29 24/52 i wieczorne spacery :)

Od kiedy Wiktoria ma hulajnogę  rytuałem stały się już wieczorne spacery tuż przed snem.
Nigdy nie zabieram na te spacery aparatu....dzisiaj zrobiłam wyjątek...
Powodem było spacerowanie w czwórkę :)
Spacer zakończył się małą zdrapką...:P



Ale zanim do niej doszło było beztrosko...później zresztą też...łzy szybko wyschły :)


Widzicie tą radość???




Franulek tak szybko biegał aż upadł...i nie zamierzał wstawać...mrówka była ciekawsza:)














* * *

No i na zakończenie zdjęcia projektowe...

W tym tygodniu zdecydowanie rządzą kadry z Hankowych urodzin:)
Franek i Wiki


A tak całkiem całkiem za zakończenie....zapowiedź....:P


Pozdrawiam

Hally



29 komentarzy:

  1. Fajne masz pociechy!
    my za tydzień wypróbujemy hulajnoge zobaczymy czy Julka będzie chciała jezdzić :)
    Pozdrawiam i zapraszam częściej ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Hulajnoga była wyczekana...i sprawdza nam się znakomicie:)

      Usuń
  2. Widać, że spacery macie fajne. Chętnie bym z wami pospacerowała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny spacer - widać radość Wiki i Franulka też :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne są takie spacery ;). Ja też zabieram hulajnogę i Mikołaj śmiga, a Hania zagląda z wózka. Wy macie świetne tereny do spacerów. Halinko, dzieciaczki masz super, ale Ty wyglądasz świetnie!! Nareszcie jakieś Twoje zdjęcia. Cudna jest ta tunika w kwiaty, a figurę masz rewelacyjną!! Zazdroszczę, bo ja nie mogę zrzucić nic a nic. Mam straszne kompleksy z tego powodu, ale jak widzę moje szkraby, to wiem, że są warte tych dodatkowych kilogramów. Pozdrawiam Was serdecznie :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę Franulka wyciągać bo w wózku nie chce za bardzo siedzieć...a jak już zaczyna biegać to chodzi gdzie chce i trudno go złapać.
      Dziękuję Olu:*** W końcu mi się udało trochę przytyć....taaa...wiem jak to brzmi....i minusem jest tylko to że dodatkowe kg poszły w brzuch:P

      Usuń
  5. Postuluję o częstsze zdjęcia Mamy na blogu! :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Asią ;))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze jakoś tak się składa że to ja robię zdjęcia więc mi nie ma kto...:P

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne macie tereny do spacerów!

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas niestety hulajnoga nie zrobiła furory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy musi pałać do niej miłością....ja strasznie żałuję że Wiki się nie przekonała do biegówki. Ale będziemy próbować.

      Usuń
  10. i Ty się w końcu na zdjęciach pojawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te foty, a najpiękniejsze spacery!!! No i tipi nareszcie. Myślałaś, myślałaś i jest :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest to dla Magdy....nasze jeszcze w jednym kawałku....tylko kijki związane:P

      Usuń
  12. Hally u mnie ten sam problem. Jak już się jakimś cudem znajdę na fotce, to znaczy, że....Ty u nas byłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hehe...no fakt...musimy tych naszych mężów pogonić trochę:P

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem w szoku od tych zmiany i przede wszystkim jakie szkraby duze juz !

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne dzieciaczki a hulajnoga super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja chyba jednak cieszę się, że Lil nie pała jakąś szczególną miłością do hulajnogi. Już i tak mam wystarczająco dużo siwych włosów! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ Ty masz świetny gust, siedzę i zachwycam się ubrankami Wiki i Franka, nie można oczu oderwać! :) W jakim sklepie robisz im zakupy? Przyznam, że mam swoje ulubione, ale przyda mi się "odświeżenie" asortymentu ;) póki co kupowałam na max&mia i jestem zadowolona z jakości tych ciuszków, nie wiem, co myślisz na ich temat? A hulajnoga u mnie furory nie zrobiła, ale jeszcze będzie miała jedną próbę, bo sąsadka kupiła swojej córze - i może w towarzystwie będzie raźniej ;) Buziaki dla Was! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiele tutaj interesujących i ważnych informacji.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)