Pamiętacie jak pokazywałam na blogu zaproszenia na Chrzest Franulka???
Wczoraj odbyła się ta ważna uroczystość...dla nas jest to okazja do spotkania z najbliższą rodziną:)
Żeby nie dodawać sobie obowiązków i mieć spokojną głowę całe przyjęcie odbyło się w restauracji.
To już nasza taka rodzinna tradycja, wszystkie Chrzty, Komunie "robimy" właśnie tam:)
Zawsze wybieramy salę z bezpośrednim dostępem do tarasu, gdzie goście mogą odsapnąć po "wyżerce"
i w spokoju napić się kawy na świeżym powietrzu i w spokoju porozmawiać :)))
Zresztą zdjęcia wszystko pokażą...nie nudziliśmy się ani trochę...a Franulek był jak aniołek...w Kościele grzeczny, wszytko bacznie obserwował:) W końcu to jego święto było...musiał się zachować jak należy:))))
Jak widać muszkę trochę podrasowałam...pokolorowałam kropki na żółto i czerwono:))))
Dziękuję Agatce za dobrą radę:****
Klika zdjęć przed imprezą obowiązkowo :))))
Z Babcią, wujkiem i mamą:)
Z Ciocią:
I znów z mamą, Ciocią i siostrą:
Trochę stresu w Kościele:
...rozmów tajnych i poufnych...
...obserwacji tego co wokół....
...i moment na który wszyscy czekali:)
W lokalu już można było się odprężyć...poobserwować przez okno tych co siedzą na tarasie:
...posiedzieć w wygodnym fotelu...
...trochę je poprzestawiać po swojemu...
...ugasić pragnienie po ciężkiej pracy....
...pobawić się w chowanego:)
...porozmawiać z wujkiem o ważnych sprawach....
...pobiegać...
...poprzytulać szybko brata...
...a ja tylko patrzyłam co te dzieci knują...
Zjedliśmy pyszny tort:
...i poszliśmy na Kopiec spalić nieco kalorii
...porozmawiać o wokółdzieciowych sprawach...
...pilnując przy okazji całą rozbieganą gromadkę...
Franulek był rozpieszczany....zagadywany...noszony na rękach...nawet wtedy gdy leżał w wózku:
Były też drzemki krótsze i dłuższe:
..i jedzenie zarezerwowane tylko dla wybranych:
Pogoda nam dopisała....goście też...nie mamy na co narzekać:)))))
Teraz pora na odpoczynek...bo pomimo tego, że nic przygotowywać nie musieliśmy to i tak całe to świętowanie nieco wyczerpuje:P
Franulek ma na sobie:
Granatowe spodnie - h&m - Allegro
Buty - h&m - Allegro
Biała koszula - no name - Allegro
Mucha - hand made by mama z Nitkowych resztek + pisaki do tkanin
Niebieska koszulka - Lonsdale - sh
Kraciaste spodenki - no name - sh
Wikusia:
Sukienka - Zara - Allegro
Sanadałki - no name - Allegro
Buty - no name - prezent
Mama:
Sukienka - no name + doszyte perełki
Buty - no name
Całość to nic innego jak mój strój z poprawin z Naszego ślubu sprzed trzech lat
Buuuuziaki i dziękuję za ogrom pozytywnych komentarzy pod ostatnim postem:)))
Wasze komplementy dodają mi skrzydeł:))))
Hally (Raczek)
Jacy wszyscy eleganccy . Śliczna rodzinna uroczystość. Dzieciaki odświętnie ubrane.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wszystko poszło po myśli... I pogoda dopisała...
Zapraszam do mnie na konkurs na najlepszą stylizację dziecięcą z wykorzystaniem polskich ubranek. Atrakcyjne nagrody!!
Tak, tak...słyszałam o konkursie...mamy jedną jedyną rzecz taką...muszę pomyślec z czym ją zestawić:))))
UsuńMuszka czarująca. On czarujący. Mama czarująca, siostra czarująca. Wszystko mnie oczarowało w tym słońcu, letnie, pastelove, no ale Bohater w muszce - MNIAM :)
OdpowiedzUsuńFranulek w tej muszce przywoływał uśmiech na twarzy każdego kto na niego spojrzał...nawet ksiądz zwrócił na nią uwagę:)
Usuńnie no Franulek jest taki śliczny, że wytrzymać się nie da:) cudne masz szkraby, uroczystość wspaniała!:))
OdpowiedzUsuńJA jestem w niego wpatrzona jak w obrazek:)
UsuńŁadne fotki
OdpowiedzUsuńKochana,jak sie "robi" taką figurę po 2 ciążach??:)
Kochana gdybym wiedziała to bym Ci powiedziała...ja już chyba tak mam...bo nie robię nic a chudne...i wcale się z tego nie cieszę...jedyny plus to taki, że nie muszę zmieniać garderoby:)
UsuńCudownie wyglądaliście!Franio mały elegant!
OdpowiedzUsuńDziękuję:***
Usuńno i fajnie że wszystko sie udało - takie uroczystości to dobry czas na spotkanie z najbliższą rodziną - ja bardzo lubię
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Buziaki Martuś:***
Usuńpięknie :) groszkowa mucha! <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPrzepiękna WASZA uroczystość ... słońce, delikatne kolorki, Franio taki elegancik z muszką :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
Dziękuję i Pozdrawiam:****
Usuńwitamy Franusia w Bożej rodzinie
OdpowiedzUsuńPS trochę zazdroszczę że na chrzcinach dziecka wystąpiłaś w stroju z poprawin :)
No tym razem miałam w czym wybierać jeśli chodzi o sukienki....jak chrzciliśmy Wikusię musiałam coś kupić bo nie mieściłam się w nic...ale za to byłam bardziej zadowolona...bo mi się marzą krągłe kształty:)
UsuńSuper! Zdjęcia będą świetną pamiątką dla Frania. A dla Mamy dobrze, że ma już wszystko za sobą :)
OdpowiedzUsuńSukienka Wiki, przepiękna, sama bym sobie taką sprawiła :)
A Małych chłopców w muszkach uwielbiam, ta jest świetna.
Sukienkę po wszystkich letnich uroczystościach możemy odstąpić małej France:) NAprzyszły rok będzie jak znalazł:)))) A muszka będzie swietną pamiatką:)
UsuńWszyscy prezentowaliście się świetnie:)
OdpowiedzUsuńNas też taka uroczystość niedługo czeka.
Muszka rządzi;)
Koniecznie zrób małemu podobną...ja jeszcze mam w planach czerwony krawacik:)))))
UsuńWspaniała uroczystość. Ślicznie wszyscy wyglądaliście :)))))). Pomyślałaś o każdym detalu. Cieszę się, że wszystko poszło po Twojej myśli. Myślałam wczoraj o Was.
OdpowiedzUsuńBuziaki kochani :))))
Dziękuję Olu:))))) Powiem Ci, że tą uroczystością byłam jakoś mniej przejęta niż wtedy dwa lata temu:))))I wszytko się dobrze ułożyło:))))
UsuńKochana to bardzo ważny dzień w Waszym zyciu i życiu Franka!!!!!! piękna pogoda jeszcze cudniej to wszystko oprawiła!!! Franko ma cudne minki!!!takiego prawdziwego bobasa!
OdpowiedzUsuńPogoda nam dopisuje podczas tych waznych uroczystości...Wikusię chrzciliśmy w październiku a pogoda była niemal identyczna:)))))
UsuńCudnie wszyscy wypadliście :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWyglądaliście nieziemsko! :)
OdpowiedzUsuńCo za przystojniaczek z tego Twojego Franka:)a siostra jak księżniczka:) śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńFranulek skradł serce niejednej cioci...i nie tylko:))))
Usuńpięknie wszyscy wyglądali. i jak miło,że pogoda dopisała
OdpowiedzUsuńŁadna pogoda jest wskazana podczas takich uroczystości...jest wtedy tak bardziej wyjątkowo:)
UsuńCieszę się, że wszystko tak się udało! Wyglądaliście pięknie! Franulek oczywiście najlepiej! ;-)
OdpowiedzUsuńZa to Ty....zachwycasz! Jaką Ty masz figurę! Wow! Szacun :-)
Pozdrawiam :)
Kasiu gdybym mogła chętnie bym od Ciebie przygarnęła te dodatkowe kg których chcesz się pozbyć...tak z 5kg na plusie by mi się przydało:)
Usuńjak on cudnie wygląda w tej muszce :D aż się chce schrupać :P tysiące buziaków :*:*:*:*
OdpowiedzUsuńBuziaki i my przesyłamy:****
Usuńoo, gratuluję Synka-niepoganina ;)
OdpowiedzUsuńmucha kolorowa jeszcze lepsza, zdjęcia świetne, takie promienne, a uroczystość wygląda na bardzo udaną. Sympatycznych ludzi macie wokół siebie :)
ja właśnie kupiłam kieckę dla M. do chrztu, szukałam jej dłużej niż swojej ślubnej;)
Oj impreza udana wyjątkowo...:) A tej Waszej sukienki jestem ciekawa...ja dla Wiki też długo szukałam...wszystkie wyglądające jak bezy odrzucałam...:P
UsuńDiabełek wypędzony !:) To najważniejsze :) Dawno mnie u Was nie było i od razu super post na początek :) Mucha świetna !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję:)))Mucha hand made więc jestem z siebie dumna:)
UsuńCudnie się wszystko udało widzę. Franio w tej muszce wyglądał jak na gwiazdę dnia przystało, a Wika w sukni no cód, miód i orzeszki :*
OdpowiedzUsuńNo ba:)))Nawet Ksiądz się o muchę pytał...powiedziałąm ze na zamówienie zrobię:P
UsuńCudowna mucha ! Wikusia miala piekna sukienke ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:))))
UsuńCiekawy fotoreportaż. Miło zobaczyć Twoją rodzinę :) Franek Number One :)
OdpowiedzUsuńFranek to w końcu gwiazda imprezy była:))))
UsuńNo i super ci ta mucha wyszła :) A Wiki jak pięknie wyglądała!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla was ;*
Naszukałam się trochę odpowiedniej sukienki dla niej:) JEszcze raz dziękuję za radę co do malowania kropek:))))I powiem Ci, że ciągle mi w głowie ten krawat w kropki co pisałaś:)
Usuńzdjecia sa rewelacyjne ... i jak mły super wygladał a córunia prawdziwa księżniczka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:))))
UsuńPiękna uroczystość :)
OdpowiedzUsuńDzieciaki rozkoszne:) A sukienka Wiki- boska!
:*
Sukienki się naszukałam kawałek czasu....a buty to już druga historia:P
UsuńBuuuziaki:****
Piękni jesteście. Jestem fanką Frania, ta mucha - trzeba umieć nosić - on TO ma!!! Szukam dla mojego M.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję:) Jak nie znajdziesz zgłoś się do mnie:))))Muszę zamówić czarną tkaninę w kropki więc mogę muchę dla Was zdziałać...tylko na kiedy potrzebna???
UsuńOh Matko, byłoby cudownie:) 3 czerwca występujemy na weselu! Jakby się udało, byłabym ponad wszystko wdzięczna:)Napisz, co mam zrobić i czy się uda? Ściskam!
Usuńjaki on na tym jednym zdjęciu podobny do Wiki ;)
OdpowiedzUsuńSuper!
I Ty też Hally ślicznie wyglądałaś tego dnia!
Czasem mi się zdarzy wystroić:))))Bo przeważnie to w spodenkach i koszulce latam w taką pogodę:)
Usuńładna uroczystość:) aż żałuję, że nasz chcrzest nie wygladal tak bajkowo, jak u Was... no ale u nas to z reguły nic tak bajkowo nie wyglada. Albo wygląda- ale ja w dzieciństwie inne bajki oglądałam;)
OdpowiedzUsuńMonika bo my to wszystko w lokalu robiliśmy...jak by było w domu to też by bajkowo nie było...bo u nas się nie dekoruje ani nic z tych rzeczy...ważna jest tooona jedzenia...:P
Usuńja mówiąc bajkowo miałam na myśłi Franulka;) że grzeczny, że spokojny, że zdjęcia macie porobione ładne i w ogóle. Ja za chrzcin mam max 10 zdjęć, wliczając w to 4 pozowane z nami i z chrzestnymi. Dziadkowie w ogóle nie chcieli miec zdjęcia, bo a) nie lubią, b) moja mama musiała do domu przeciez pędzić z kościoła, żeby kolacje podać, a w domu to juz Wojtek tylko ryczał
UsuńŚwietna foto-relacja - miło się ogląda:) Pozdrawiam seredcznie:)
OdpowiedzUsuńCudnie...najważniejsze że wszystko się udało i pogoda dopisała...po Franiu stresu nie widać, uśmiech mówi za wszystko;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
No Franulek luz-blues:)
UsuńFranek ostoja spokoju:)
OdpowiedzUsuńNo ba:))))
UsuńDlaczego ja Tu do Was dopiero teraz trafiłam ?!
OdpowiedzUsuńZaczytałam się....zostaję na dłużej :)
Piękna uroczystość! :)
Zapraszamy częściej:) JA też muszę do Was zajrzec:)
Usuńpiękne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńsuper przyjęcie! ;) jaki Franulek elegancik ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
Usuńgratulacje! piekna uroczystość, Franio zachwycający, Wiki urokliwa, Ty rewelacyjna! mucha handmade rulez! buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))A mucha faktycznie się spodobała:)))
UsuńPrzepięknie w ogóle i w szczególe - wszystko współgra -i wy tacy radośni - natchnieni chwilą - chce się powiedzieć TRWAJ!!!!
OdpowiedzUsuńOj tak:))))
Usuńsukienka Wikusi boska! a Franiu mega elegancki, ba! mały przystojniacha ;)
OdpowiedzUsuńTobie zaś Kochana zazdroszczę figury! :*
Piękny dzień <3