50 Wiki się bawi - ubieranka + Termobutelka

Wikusia dostała na urodziny kilka fantastycznych prezentów...i trochę funduszy:)
Część z nich już należycie ulokowana w książki od wydawnictwa Dwie Siostry:))))
Aktualnie jest tam promocja na kilka świetnych tytułów...Zerknijcie <KLIK>

Jednym z trafionych prezentów jest Ubieranka z dwoma misiami:)
Mój brat ją zakupił w Lidlu za śmieszne pieniądze, widziałam też w Kauflandzie bardzo podobną:)
To nie jest nasza pierwsza zabawka tego typu, mamy jedną małą ubierankę z Pepco, też z misiem, ale nie sprawdza się ani trochę:( Za to ta, to strzał w 10:) Różnorakie ubranka związane z zawodami, różne mimiki twarzy...jest policjant, doktor, pielęgniarka, baletnica, kucharka, leśniczy, strażnik, hip-hopowiec...w sumie można ułożyć 12 różnych misiów..układanka ma 36 elementów....ładnie wykonana, ładnie zapakowana, sprawdza się. POLECAM z czystym sumieniem:))))


Wikusia jak widać na poniższych zdjęciach ubiera misie jak jej się podoba...
nie widzi przeszkód by założyć np baletnicy wojskowe buty:P













* * *

Druga część postu dotyczy Termobuteki :)
Ja naszą zakupiłam na Allegro ale jest ona dostępna w kilku sklepach internetowych np TUTAJ
Myślałam nad nią wcześniej ale byłam święcie przekonana, że nie jest nam potrzebna, że styropianowy termos daje radę, że zwykły termos nie zajmuje dużo miejsca...no myliłam się.
Ta butelka jest rewelacyjna, wspaniale trzyma temperaturę płynów, jest ładna i praktyczna:)
Jeśli ktoś się zastanawia nad kupnem niech się nie waha, naprawdę warto. Może posłużyć dziecku bardzo długo, wystarczy zmienić smoczek a potem zamiast niego zamontować ustnik:))))
Dal mnie REWELACJA:))))





Zakupiłam do niej dodatkow smoczek po trzecim miesiącu. A właściwie dwa smoczki bo takie jest opakowanie. Może ktoś chciałby odkupić od nas jeden??


* * * 


Jutro wyjeżdżamy  na tydzień, do moich rodziców...możecie się spodziewać na blogu zdjęć nieco innych niż dotychczas...bedzie pewnie sporo Wiki w towarzystwie rudych kotów:P
Albo takich jak poniżej...te są dzisiejsze...wiśniowe:P






Przypominam o naszym KONKURSIE:)))
Czas pędzi...

PS. Post nie jest sponsorowany :)

Pozdrawiam

Hally (Raczek)


50 komentarzy:

  1. Termo butelka koniecznie musi być w naszym posiadaniu, szczególnie przy małych dzieciach
    A co do wyjazdu to super sprawa
    ja też jadę na wieś, w niedzielę odpust, będzie kolorowo....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, szczególnie na wyjazdach butelka się sprawdza:)

      Usuń
  2. fajny wpis, dwie siostry uwielbiam i zaraz dzięki Tobie tam lecę :) fajny motyw z tymi misiami, muszę coś takiego Siostrzenicy kupić, odpoczywajcie, relaksujcie się i zdawajcie relację :) buziole!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No te misie są świetne...starsze dzieci - 4 lata, układają je już jak należy ale nie ograniczają się tylko do tej podkładki:)

      Usuń
  3. oj, u nas też długo te drewniane układanki funkcjonowały... a potem poszły do innych małych dzieci :) świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są niezniszczalne...i to też mi się w nich podoba:)

      Usuń
  4. u nas te miśki długo długo były na tapecie - fajna zabawka :))) termosik ładny bardzo my mamy butelkę z rurką - termos też świetny... trzyma ciepło naprawdę dobrze :)

    miłego wypoczynku :*

    OdpowiedzUsuń
  5. takich zabawek prosimy więcej - tym powinny się dzieci bawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam że takie zabawki są coraz bardziej popularne i dostepne w przystepnych cenach:)

      Usuń
  6. Widziałam takie w lidlu. :) A co do wydawnictwa dwie siostry bardzo rozczarował mnie brak możliwości zapłaty za zamówienie przy odbiorze. Napakowałam książek jak głupia i nic z tego. Ale tak to dzisiaj już jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nie mają zapłaty przy odbiorze:( Jedna wada...

      Usuń
  7. świetne te drewniane przebieranki! Nie mogę się doczekać, kiedy mój mały B. będzie bawił się różnymi "skomplikowanymi" rzeczami:)) życzę Wam udanego wyjazdu i czekam na zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Termobutelka świetna! Życzę udanego wyjazdu , pełnego słońca ale nie skwaru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda za oknem chyba nie bedzie za ciekawa...ale nie damy się:)

      Usuń
  9. super jest ta układanka i szybko się nie nudzi. dzieci ja uwielbiają :d butelka naprawdę rewelacja. no i czekam na te zdjeciatka kociaczków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty już podrosły ale nadal są urocze więc na zdjęciach nie może ich zabraknąć:P

      Usuń
  10. dzięki za info! wyczaiłam u Sióstr m.in. moje wymarzone "Mapy" w niższej cenie i kilka innych książeczek trafiło do koszyka. nieważne, że są od 3 roku życia, będę sama oglądać;)

    pamiętam o konkursie, może dziś uda mi się wreszcie przygotować projekt przytulaka!

    wyjazdu pełnego wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zamówiłam kilka książek takich od 3 lat i jedną od 5ciu...ale co tam..obejrzeć można...:))))

      Usuń
  11. My termobutelki nie mamy ale termokubek kupiliśy jak jechaliśmy nad morze. Super sprawa, zwłaszcza jak się ma obawy przed serwowaniem dziecku obiadów z nadmorskich knajp, a słoiczki nie wchodzą w grę, bo dziecię nimi gardzi. Gdybym znała zalety termokubków wczesniej, to butelkę tez bym pewnie zakupiła swego czasu. Naprawdę bardzo przydatna rzecz, zastępuje doskonale podgrzewacz, a jest dużo tańsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Termokubek też mamy ale mój tak średnio trzyma...i w środku śmierdzi kawą:P Ale zawsze korzystaliśmy z termosu...chociaż to trochę uciążliwe:( Butelka jest dobra na prezent:))))

      Usuń
    2. No tej kawy, to chyba Franio nie pił ;) Nasz trzyma super, całą noc woda może stac i rano jeszcze studziliśmy z tego, co pamiętam. No i kubek sprawdza się dla większych dzieci, bo mozna jeść z niego łyżeczką. Ps. Nasze termosy też śmierdzą kawą, ten zapach...to takie wspomnienie moich pielgrzymek do Częstochowy i nocek w "Rossmanie" za młodych, pięknych lat ;)

      Usuń
  12. Mamy też tą butelkę już od jakiegoś czasu i uwielbiamy ją! A ja 2 dni temu zamówiłam ten smoczek :)
    A Wikusia i Franio jak zawsze boscy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz...gdybym wiedziała to bym Wam jeden odstąpiła...nie widzę sensu posiadania dwóch:)

      Usuń
    2. Hehe :) Czyli i mnie się trafią dwa :) No cóż zrobić :)

      Usuń
  13. Co za zbieg okoliczności:) Wczoraj przeglądałam różne strony trafiłam na taki termokubek i nawet poważnie się nad nim zastanawiam.
    A drewniane zabawki uwielbiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Butelka może nie jest tania...ale wg mnie posłuży długo i stwierdziłam że warto zainwestować...sprawdza się:))))

      Usuń
  14. Już są wiśnie? :)) Coś zagapiona ostatnio jestem, najwyższy czas zrobić pauzę :(
    Piękne zdjęcia, takie letnie, sielskie :) Pozytywnie mnie nastrajają, bo pogoda za oknem taka deszczowa, że wyć się chce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas dziś też deszczowo:) A wiśnie są...te sokowe jeszcze może z 4 dni i będą ok a te które Wikusia z dziadkiem drylują to "szklanki", ja robię z nich dżem:))))

      Usuń
    2. Przy deszczowo miała być taka minka :(
      Mam nadzieję że się wypogodzi bo chciałam Wice zrobić zdjęcia w zbożu, i Franulkowi takie sielskie...a u nas tutaj nie ma warunków...

      Usuń
  15. Przepiekne fotki :)
    super ukladanka :) mam w planach kupic taka oli :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Naprawdę super te prezenty!
    PS. Wpadnij do nas na wiankowe wyzwanie http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/wiankowe-wyzwanie.html

    OdpowiedzUsuń
  17. mamy te misie jeszcze po kuzynce mojego męża ;D a moja Alka dostała od Kurnikowej sąsiadko z domu obok na urodziny 2 kg truskawek i powiem CI ze ten prezent bardzo mi się spodobał ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to są zabawki na pokolenia...dlatego tak je uwielbiam:))))

      Usuń
  18. My mamy na tapecie czereśnie- a misie bardzo lubimy - mamy takie pojedyncze i Maurycy bardzo przeżywa że mają różne minki (wesołą, smutną, płaczącą) i je naśladuje - ubiera także :))) Wiśniowa panienka - do schrupania :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale świetna zabawka! Hally, powtórzę, że podziwiam Twoją kreatywność i to, w jaki sposób uczysz jej swoje dzieci :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawka to prezent...ale przyznam szczerze, że przykazałam bratu, że jak ma coś kupić to ma to być z drewna :)

      Usuń
  20. Misie mamy i my, jak na razie pawi się tylko mama, a Franka gryzie... widocznie Jej smakują ;)
    Przepiękne wiśniowe zdjęcia.
    A termobutlę wciągam na swoją listę "must have".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem butelką zachwycona...już myślę nad bidonem dla Wiki:)
      A miśki...zobaczysz...jeszcze z pół roku i zacznie układać:)))))

      Usuń
  21. córa też od jakiegoś czasu wariuje na punkcie Ubierz misia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super ta układanka widziałam ją jakiś czas temu i żałuję, że nie kupiłam !
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze z dwa tyg temu widziałam prawie identyczne w Kauflandzie.

      Usuń
  23. bardzo mi sie u Was podoba, nawet zabawki mamy podobne ;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochana masz tyle samo co Ambi, dogadajcie się czy coś :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)