49/52
Zdecydowanie sobota Mikołajkowa:)
50/52 też w mikołajowych czapkach:)
i razem:
Wczoraj byliśmy na kinder party:))))
Domówka taka, że ho, ho...jeszcze słyszę te trąbki i śmiechy:P
I chociaż nie lubię (i nie umiem) robić zdjęć gdy jest ciemno za oknem a oświetlenie w domu punktowe to kilka kadrów jest:)
Franulek pożeracz winogron:
...i fascynata rybek:P
Wiktoria zauroczona urodzinowym zestawem w postaci trąbki i czepeczki:
Degustatorka pysznego tortu...
...i szampana z bąbelkami :P
Ulubiona zabawa na urodzinach to piłkarzyki....
...i bieganie po schodach. W sumie nie ma co się dziwić..takich atrakcji brak na co dzień:P
....muzykowanie...
...ciuchcia..
...i tor w kształcie dinozaura:
Moje dzieci zdecydowanie czują się na takich imprezach jak ryby w wodzie:)
Pozdrawiam
Hally
Widać, że impreza była udana, a zdjęcia w czapach mikołajowych są po prostu cudne :)
OdpowiedzUsuńi to widać na zdjęciach! ;)
OdpowiedzUsuńAle imprezka...
OdpowiedzUsuńBo one są do tańca i do różańca :)
OdpowiedzUsuńKochana, na takich imprezach to i ja sie swietnie czuje, bo dzieci nie mam :)
OdpowiedzUsuńA ja sie musze w takie mikolajowe czapusie przecudnej urody zaopatrzyc :)
Piękne zdjęcia i impreza widać, ze udana :)
OdpowiedzUsuńFranek to chyba uwielbia schody ;) Niestety w poprzednim mieszkaniu mieliśmy schody.. syn dwa razy zaliczył upadek z nich i od tamtej pory z dystansem do schodów.
OdpowiedzUsuńWidać, że zabawa udana :)
Mikołaj ma dłonie pianisty :)
OdpowiedzUsuńOjjjj dawno mnie u Was nie było:( zabieganie. zaplątania z poplataniem. Dzis zagladam i od razu banan na mej twarzy..pierwsze foto Wikunia z "kotem" sukienusia sie sprawdza??
OdpowiedzUsuńPrzesyłamy pozdrowienia i życzenia noworoczne bo tak sie rozleniwiłam w święta że o bożym świecie zapomniałam:)
Wiki i Franus rosną że hoho:) ślicznusie:)