Książka na prezent czyli część druga naszych prezentowych hitów.
Tego postu miało nie być ale powstał na prośbę jednej z Was. Z tego miejsca pozdrawiam Magdalenę, która mnie zmotywowała do zebrania naszych książkowych hitów w całość:))))
Nie uważam się za specjalistkę literatury dziecięcej. Zresztą nie raz tutaj pisałam, że dla mnie ogromnym autorytetem w tej dziedzinie jest Olga i Zezuzulla :))) Zajrzycie na te blogi koniecznie:))))
Poniżej nasze zestawienie:
(Klikając w tytuły pod zdjęciami okładek przeniesiecie się na stronę księgarni internetowej gdzie ceny są bardzo kuszące...czasem nawet o 10zł mniej niż sugeruje wydawca)
Książki obrazkowe z niewielką ilością tekstu, dużo słów dźwiękonaśladowczych:)
Nam brakuje jednej książki z tej serii, tej gdzie Lalo gra na bębnie
Babo chce / Lalo gra na bębnie / Binta tańczy
Seria o Elmerze-kolorowym słoniu w kratkę:)
Niewiele tekstu, przyjemnie się czyta, przyejmenie ogląda.
Każde opowiadanie czegoś nas uczy:)))
My mamy te trzy części:
Basia i Boże Narodzenie / Basia i dentysta
I na cztery książeczki z serii kartonowej o Basi i Franku przeznaczonej dla młodszych dzieci:
Basia, Franek i kolory / Basia, Franek i liczenie / Basia, Franek i pielucha / Basia, Franek i zasypianie
Książeczki pomagające w nauce liczenia:)
Mamy jedną kartonową"Od 1 do 10" ale widziałam "Liczydełko" i jestem zachwycona.
Wierszyki nieco trudniejsze ale rytmiczne:)))
A dlaczego? / Gdzie idziemy? / Jest tam kto?
I trzy książeczki, które Wikusia dostanie od Mikołaja,
do Pik-Poka mam sentyment z dzieciństwa ale dwóch kolejnych jestem bardzo ciekawa:)
Nie uważam się za specjalistkę literatury dziecięcej. Zresztą nie raz tutaj pisałam, że dla mnie ogromnym autorytetem w tej dziedzinie jest Olga i Zezuzulla :))) Zajrzycie na te blogi koniecznie:))))
Poniżej nasze zestawienie:
(Klikając w tytuły pod zdjęciami okładek przeniesiecie się na stronę księgarni internetowej gdzie ceny są bardzo kuszące...czasem nawet o 10zł mniej niż sugeruje wydawca)
Książki obrazkowe z niewielką ilością tekstu, dużo słów dźwiękonaśladowczych:)
Nam brakuje jednej książki z tej serii, tej gdzie Lalo gra na bębnie
Babo chce / Lalo gra na bębnie / Binta tańczy
Seria o Elmerze-kolorowym słoniu w kratkę:)
Niewiele tekstu, przyjemnie się czyta, przyejmenie ogląda.
Każde opowiadanie czegoś nas uczy:)))
My mamy te trzy części:
Kolejna seria o Basi:)
Tekstu więcej, my jeszcze nie zdołaliśmy przeczytac Wikusi całości.
Mamy jedną książkę o Basi i dziadkach.
Bardzo fajne napisane opowiadania, z morałem.
Dla dzieci od lat trzech polecam szczególnie:)
Mamy ochotę na te części:
I na cztery książeczki z serii kartonowej o Basi i Franku przeznaczonej dla młodszych dzieci:
Basia, Franek i kolory / Basia, Franek i liczenie / Basia, Franek i pielucha / Basia, Franek i zasypianie
Książeczki pomagające w nauce liczenia:)
Mamy jedną kartonową"Od 1 do 10" ale widziałam "Liczydełko" i jestem zachwycona.
Wierszyki nieco trudniejsze ale rytmiczne:)))
Kolejne książki kartonowe dla małych i dużych, które w przyjemny i prosty sposób uczą nasze dzieci.
Większość z Was na pewno się spotkała z książkami Erica Carle. Ja polecam je szczególnie.
Nasza kolekcja się powiększa:)
Warte polecenia są też dwie książeczki: do nauki słów i liczenia.
Myślę że dla dzieci od 3 lat. Wikusia dostała je na drugie urodziny ale nie krozysta z nich jak należy:
Zostając w temacie liczb i słów polecam doskonałe książki do ich nauki:)
Wymagają myślenie, koncetracji...używać je można na różne sposoby...a słowa w nich nie ma ani jednego:)
Mowa o serii "Mamoko"
Jesli już weszliśmy w książki bez tekstu ale pełne małych szczegółów do których możemy dopowiadać ciągle nowe historie warto zajrzeć na ulicę Czereśniową:))))
Hitem u nas jest też książka "magiczna" na którą się dmucha, którą się naciska i potrząsa:)
Mamy ją od ponad roku a dopiero od 2 m-cy działa jak należy:))))
Mamy jeszcze ochotę poznać Turlututu:)
Gratka dla miłośników rymowanych wierszyków, które my rodzice znamy z dzieciństwa:)))
Pan Pierdziołka:
I na koniec coś dla mniejszych dzieci:)
Rocznych i dwuletnich:)
Mamy jedną, dwie jeszcze zakupimy:)
A dlaczego? / Gdzie idziemy? / Jest tam kto?
I trzy książeczki, które Wikusia dostanie od Mikołaja,
do Pik-Poka mam sentyment z dzieciństwa ale dwóch kolejnych jestem bardzo ciekawa:)
Jeśli chodzi o książki tworzące jakąś serię to warto kupić tylko jedną z nich i zobaczyć jak dziecko się do nich przekona. Bo wiadomo, że dzieci są różne.
Jedne będą wolały kolorowego słonia, inne Basie a jeszcze inne przepadną w szczególikach książek obrazkowych:))))
A jakie książki Wy polecacie na prezent???
Edit: Wasze propozycje książkowe zostaną zebrane w całość i powstanie z tego osobny post:)
Czekam na Wasze hity książkowe:)))
Pozdrawiam
Hally (Raczek)
Polecamy serie o Nusi z wyd Zakamarki.
OdpowiedzUsuńKsiążeczki o przesympatycznym słoniu Pomelo: Pomelo ma się dobrze pod swoim dmuchawcem, Pomelo jest zakochany i Pomelo śni.
Znamy Basię, Pająka, Elmera, książeczki z serii Mamoki oraz Ulicę Czereśniową ;)
Podpisuję się pod tym komentarzem i razem z moim trochę-ponad-dwulatkiem polecamy serię o słoniku POMELO!
UsuńDodatkowo także 3 książki z cyklu CYNAMON I TRUSIA.
Pozdrawiam, Marysia
O Pomelo słyszłam same dobre rzeczy, czas go zaprosić pod nasz dach:) O Cynamonie coś mi się tam o uszy obiło a o Nusi nie słyszałam nic.
UsuńDziękuję dziewczyny:**
Super zestawienie. Elmera i Basię czytamy bardzo często. Wiersze Brykczyńskiego są doskonałe. Tego autora mogę polecić też "Trzy psy przyszły".
OdpowiedzUsuńMy Brykczyńskiego nie mamy jeszcze nic ale mieć będziemy:))))
UsuńMy zebraliśmy serię o Elmerze:) Irek uwielbia i sam rano wybiera, ktorego czytamy.
OdpowiedzUsuńCynamon i Trusia tez jest u nas.
Babo!!! Koniecznie. Kochamy!
Pana G. widzialam wlasnie w ksiegarni, ale wyszlam z drewnianym ptaszkiem i wezem ;)
No i jaki ten Pan G.???Bo ciekawa jestem bardzo:)
UsuńJutro obejrze dokładnie i powiem:)
UsuńMAPY Mizielinskich ogladalam dla Irka.
A wyszlam z drewnianymi cudami i jeszcze nowe tekturowe zabawki w glowie mi siedza;)
Bardzo dobry pomysł z książkami :)
OdpowiedzUsuńKsiążki to zawsze dobry pomysł:)
Usuńsuper książki my też bardzo lubimy :)
OdpowiedzUsuńMam oko sie od Was "zaraziły" :)))
trochę się uśmiechałam na ten post bo właśnie myślałam żeby posta skrobnąć co Mikołaj dla E. szykuje... ale nie wiem czy to dobry pomysł ... jak myślisz??
Pewnie że dobry, ja zawsze chętnie czytam o tym co to inne dzieci dostaną:)
UsuńA tak apropo tego...zamówiłam na Mikołajki Wikusi puzzle...a mój mąż dał jej je dzisiaj i po prezencie:P
ja własnie tez lubię czytać bo czasem się coś fajnego podejrzy ... tak jak u Ciebie własnie podglądam :P
Usuńhihi a z prezentami tak jest czasem wcześniej trafiają :)
My książki uwielbiamy :):)
OdpowiedzUsuńTeraz Maja "czyta" Dotykanki Zwierzęta, Księgę Dźwięków, B.g. gąsenicę i książeczkę grającą
Księga Dźwięków na liście dla maluchów być musi:)
Usuńmamy wiele z tych książeczek, polecamy Turlututu :) razem z Naciśnij mnie to obowiązkowe pozycje na podróż, czy to autem czy pociągiem. moje chłopaki znają je na pamięć, więc nawet ten co nie umie czytać - czyta :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie czekam na trzecią - z dziurką, a jak wejdę tutaj http://www.empik.com/szukaj/produkt?author=Tullet+Herve to tupię nóżkami i zastanawiam się czy moje dzieci nie będą już za duże na ich tłumaczenia ;D
zainspirowałaś mnie :)
UsuńWidziałam, czytałam:))))Pozwolę sobie wykorzystać:))))
UsuńPS. Turlututu mieć musimy....:)
Moja 3,5-letnia Zosia bardzo lubi przygody Małpki George, a także bardzo fajnie czytało się Tupcio Chrupcio. Jej ulubiona książeczka z biblioteki To jest niebezpieczne. Pod choinkę chciałabym jej kupić w tym roku Mapy.
OdpowiedzUsuńGeorga ogladamy ksiązki nie mamy...czas nadrobić...Tupcio Chrupcio coś mi mówi ale za dobrze nie kojarzę....o coś czuję że kolejny wpis książkowy bedzie dłuiuuuugaśny:P
Usuńpomalutku kompletujemy pozycje z listy, zainspirowanej m.in. Twoimi wpisami - na razie same strzały w dziesiątkę (tym, na które Mania jeszcze za mała, zajmuje się matka i bardzo sobie je chwali - Ulicę Czereśniową uwielbiam, mogłabym godzinami przeglądać i podglądać ;) )
OdpowiedzUsuńps
chooo na candy, co? ;)
Twoje Candy wisi w moich zakładakach...dzięki za przypomnienie:)))))
UsuńPs. ja też tak mam że zaciekawiona kupuję a potem książka cierpliwie czeka na wlaściwy czas:))))
Bardzo fajny post! Nie miałam pojęcia, że Eric Carle napisał jeszcze takie fajne książki, myślałam, że on to tylko gąsienica.
OdpowiedzUsuńOd siebie polecam najbardziej dwie autorki: Agnieszkę Frączek i Małgorzatę Strzałkowską. Obie piszą piękne, ciepłe, pełne humoru wiersze, a AF potrafi kapitalnie bawić się słowem. Rymobranie i Wiersze do poduchy to u nas dwie żelazne pozycje na dobranoc.
Polecam całą serię Wiersze i wierszyki wydawnictwa Wilga ze świetnymi ilustracjami Marianny Jagody-Mioduszewskiej, oczywiście Poczytaj mi, mamo Naszej Księgarni, jak widać - bardzo lubię polskich autorów:-) Cyferek uczymy się z Jackiem Cyganem (tytuł to po prostu "Cyferki), mało jakoś się mówi o tej książce, a jest bardzo fajna.
Sprawdź jeszcze: Baranek Bronek i Mały zajączek i jego magiczna marchewka - moja córeczka je bardzo lubi.
Plus seria Madrej Myszy o Zuzi oraz seria o Kici Koci, bardzo pedagogiczne, ale dzieciaki uwielbiają te dwie bohaterki.
Aha, to mój pierwszy post u Ciebie i przy okazji od razu napiszę, że bardzo, bardzo lubię Twój blog, jest bardzo inspirujący. wiele zabaw już podpatrzyłam i np. guzikowe drzewo okazało się hitem:-) pozdrawiam Cię serdecznie,
Karolina.
Dziękuję że w końcu zdecydowałaś się napisac:) Wszystkie Twoje propozycje umieszcze na nowej liście...a Pajączek Carla jest rewelacyjny...u nas gąsienica tymczasowo jest na urlopie:P
UsuńŚwietne zestawienie, na pewno nie raz z niego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZresztą dzięki Tobie trafiłam na maleksiazki.pl - świetną księgarnie internetową z darmową dostawą :)
Pozdrawiam serdecznie
handmadebyevi.blogspot.com
Myślę że ja też tutaj nie jeden raz zajrzę:)
Usuńa ja poszukuję właśnie jakiś książeczek o tematyce zimowej/świątecznej...
OdpowiedzUsuńa ja dojrzewałam do posta o takich właśnie książeczkach, aż Hally mnie zmobilizowała. zapraszam :)
UsuńWyprzedziłaś mnie...właśnie chciałam Jagodę do Ciebie odesłać:)
Usuńno nie mogłam się powstrzymać! ;D
UsuńDo naszych Map Mizielińskich dołączy Mapownik :)
OdpowiedzUsuńMapy jeszcze nie dla nas ale mam je na oku:P
UsuńCóż za zbiory . :) My dodajemy jeszcze "Różnimisie' Agaty Królak. :)
OdpowiedzUsuńPosiadamy Misiaki i te różne i te robi:P
UsuńAle u nas jakoś furory nie robią:(
Wszystkie książki Tulett'a i książeczki o misjach: różnimisie i robimisie. A. Królak :)
OdpowiedzUsuńmisiach*
OdpowiedzUsuńMisiaki mamy:)
Usuńja mam za dużo propozycji... :) Twoje wszystkie fajne! co do Basi dla maluchów - Ewka już planuje rodzeństwo, by mieć pretekst do namawiania mnie na te książki :D
OdpowiedzUsuńWiem, wiem....ja wszystkie to co Wy macie mieć bym chciała....hehe....a Basia i Franek korci mnie od dawna....a teraz, skoro mamy swojego Franka tym bardziej mam pretekst żeby zakupić:))))
Usuńja polecam szczególnie pod choinkę "Biblie dla Maluchów", fantastycznie opisana, super ilustracje, język prosty dostosowany dla maluchów moje dzieciaki ją uwielbiają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wybrane opowiadania biblijne zostały przygotowane z myślą o dzieciach w wieku 2-6 lat, ze szczególnym uwzględnieniem ich wrażliwości. Kolorowe, bardzo interesujące ilustracje na pewno zaciekawią najmłodszych odbiorców.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent bo jest miejsce na dedykacje, zdjęcie, fajna pamiatka więcej tutaj http://www.bogulandia.pl/product-pol-309-Biblia-dla-maluchow-.html
Dziękuję za linka:)))))
Usuńksiązki to super prezenty- ja mogłabym tylko takie dostawać:)
OdpowiedzUsuńJa też:) Ale teraz głównie dla dzieci kupuję:)))
UsuńO rany , ale będzie post:)) My polecamy Georga bo Gabryś bardzo go lubi, ja od siebie Mysi domek , Mysi Domek w teatrze:) Nela uwielbia księgę dźwięków...a no i koniecznie kolekcja Mądra Mysz "Mój przyjaciel..."
OdpowiedzUsuńBędzie dłuuuuuugaśny.....chyba już zacznę go pisac:P
UsuńMysi domek jest piękny, widizałam wpis u Olgi :))))
świetny zibór książek, na prezenty idealne! :)
OdpowiedzUsuńIdealny prezent = książka:))))
UsuńW niczym od dziewczyn nie odstepujesz kochana.
OdpowiedzUsuńDla mnie to ty inspiracją już na zawsze pozostaniesz.Za chwilę połowa dziecięcych akcesoriów w domu o tobie będzie mi przypominać:)super post.
Marlenko, tak mi napisałaś, że się zrobiłam rumiana jak Słoniczka Róża:P
UsuńDziękuję:***
Mój 3-latek zakochany jest w przepięknie ilustrowanej książeczce z wierszami Brzechwy - każe sobie ją czytać codziennie przed snem od dobrych kilku tygodni , a kilka z wierszy zna na pamięć :) Jeśli mogę zaproponować coś z bardziej "poważnej" literatury dla starszaków ;) - polecam "Piaskowego Wilka" Asy Lind oraz "Nudzimisie" Rafała Klimczaka (właśnie córka zobaczyła w witrynie księgarni 4. część i zażądała jej zakupu) - to książki, do których moja 6-latka wraca po kilka razy i z każdym czytaniem odnajduje w nich coś nowego. "Piaskowy..." dodatkowo fajnie objaśnia dzieciom świat. Oboje natomiast uwielbiają, gdy czytam im książkę "Maciupek i Maleńtas. Niezwykłe przygody w brzuchu mamy" Anny Janko - lekko i dowcipnie napisana książeczka opowiadająca o czasach, których żaden człowiek nie jest w stanie pamiętać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za info co do książek dla starszaków. Idealne na prezent:)
Usuńjak "Skąd się biorą dzieci" zaczęłam czytać na głos przy Nastolatku, uciekł z pokoju zawstydzony
OdpowiedzUsuńHehe:))))
UsuńNam się marzy cała seria E. Carle :-). Kto wie, może św. Mikołaj przyniesie :-)? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiech przyniesie chociaż jedną:)
Usuńtak sobie myślę, że tegoroczna gwiazdka bez; Narwańców, uwodzicieli, samotników się nie odbędzie. Mocno polecam http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-narwancy_uwodziciele_samotnicy.html
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce...też jestem jej ciekawa.:)
UsuńMamy i polecamy :)
UsuńWykończycie mnie.....finansowo przede wszystkim:p
UsuńBardzo przydatny post:) W sam raz przed świętami:)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie po to napisany:)
Usuńjej,ale ich macie,aż mi wstyd .. u nas tylu nie ma :(
OdpowiedzUsuńKochana, wszystkich nie mamy ale znaczną część:))))
UsuńNasze typy to:
OdpowiedzUsuńNiesforny alfabet
Boże Narodzenie Wilga
Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kocham
Kubuś ma siostrzyczkę,
Proszę mnie przytulić,
Wschód i zachód słonia,
Duszki, stworki i potworki,
Paluszki czyli o dziesięciu takich, co nigdy się nie nudzą,
Kubuś idzie do przedszkola,
Boże obietnice dla chłopców,
Te zamówiłam na mikołaja ale jest jeszcze kilka w kolejce więc może też dodam :)
http://aros.pl/ksiazka/lotta-z-ulicy-awanturnikow-5
http://aros.pl/ksiazka/zielony-zolty-rudy-brazowy
http://aros.pl/ksiazka/ziemia-nasza-wspaniala-planeta-2
http://aros.pl/ksiazka/pogoda-i-klimat-3
http://aros.pl/ksiazka/dzieciaki-pytaja-ludzkie-cialo-2
http://aros.pl/ksiazka/pomelo-sni
http://aros.pl/ksiazka/basia-uczy-pory-roku
Super:) Widzę, ze jedna więcej:))))) Jednak wystarczyło:)))))
UsuńJak to tego postu miało nie być? Był mi bardzo potrzebny, żeby zweryfikować niektóre pozycje na mojej liście do kupienia :*
OdpowiedzUsuńJa przy okazji swoją listę też zweryfikowałam...i doszły nowe z którymi się wcześniej nie spotkałam:)
UsuńWymienione były 'Duszki, stworki i potworki', a my mamy jeszcze dwie ksiazki z tej serii 'Czekoladki dla sasiadki' i 'Sprzataczka'. Bardzo fajny tekst i ilustracje. Irek uwielbia. A 'Duszki...' oswoily nam strachy:)
OdpowiedzUsuńZ Cynamona do ostatniego waszego tygodnia zabaw pasowalyby wierszyki od stop do glow:)
'Pan Paluch z zona i dzieci trojka, a kazde taty jest miniaturka'
Bawimy sie na paluszkach;)
No i wierszyk o pupie koniecznie trzeba znac! ;)
Kolejne książki wskoczyły na naszą listę:)
Usuńtak, tak, my też mamy złotą serię Doroty Gellner :) i tutaj widać jak ważny jest ilustrator, bo ja widząc grę Nogi stonogi od razu zapragnęłam jej dla moich dzieci :)
UsuńDziękuję za linka do tej księgarni. Jest kilka książek, nawet z Twojej listy, które mam na liście "musthave":) /Przewijkaq
OdpowiedzUsuńDla nas również Olga i Zezuzzulla są najlepszą inspiracją :))) A Elmera uwielbiamy :))
OdpowiedzUsuńI ja się chętnie podzielę książkowymi wrażeniami: U nas hitami są zazwyczaj rymowanki. Tak jakos sie składa, że Hania najchętniej sięga właśnie po nie i tak na liście the best of mojej córki są: Utulanki, Liczdełko, Trzy psy przyszły, Wierszyki trzylatka, Pierdziołki, Wiersze Tuwima, wiersze Konopnickiej. No ale te statystyki nie mogą sie obyć bez kochanych choć nierymowanych Mam oko... ksiązki te są bowiem maglowane codziennie :)
OdpowiedzUsuńAktualnie ukochana przez Niedźwiedzia :)
OdpowiedzUsuńhttp://merlin.pl/Kto-robi-hu-hu_Zbigniew-Dmitroca/browse/product/1,1316039.html
O rety!!!! Hej 😁😁😁
OdpowiedzUsuńZ perspektywy lat (!!!) ta lista jest nam bardzo bliska, bo choć moje starszaki nie pokochały serii Babo, Binta i Lalo, to najmłodszy juz tak❣
Co u Ciebie? Co u Was?