"Przedszkolaczek jestem proszę,
Noszę worek, w nim bambosze.
Mam wyszyty na nim znaczek,
Spójrz czerwony, polny maczek.
Jaś na worku ma wiewiórkę,
Krzyś samolot, Hanka kurkę.
A ja mam czerwony maczek,
A ten maczek, to mój znaczek"
Worka z maczkiem co prawda nie mam ale mam całe mnóstwo innych.
Znajdzie się coś dla każdego:)
Dla miłośnika muzyki wszelakiej zestaw z organizerem:)
Dla tych co kochają zwierzęta i ptactwo wszelakie:)
Dla tych, którym nie obce są morskie opowieści:)
Dla tych, którym marzą się podróże wśród gwiazd:)
Po prostu dla wszystkich, którzy 1 września przekroczą progi przedszkola i szkoły:)
Którzy dumnie z mamą/tatą za rękę wejdą w nowy etap w swoim życiu...
może trochę ze strachem w oczach, może trochę z obawą jak to będzie....
może z uśmiechem na twarzy, a może z płaczem...
a może z piosenką na ustach...
"Jestem sobie przedszkolaczek,
nie grymaszę i nie płaczę,
na bębenku marsza gram
ram tam, tam,
ram tam, tam...."
* * *
Worki do wyboru do koloru...
z wyszytym imieniem lub bez...
podwójny lub pojedyńczy....cenowo przedstawia się to tak:
- worek pojedyńczy bez aplikacji - 15zł
- worek podwójny - 20zł
- worek z aplikacją - 30zł
Imię naszywane jest gratis:)
Organizer - 35zł
Zestaw worek + organizer - 45zł lub 50zł
Zamówienia przyjmuję na maila hally84@interia.pl
Pozdrawiam
Hally
Ps. Wszyscy, którzy czekają na wyniki konkursu muszą poczekać do poniedziałku. Jeszcze mam dylematy....jeszcze wybieram (y) :)
śliczne worki.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńpiękne worki :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńMy worek z biedrony może jesienia sie pokuszę i uszyję ale najpierw Wojtuś musi zgrać się za słowami nie marudzę i nie płaczę :)
OdpowiedzUsuńNie ma co zapeszac:)
Usuńsuper worki:)) jakie maja wymiary??
OdpowiedzUsuńDziękuję:) wymiar worka to +/- 27x36cm
Usuńnie nooo uwielbiam! nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńworki za rok, jak Mati będzie do przedszkola szedł :) A teraz poza nimi zachwycam się bębenkiem <3
OdpowiedzUsuńBębenek pomężowski:)
Usuńfajne worki :-) moja E. nie nosi worka do przedszkola :/!
OdpowiedzUsuńszkoda:(
UsuńJak zawsze pięknie:)Zestawy są piękne:)Zawsze u Ciebie jest cudnie i kolorowo:)bardzo mi się zdjęcia podobają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńNo wiesz co. Teraz mi te worki pokazujesz.
OdpowiedzUsuńZakupiony dawno z jakąś Tośką i Smerfami czeka w szafie.
Piękności.
No teraz bo sezon na nie:) Ale wiesz że mogłaś zapytać....przecież ja bym Wam chętnie uszyła:)
UsuńBaa żeby mi do głowy przyszło.Przecież wiesz żebym zapytała.Kogo jak kogo ale Ciebie zapytałabym bez wahania.
UsuńPs.Kupiliśmy dziś Ali hulajnogę na urodziny a ona wychodzi ze sklepu i tłumaczy, że jeszcze tylko tutaj taka torebka, co dziewczynka miała. Ala włoży wodę, misia włoży. Jarek pyta o czym ona gada?A ja się śmieje pod nosem. Raz ze mną zdjęcia wtedy oglądała.
cudniaste woreczki!!!
OdpowiedzUsuńpiękne tkaniny!!!
moje w tym roku jakieś blade jak tak patrzę... :D
a na przedszkole czekam jak na zbawienie, choć pewnie się przeliczę :D
My do przedszkola się nie wybieramy jeszcze....a szkoda:P
UsuńRzeczywiście, jeszcze chwila i wracamy do przedszkola :)
OdpowiedzUsuńOby tak na kolorowo i wesoło jak twoje worki...
Oby:)
UsuńŁadne i w dodatku niepowtarzalne, każdy inny! Super. U nas też temat przedszkola na tapecie. Kilka dni zajęło mi uszycie dwóch woreczków, ale najważniejsze, że udało się;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ważne że są..nic tak nie cieszy jak udane efekty własnej pracy:)
UsuńPiękne te woreczki twoje.Ja w tamtym roku dałam radę i też szyłam woreczki, w tym się poddałam i czasu spod dywanu nie mogę wydłubać!
OdpowiedzUsuńEch....leń Cię dopadł???Ja mam takiego powera po wakacjach że nie mogę usiedzieć:P
UsuńNaszyj mi imiona :) buziaki i dziękuję!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo przepraszam, ale uwielbiam patrzeć na twoje meble z odzysku, czyli półeczka na książki (do przypraw?) i skrzynki. piękne!
OdpowiedzUsuńRazem ze Stasiemnie możemy doczekac sie naszego worka przedszkolaka :)
OdpowiedzUsuńWorki pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuńJaki fajny post :))))). Zdjęcia ze skrzyneczką super!! Ja czekam na nasz woreczek ;))). Przyda się w tym albo w przyszłym roku. Wciąż czekamy na informację z przedszkola. Stresa mam. Buziaki Halinko :))))
OdpowiedzUsuńświetne te worki! chciałam tylko poinformować, że lisek nadal sprawuje się świetnie, po wypraniu nic się nie dzieje, więc nadal jest jedną z ulubionych przytulanek :)
OdpowiedzUsuńTakie wory to przydatna rzecz! Sama będę szyła dwa, bo przecież lepiej mieć szyty, niż z marketu jak pół przedszkola :) Jak dla mnie szopy najlepsze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMy się powoli szykujemy do przedszkola i worki też gdzieś są w planie:) Problem w tym, że podobają mi się też plecaczki, ale worek na początek łatwiej będzie uszyć;)
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!!
OdpowiedzUsuńU nas w przedszkolu podobno kapci nie trzeba..., a chętnie bym taki worek nam sprawiła :)
Zdolnaś :D
Ja chcę!!!! Zostało coś jeszcze???
OdpowiedzUsuńAaaaaale fajowe worki!!!
OdpowiedzUsuńU nas są przedszkolne z danym symbolem, swoich niet.
Cudne woreczki :)
OdpowiedzUsuńWorki świetne!
OdpowiedzUsuńTy już chyba zawsze będziesz trafiać w mój gust:)
Nam worek na kapcie zapewnia przedszkole:)))
Ostatnio się ugięłam pod lawiną namów i kupiłam takie z Angry Birds ("angy benc" według Mikiego), ale są one od użytku domowego a w wakacje chłopcy nosili w nich zabawki na plażę.
Przedszkole to ważne i delikatnie stresujące przeżycie zarówno dla rodzica jak i dziecka.
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń