Laleczki Pinypon to takie puzzle 3D.
Zabawka dla dzieci od 3 lat. Wg nmnie też dla młodszych o ile w odpowiednim czasie schowamy przed ciekawskimi łapkami małe elementy.
Dowiedziałam się o nich w grudniu w zeszłym roku kiedy to Biedronka miała je w swojej Mikołajkowej ofercie. Kupiliśmy jedną dla Wiki:)
Szaleństwo...potem dokupiliśmy drugą.
Cena regularna 15zł, promocyjna 10zł z groszami.
Miesiąc temu w Dino spotkaliśmy Pinypon w wersji letniej.
Cena to niecałe 10zł:)
Kupiliśmy powyższego blondyna....
Zamieściałam poniższe zdjęcie na Instagramie i jak się okazało sporo z Was nigdy nie spotkała się z tymi laleczkami...a szkoda bo to świetna zabawa nawet dla dzieci w wieku Franulka.
Każda laleczka składa się czterech głównych części i kilku małych akcesoriów których ja się z wiadomych powodów pozbyłam. Samo składanie laleczek jest wciągające. Franulek spedza nad tym kilkanasćie minut w skupieniu...składa i rozkłada.
Każda laleczka ma dwustronną twarz, z każdej strony inna mina.
Majac kilka laleczek można tworzyć przeróżne kombinacje.
Dla moich dzieci te laleczki są niezastąpione w zabawie:)
Były częścią naszego niezbędnika wakacyjnego zaraz obok klocków magnetycznych, samochodzików i paru zwierzątek z Arki Noego. Tyle zabawek wystarczyło by pokonać nudę w czasie gdy padał deszcz.
Bawi się nimi zarówno Franulek jak i Wikusia.
Ostatnio odkryłam, że Pinypon to całe zestawy zabawek.
Np wóz kempingowy, domek dla laleczek i całe mnóstwo innych gadżetów.
Wg mnie same laleczki plus inne zabawki które mamy w zupełności wystarczą.
Chociaż taki samochód kusi....
Do kupienia tutaj >>KLIK<<
A Wy znacie Pinypon????
Pozdrawiam
Hally
Nie znam, ale rzeczywiście fajne, na razie kupuje Zosi ludziki Playmobil, bardzo fajne kolekcje.
OdpowiedzUsuńOne chyba wzrostem poodobne do ludzików z Playmobil:)))
Usuńznamy i lubimy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy!
Nie znałam alle dzięki Tobie ...:)
OdpowiedzUsuńU nas szał wszystkich małych figurek, zabawek z kinder jaj itp, więc trafiłaś z tematem :)
Te są o tyle fajne że to nie sama figurka ale taka która się rozkłada na części pierwsze więc jest zabawa na całego. Tylko trzeba uważać na małych wszystkożerców:P
UsuńNo ja też nie choć nazwa mi się o uszy obiła.Słyszę w głowie jakąś melodie z nazwą, pewnie z reklamy.A ten wóz boski. Moja Ala jest na etapie samochodzików.
OdpowiedzUsuńKupię.
No ja też się poważnie nad tym autkiem zastanawiam. I jeszcze jedna lala by przybyła:)
UsuńMy nie znamy,z nowinkami jesteśmy do tylu,ale czas się zainteresować:)
OdpowiedzUsuńKochana...podobno to nie nowinka żadna:)
UsuńSuper ludziki, nie znałam.No i samochód pewno zrobiłby furorę...i tylko myślę, która okazja będzie pierwsza ;p
OdpowiedzUsuńU nas chyba dopiero Mikołajki:)
Usuńmoja Em uwielbia wszelkie "ludzikowe" zabawki. te na pewno tez by się jej spodobały,a możliwości jakie dają- już widzę ten błysk w oku.
OdpowiedzUsuńale musimy poczekać aż Helenka podrośnie. serce mi staje jak dorwie te gluty z lidla, dyndają na lodówce, a jak tylko któryś spadnie od razu, go wyłapie i ciach do buzi :/
A wiesz że Franulek też wszystkodobuziładujący a tego nie zjada. "Nie wiem dlaczego ale to dobrze. Jednak gdy ma je w rękach zawsze się mu bacznie przyglądam:P
UsuńZupełnie, ale to zupełnie ich nie znam! A takie pocieszne :)))
OdpowiedzUsuńPocieszne i to bardzo:)
UsuńJa też zupełnie nie znam tych lal. U nas szał na kinderkowe ludki, chociaż ostatnio ciągle trafiamy na takie jakieś nie wiadomo co do składania :(
OdpowiedzUsuńMy też często trafiamy na to nie wiadomo co....:(
UsuńDobrze, że nie jestem jedyną, która ich jeszcze nie zna...
OdpowiedzUsuńJa do nie dawna też ich nie znałam ale jak się bacznie przyjrzałam to już ładnych pare lat istnieją:P
UsuńJa też nie znałam. Ale teraz tyle różnych fajnych zabawek, że trudno się nie zagubić w tym wszystkim:) U nas jak na razie na topie są samochody, pociągi albo lego Duplo.
OdpowiedzUsuńLego Duplo mnie szczególnie nęci. Nie miałam nigdy styczności z nimi ale myslę że dzieciakom by się spodobały:)
UsuńNie znamy tych lal ,ale juz teraz wiem ,ze takie istnieja to moze gdzies je dostrzege :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno:)
UsuńPierwszy raz widzę, ale kuszą:)
OdpowiedzUsuńI to bardzo:)))
JA zazwyczaj unikam takich "pierdółkowatych zabawek" ale te są fajne:)
UsuńNie znamy, może dlatego, że nie robię zakupów w Biedronce czy Lidlu. Z drugiej strony Oldusia namiętnie bawi się ludzikami z Lego Duplo - mam gwarancję, że Junior nie pożre ich włosów czy głowy ;) tutaj widzę, że jest takie ryzyko. Ale fakt, że prezentują się fajnie!
OdpowiedzUsuńNo tak, przy małych dzieciach trzeba szczególnie uważać. A te laleczki są do kupienia w wielu sklepach internetowych co mnie też zdziwiło bo początkowo myślałam że to spacjalnie dla Biedrony jakaś seria.
Usuń