Nie lubię swojej kuchni...jest mała, ciemna z ciemnymi meblami...
powoli...małymi krokami....dodatkami sprawiam, że nabiera charakteru.
Najwięcej by tu pomogły zmiany frontów....zlikwidowanie wiszących szafek, które wchodzą w okno...no ale nie o takich zmianach chcę dziś napisać:)
Ale o małych rzeczach, które robią "robotę":)
Czytaj więcej >>