Pisałam już TUTAJ, że marzą mi się zmiany w przedpokoju:)
Stanęło na zakupie kolorowego wieszaka, podrasowaniu stołka z lat 70tych i zakupie kolorowego dywanika:)
Co prawda zmiany nie są spektakularne ale bardzo cieszą:)
Planuję jeszcze pomalowanie szafy na kolor ścian:)
Myślę, że to będzie najlepsze wyjście, bo zarówno podłoga , szafa jak i drzwi są w różnych kolorach. Zdecydowanie za dużo odcieni drewna w jednym miejscu.
Jak widać na zdjęciach stołek też dostał sznurkowe ubranko jednak zostanę przy moim pierwotnym zamiarze czyli ciemnoszare siedzisko plus dwa żółte guziki.
Dalsze zmiany mam nadzieję niedługo :)
A teraz zapraszam Was do mojego przedpokoju z kroplami koloru...
Inspiracją kolorystyczną dywanika był poster od My simple art, który ma swoje miejsce n półkach z k-g, których nie lubię bo nie mają sensownego zastosowania..jednak próbuje jakoś je oswoić:)
Dywanik w dowolnie wybranych kolorach będzie można zakupić w moim sklepie TUTAJ :)
Wieszak kupiłam TUTAJ, dopiero po tygodniu zauważyłam, że jadna kulka nie jest polakierowana tylko matowa, ale w sumie mi to nie przeszkadza:)
Przed zmianą kącik był zwykle składowiskiem pudełek, które czekały na kuriera :P
Stołek wcześniej wyglądał tak:
Szara wersja stołka przy której chcę pozostać prezentuje się mniej więcej tak jak na poniższym zdjęciu. Myślę, że dwa żółte guziki w siedzisku będą idealnym dodatkiem....
Jak Wam się podoba ta mała zmiana???
Pozdrawiam
Hally
Dywanik jest świetny, kształt i kolory baredzo podobaja mi się :) takie wesołe wieszaki zawsze podobały mi się :)
OdpowiedzUsuńMi też dlatego się na niego zdecydowałam:)
UsuńMoim zdaniem teraz zdecydowanie lepiej, trochę koloru ożywiło i przedpokój zdecydowanie nabrał wyrazu :) Bardzo fajny stołek, myślę że zarówno szary jak i taki sznurkowy prezentuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńDziekuję....trochę koloru i od razu po mojemu:)
UsuńSuper;) Uwielbiam oglądać zdjęcia kolorowych wnętrze, choć sama jestem raczej szaro bura. :) Tobie kolor pasuje idealnie.<3
OdpowiedzUsuńJa powoli zaczynam się zbierać na odwagę...zarówno jeśli chodzi o kolor jak i o meble z odzysku....:)
UsuńHmm mala zmiana Moja Droga ,ale z Duzym Woow :))) Pieknie wyszlo :))wieszak ,dywanik ,krzeselko noo Cuudnie :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie Halinko :))
OdpowiedzUsuńDziekuję Aguś:)
UsuńJa już mówiłam, że ekstra! I ten "mój" wieszaczek <3
OdpowiedzUsuńNa Ciebie zawsze można liczyć:)
UsuńNiewiele zmian, ale znacznie ocieplają wnętrze. Teraz przedpokój jest taki... Twój :)
OdpowiedzUsuńCzyli zamierzony efekt osiągnięty:)
UsuńDywanik mnie zauroczył:) Bardzo lubię tego typu połączenia kolorystyczne. Przedpokój na pewno odmieniony, niestandardowy i miły dla oka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo dywanik miał być w trzech odcieniach szarości i beżu ale cieszę się, że zdecydowałam się na żółty i miętę bo buzia sama się uśmiecha na jego widok:)
UsuńBardzo fajna zmiana :)))). Dywanik jest śliczny. Stołek lepiej wygląda w jednokolorowym "ubranku". Pomysł z przemalowaniem szafy na kolor ścian extra!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że lepiej mu w szarościach
Usuń:)
Uwielbiam ten wieszak :D Kiedyś pisała o nim Marta z The ghost in my home
OdpowiedzUsuńPodaje link do tego postu(http://theghostinmyhome.blogspot.fr/2015/05/hang-it-all.html)
A co do przedpokoju to wszystko tutaj ze sobą świetnie gra, z zwłaszcza kolory :)!
Fajnego weekendu :)!
Dominika
Mój wieszak to ładniej mówiąc inspiracja...ale i tak bardzo się cieszę z jego posiadania:)
UsuńPs. Oczywiście posta nie postu ;) hihihi
OdpowiedzUsuńA jednak zdecydowałaś się na ten kolorowy wieszak ;)
OdpowiedzUsuńZmiany zdecydowanie na plus i wszystko utrzymane w Twoim klimacie.
Po nocach mi się śnił:P
Usuńprześlicznie!
OdpowiedzUsuńblog link replica bags you could try here Goyard Dolabuy browse around this site have a peek here
OdpowiedzUsuńSuper aranżacja
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń