13 Zapomniałam....42/52 :)))

Zapomniałam, na amen zapomniałam, że taka cudna pogoda była jeszcze w niedziele, że spacerowaliśmy, jeździliśmy na hulajnodze, zjadaliśmy jabłka wprost spod drzewa...że tak cudnie było...a teraz co??? zimnica straszna...brrr....



















42/52




Pozdrawiam

Hally

13 komentarzy:

  1. O takiej cudnej jesieni chwilowo możemy zapomnieć....
    to cocza oknem... nas nie rozpieszcza ....
    dobrze, że sa zdjęcia i można do tych ciepłych słonecznych dni wrócić w każdej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze te Twoje łobuziaki. Zdjęcia śliczne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Też w niedzielę łapaliśmy słońce :) A teraz już zimujemy w domu z drugim ospiakiem;)
    Wasze jabłka ooooogromniaste :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zimno :(
    ale co było w ndz to ja nie pamiętam :D
    super fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :) A Franulek ma boski sweterek! :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale Ci maluchy wydoroślały, ja też mam takie zapomniane zdjęcia, muszę je opublikować bo już ta piękna, ta złota do nas nie wróci, na pewno nie :/
    Trzymajcie się ciepło, cieplutko i nie chorujcie tak jak my :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dopiero teraz zwróciłam uwagę jak On już duży i chodzący ! (Swoją drogą, też jesteś zaskoczona, że to już tyle tygodni projektu minęło ?! )

    OdpowiedzUsuń
  8. cudne. to chyba najpiękniejsza jesień jaką pamietam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie spędzony czas, wspaniały spacer :))))). My taki mieliśmy ostatnio na początku września, a potem już niestety nie, bo choroby, problemy ze stopą, ach... Szkoda. Cieszę się, że Wy mogliście nacieszyć się piękną pogodą :).
    Pozdrawiam serdecznie :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. i oczywiście kucysie :)))))) kucysie są the best :) a Twoje dzieci boskie!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)