miałam wątpliwości. Z tego korzystamy dopiero od środy.
UsuńUwaga! :D Dzieci jak zaczynają śmigać na takich rowerkach - jak poczują wiatr we włosach i zawrotną prędkość - to mama jak nic ma tylko jedno wyjście - adidasy i jogging za rowerkiem! I polecam pomyśleć też o kasku :) zawsze bezpieczniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj właśnie wiem...ale Wiki jest raczej ostrożna więc chyba pędu oszałamiającego nie będzie...ale kask musimy kupić obowiązkowo:))))
UsuńI już mam przed oczyma taki obrazek: "Wiki pędząca na rowerku a za nią ja pchająca wózek:P"
a E. nie chce na biegówce jeździć :/ a szkoda mam nadzieję że się do niej przekona :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dzieciaczki :)
buziaki
Może z czasem się przekona:)
UsuńDrewniane zabawki to jest to !!!
OdpowiedzUsuńDzieciaczki śliczne :)
pozdrawiam serdecznie
Ja do drewnianych zabawek mam wyjątkową słabość:)
UsuńNie wpadłam na to by stojak nad leżaczkiem dawać! Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAle śmieszek z Frania, cudny! :))))
A rowerek Wikusi bardzo fajny. Coś czuję, że z filcowym koszyczkiem to zakasuje wszystkie inne :)
Spróbuj koniecznie...Mati będzie zachwycony:))))
UsuńA rowerek już budzi podziw na osiedlu...biegówki ma tu może z dwójka dzieci ale żadne nie ma drewnianego...
Usuńo rety! Nie wiedziałam, że robią drewniane rowerki ;)
OdpowiedzUsuńRobią robią...i są jeszcze fajniejsze niż ten nasz...i duuuużo droższe...takie które przypominają skuterki bardzo mi się podobają ale są dla dzieci od 3 lat.
Usuńno to dla nas by się nadały ;) ale jak mówisz, że są drogie, to niestety odpada :(
UsuńWłaśnie jestem w temacie rowerkowym, choć na 3 urodziny padło na wymarzoną hulajnogę. J. już o niczym nie mówiła, tylko hulajnoga i hulajnoga.. no ale rowerek też by się przydał. ;)) i tak w kółko ;)
OdpowiedzUsuńHehe...skąd ja to znam...wiesz ile my rzeczy potrzebujemy???całe mnóstwo...tylko skąd miejsca na to brać i pieniędzy??:(
UsuńJestem wielką fankom wszystkiego co drewnem oblane! Łupy idealne i wiekowo dostosowane! Niech Dzieciaki chłoną zabawę poprzez dobra od Rodziców, a co! :*
OdpowiedzUsuńJa też jestem fanką drewna...aż się dziwię że moja córka nie ma drewnianego łóżka tylko metalowe:P
UsuńFantastyczny jest ten rowerek :))))))
OdpowiedzUsuńolusiak
Franio cudowny! Fajny pomysł z tym stojakiem! :) My jeszcze nie mamy żadnej maty ani takego stojaka ale muszę się już zastanowić tak jakimś :)
OdpowiedzUsuńNo a rowerek Wikusi boski!
Kup koniecznie jakąś matę...chłopaki już są w takim wieku ze może już coś ich zainteresować. Ja jestem z tego Ikeowskiego bardzo zadowolona. A matę postanowiłam uszyć sama:))))
UsuńRowerek boski a Franio cudowny.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie czy z rowerka jesteście zadowoleni bo własnie się nosze z zakupem takiego dla mojego Kubusia..Pozdrawiam ciepło, a zdjęcia tak a propos pasują na mój konkurs majowy:-) Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńWitam:) Póki co z rowerka jestem bardzo zadowolona. ładnie wygląda i spełnia swoją funkcję. Co prawda córka jeszcze z niego nie potrafi korzystac jak należy ale uczy się. 4-letnia sąsiadka jeździła i bardzo jej się spodobało chociaż za duża już do niego. Dziewczyny tutaj polecały mi też metalowe biegówki z bardziej skrętną kierownicą. Naprawdę trudno zdecydować.
UsuńUff trudno się zdecydować, czy patrzeć na to żeby ładnie wyglądał, czy żeby był super funkcjonalny. W sumie wygląda na to że to raczej zakup dla mojej Tosi - 2,5 roku bo Kuba ma ponad 5, aktualnie jest na etapie nauki jazdy na dwóch kółkach ale jeszcze nie ogarnął i pomyślałam o biegówce, ale chyba dla takich dzieci przystępnych cenowo nie ma fajnych...
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla takich starszych dzieci jest większy wybór...np ten rowerek jest bardzo popularny http://allegro.pl/rowerek-rower-biegowy-runner-kinderkraft-drewniany-i3199121993.html i jest większy niż ten nasz...nasz ma siedzenie na min 30cm a ten na 39cm. A jak syn przestanie korzystać to bedzie dla Córki na drugi rok jak znalazł:)
UsuńCudowny rower, i ten kolor .....
OdpowiedzUsuńwidzę coraz więcej tych biegowych rowerków i tak się zastanawiam jakie spelniają zadanie - chyba nauka zachowania równowagi, tak?
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten rowerek,moja córcia tez miała bieegówkę,ale zwykłą metalową.. czasem myślałam,że lepiej było kupic drewnianą :) śliczne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńNadrabiamy zaległosci :)) Drewniane LOVE - wiemy o czym mowa :))) My właśnei czekamy na TUP TUP - niezmiernie jestem ciekawa jaki lifting zafundujesz nowej bryce Wikusi :)) A radość Franka - nieokiełznana :))
OdpowiedzUsuńCórcia od koleżanki też ma taki rowerek - świetnie na nim sobie radzi :)
OdpowiedzUsuńDrewniane zabawki są po prostu rewelacyjne - bez porównania z plastikowymi!
Rowerek rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuń