94 Nitkowe resztki cz 1

Pamiętacie jak pisałam o resztkach tkanin, które wygrałam u Nitek???
Można sobie odświeżyć pamięć <KLIK>
Czas zabawy powoli zbliża się ku końcowi....upłynie dokładnie w czwartek:)
Ale już dziś pokazuje Wam co udało mi się zdziałać:) 
Dobrze widzicie w tytule, to jest część 1, będzie jeszcze druga, bo resztek mi troszkę zostało i już mam na nie plan ale maszyna wczoraj działała, dziś już nie działa:( Poza tym wyjeżdżamy i nie będę miała kiedy się tym zająć...część druga będzie...obiecuję:)))))

Mam tremę straszną, ale pokazuje co zrobiłam...resztki były dla mnie nie lada wyzwaniem bo to niewielkie ścinki, a ja zazwyczaj szyję większe formaty...ale udało się i jestem zadowolona z efektów:))))
Poza tym świetnie się przy tym bawiłam a to najważniejsze:))))

Pierwszy powstał mini króliczek, taka kieszonkowa przytulanka z puszystym pomponem i dzwoneczkiem:)
Fajna zabawka dla małych dziewczynek...i łatwo mieści się w kieszeni:)))








Dla Wikusi zrobiłam jeszcze kolorowe memo:)
Jest to połączenie filcu i tkanin:) Całość zamknęłam w filcowym etui zapinanym na guziczek:))))
Memo jest inspirowane tym, jakie oferuje w swojej sprzedaży Pan Pepe
Idealne w czasie podróży, małe i lekkie :)






Małej damie dostała się jeszcze kokardka z fioletowych resztek. Obecnie zamocowana jest na spince, ale zrobiłam ją tak, że łatwo można ją zdjąć i umieścić np na wąskiej opasce. Ozdoba uniwersalna:))))



Na podobnej zasadzie zrobiłam muszkę dla Franulka:) 
Przymocowana jest do koszuli za pomocą małej agrafki:) Dzięki czemu nic nie ciśnie w szyjkę:))))




Franulek z Nitkowych resztek skorzystał sporo:)
Powstała dla niego kolorowa "ciumkatka" z metkami i folią w środku:





Smycz do smoczka:



...multikolorowa poduszka do wózka z doczepianą mięciutką poduszeczką z metkami:



W pokoju dzieci pojawiła się też nowa poduszka, bo poduszek nigdy za dużo:
(tylko to foto jakieś takie niewyraźne wyszło)



Zrobiłam tez coś dla siebie:)
Żółte etiu na klucze lub podręczny zestaw szyciowy:))))
Jak znalazł do torebki:))))
Etui ma w środku tkaninę w motylki:))))



I na koniec pomysł dla każdego, nawet dla tych co nie potrafią szyć:)
Kawałek tkaniny przyklejony do kartki z króliczkiem:)
Chciałam na szybko udekorować prezent...wyszło mi tak:



Co sądzicie o tych moich zmaganiach z Nitkowymi resztkami???Dałam radę???

Na koniec foto zbiorcze:


Pozdrawiam życząc udanego weekendu

Edit: musiałam zadać to pytanie bo mi się te resztki ciągle wydają jakoś mało racjonalnie wykorzystane...ciągle myślę, że można by było lepiej i więcej:)

Hally (Raczek)

94 komentarze:

  1. Masz genialne pomysły kochana. Cudności!

    OdpowiedzUsuń
  2. No dałaś radę na 100%:)) Dopiero teraz widać, że te resztki musiały być naprawdę maciupkie. Mój faworyt to memo i Franulkowa mucha, chociaż to drugie to pewnie jest w gronie faworytów głównie ze względu na Franiową focię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda memo jest banalnie proste więc do dzieła:)

      Usuń
    2. A wiesz, że chyba zrobię :) Zwłaszcza, że Hani zrobiłam takie filcowe z prostymi naklejanymi figurami (5par) i ogarnęła temat w pięć sekund. I jakie miała zajęcie :)))

      Usuń

  3. Wszystko super, ale memo, ciumkatka i poduszka naprawdę WIELKIE WOW :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uważam że BARDZO dałaś radę :) świetne pomysły na resztki !

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój ulubiony - króliczek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mucha, memo, poduchy - wielkie WOW, ale moje serce skradła ta ozdoba prezentu. Może dlatego, że zawiera mój umiłowany duet kolorystyczny ;), ale na pewno dlatego, że uwielbiam to, co proste, a piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się ta ozdoba spodobała:) Chyba to nie będzie ostatni tak ozdobiony prezent:)

      Usuń
    2. To moja córa jest szczęściarą. To jej prezent był tak cudnie opakowany:))) Hally inspirujesz. Paczki, które szły do Bostonu miały nie tylko Twoje poduchy w środku ale i były opakowane w bardzo podobny sposób. Tylko królika nie potrafiłam narysować, więc byli Bolek, Lolek i Tola (czyli trzy człowieczki złożone z kółka i pięciu kresek) :D

      Usuń
  7. Wszystko piękne nawet nie potrafię powiedzieć co mi sie podoba najbardziej.
    Mucha powala ale to w dużej mierze zasługa Franulka.
    Chyba poduchy tradycyjnie naj naj:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mucha tylko na Franulku fajnie wygląda...bo tak to to zwykła kokardka można by powiedzieć:)

      Usuń
  8. wow, Raczku, wow!
    Twoja pomysłowość i pracowitość mobilizuje i zawstydza :D
    a Franulek w muszce francja-elegancja, mój zięciunio ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchę trochę podrasowałam...ale o tym będzie później...w poście chrzcinowym:P

      Usuń
  9. jak Ty szalejesz Dziewczyno!!!cudnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sama nie wierzę w to, że cos konkretnego z tych resztek zrobiłam:P

      Usuń
  10. najbardziej podoba mi sie poduszka (ta pierwsza) i memory!!! (chociaz wszystko jest swietne!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Memory są tak proste do zrobienia że aż dziw bierze, ze wcześniej nie zrobiłam:)

      Usuń
  11. Kochana jakie to wszystko cudne ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. to wszystko jest cudne :)
    dosyć że pomysłowe to i ślicznie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff...dobrze że na zdjęciach nie widać niektórych niedociągnięć:)

      Usuń
  13. masakra! śliczne wszystko:)
    ja juz kombinuje, co od Ciebie ukradnę;) etui na klucze mi się podoba, i memo mam teraz na czasie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika zgapiaj sobie co tam tylko chcesz...to nie są żadne innowacyjne pomysły:P

      Usuń
  14. Chciałam napisać co mi się najbardziej podoba i tak w myślach zaczęłam wszystko wymieniać :)Tworzysz cuda!
    I dla maluszków, trochę starszych i dla już dorosłych! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ale dla dzieci mi się szyje jakoś łatwiej:)

      Usuń
  15. rany! wymiatasz! :) i jeszcze to kokieteryjne zapytanie, czy dałaś radę, pffff :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olga bo ja już tak mam że ciągle myślę że można cos było zrobić lepiej, inaczej...stąd to pytanie:)

      Usuń
  16. jestem pod wrażeniem :)
    brawo!

    :*
    p.s modele cudni

    OdpowiedzUsuń
  17. Podczytując Olgę, właśnie, pfff pewnie, że dałaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałaś prace poprzednich resztkowiczek??Poprzeczka postawiona wysoko stąd te zwątpienie:)

      Usuń
  18. Hally!! Fantastyczna robota! Ile pomysłów! Jakie wykonanie! Jesteś cudowna a ja jestem pod wrażeniem....
    Brawo!!!!!
    Franulek bardzo się zmienił, taki już z niego chłopiec! Bobas pełną gębą! Wiki śliczna księżniczka :*
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak..Franulek to już prawdziwy bobas...już nawet nie pamietam tego kiedy był takim tyci okruszkiem.
      Pozdrawiam:))))

      Usuń
  19. Świetne rzeczy potworzyłaś :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  20. łohoho podziwiam!
    a ja zazwyczaj za leniwa jestem do małych przedmiotów ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też...dlatego te resztki były nie lada wyzwaniem...powstał królik a potem długo nic...rozkładałam je codziennie i dumałam nad nimi:P

      Usuń
  21. ja się martwiłam gdzie się podziewacie, a Ty dzielnie pracowałaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana wiesz jak jest...w taką pogodę to albo na podwórku całe dnie albo w każdej wolnej chwili przy maszynie:P

      Usuń
    2. o tak, niby dzień krótszy, a przez zajęcia podwórkowe robi się króciutki

      Usuń
  22. O matko! Jestem zachwycona! ;) Najbardziej podoba mi się chyba pomysł z memo !;) Oj, chyba będę musiała Ci skraść go. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł nie mój niestety...ale banalny do zrobienia a co najlepsze można sobie uzupełniać:)

      Usuń
  23. Ależ jesteś kreatywna :)super,gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudne :) A zwłaszcza gra w Memo! :) Te ze sklepu są fajne, ale te zrobione samemu jeszcze lepsze! :)
    Pozdrawiam! :) I naprawiaj szybciorem maszynę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszyna chyba chce przejść na emeryture...chociaz wiekowo młoda...buntuje się ostatnio coraz częśćiej:(

      Usuń
  25. Ależ słodkości! Zazdrość mnie zżera jak widzę jakie cuda mamuśki wyprawiają, a ja lewus jestem w takich manualnych rzeczach do potęgi! :/
    Naprawdę piękne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda z nas coś potrafi...jedne szyją, inne rewelacyjnie gotują, jeszcze inne lepią,, malują...albo są po prostu wspaniałymi mamami:))))

      Usuń
  26. BOSSSSSSSKO, a Twoje memo, no odlot po prostu

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta ciumkatka cudna :) i podusia do wózka :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jejku jakie piękne rzeczy na patrzeć się nie mogę!! Smycz urzekła mnie bardzo ,bo właśnie potrzebujemy na gwałt ,bo mojej małej co chwila spada smok :)POZDRAWIAM CIEPŁO:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smycz powstała głownie z tego samego powodu co u Was:)

      Usuń
  29. dałaś radę w 100%! super resztki wykorzystałaś!!! memo genialne!

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeśli takie cuda wychodzą z resztek, to trzeba szyć tylko z nich :))) Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam i zapraszam częściej:))))

      Usuń
  31. aaaaa, bo oszaleję zaraz, jakie cudowności!! Jesteś prawdziwą czarodziejką!!!! Słodki króliczek, memo jakie przewspaniałe, tyle różności... A Franulek z muchą, haha, idealnie!! :D Zachwycam się i zachwycam, mnóstwo tego Ci wyszło, coś niezwykłego... Jesteś wyjątkową mamą :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle komplementów naraz może uderzyć do głowy...ale motywuje mnie to bardzo:))))

      Usuń
    2. Komplementy w pełni zasłużone, a jak motywują, to tym lepiej! :) Lubię takie pozytywne osoby :) :) Buziaki

      Usuń
  32. chylę czoła! pomysły zdaje się proste a zarazem odkrywcze. najbardziej spodobała mi się smycz smoczkowa, memo i ta ciumkatka! brawa!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się z resztek zrobić to czego aktualnie potrzebujemy:))))

      Usuń
  33. Niewiarygodne ilez można z takich resztek zrobić...cudne wszystko...pomysł na memo genialny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko czekam, aż Wiki się nauczy z niego korzystać...bo nawet par za bardzo nie wyszukuje:(

      Usuń
  34. Żebym to ja miała taki talent i te twoje pomysły to tez bym czarowała te cuda:D króliczek taki słodki :d a smycz do smoczka booska:D

    OdpowiedzUsuń
  35. cóż za niepotrzebna skromność... ;)
    bo po pierwsze - nie o to chodzi, by "więcej" i "lepiej", tylko by kreatywnie. i by się bawić :)
    a po drugie - jest naprawdę świetnie!! memo nas powaliło! żenial!
    dziękujemy za zabawę. i czekamy na info o drugiej części :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochane ja wiem że to zabawa i nie chodzi by wiecej i lepiej...tylko ja się bałam zmarnować te piękne skrawki...a chciałam zrobić coś zeby nam służyło...żeby jak najdłużej z nami było:)

      Usuń
  36. Ale tu pięknie i kolorowo u Ciebie:) Tyle fajnych różności, że aż miło popatrzeć:)) W wolnej chwili zapraszam do mnie:))

    OdpowiedzUsuń
  37. Memo z resztek tkanin to genialny pomysł. gdyby tak jeszcze wszyć im magnesy byłoby idealne w podróży ;) Chyba zgapię ;) ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O z tymi magnesami to rewelacyjny pomysł...i co najlepsze elementy można sobie uzupełniać kolejnymi parami:))))

      Usuń
  38. masz super pomysły i aż zazdroszczę czasu na to wszystko. sama uwielbiam takie robótki ale przy moim dzieciątku mam niewiele czasu. dodaję Twoj blog do ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przy dwójce mam czasu jak na lekarstwo...wiecznie głodny maluszek i wszystkiego ciekawa dwulatka...szyje zazwyczaj wieczorem gdy smacznie śpią:) A pomysły?samo życie:)

      Usuń
  39. Czy dałaś? - jak dla mnie przeszłaś sama siebie - jeden pomysł lepszy od drugiego :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czemu jak na to wszytko patrzę to mam wątpliwości...:P

      Usuń
  40. Wow! Poducha patchworkowa jest boska! A ozdobienie prezentu genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był mój pierwszy patchwork...ale na pewno nie ostatni:))))

      Usuń
  41. Cholera masz talent :) z zazdrośći zzielenialam...najbardziej podoba mi sie ta poduszka do wózka

    OdpowiedzUsuń
  42. Pewnie,że dałaś radę! DO tego masz niesamowitą wyobraźnię, by takie cudeńka wyczarować! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Trafiłam na tego posta przypadkiem, jest genialny tzn Ty jesteś genialna !!!!!! :) ))))))))))) Czy te nitkowe resztki często się pojawiają gdzie patrzeć za tymi rozdawajkami :))))))) Jestem chętna i gotowa :DDDD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)