Kolejny dzień, kolejne zadanie z kalendarza adwentowego:)
Dzisiaj bardziej zadanie dla mnie niż dla dzieci...mikołajkowe zdjęcia:)
Spodziewałam się powtórki z zeszłego roku ale teraz bardziej to przemyślałam i wyszło duuuużo lepiej:))))
Zdradzę Wam moje sposoby na fajne zdjęcia do albumu???
2. Przygotuj zimową scenerię (u mnie to kulka silikonowa czyli wypełnienie do poduszek w roli śniegu, choinka z taśmy papierowej i święcące kulki od Cottonovelove)
3. Przygotuj rekwizyty do zdjęć żeby je bardziej urozmaicić...u nas okazały się zbędne ale dwa zdjęcia są:P
4. Pozwól dzieciom się dobrze bawić i rób zdjęcia..jak najwięcej...część na pewno będzie do niczego:p
5. Gdy jest dwójka dzieci część zdjęć najlepiej zrobić gdy jedno z nich śpi...ja najpierw zrobiłam zdjęcia Wikusi, potem razem a na końcu Franulkowi...:)
Miś do kupienia TUTAJ
To zdjęcie akurat nie jest za bardzo udane ale mina Franulka mnie rozbraja:)
Gdy już każde z osobna ma przynajmniej jedno fajne zdjęcie można pozwolić sobie na szaleństwo:P
Nie jestem specjalistką...i daleko mi do znawcy ale efekt mnie zadowala:)
A Wam jak się podoba???
Skusicie się na podobną "sesję" ???
Pozdrawiam
Hally
Bardzo ciekawa sesja... Mnie się podoba... Może i ja nad podobną pomyślę...
OdpowiedzUsuńWikusia z gitarą wymiata ;)
OdpowiedzUsuńJa juz dwie sesje swiateczne mam za soba ;) tzn wszystko to moja amatorszczyzna,ale bawilam sie swietnie i zdjecia tez bardzo fajne wyszly;) mam wrazenie,ze najlepiej wychodza jak male same cos zainicjuja,Twoje tez fajne!
OdpowiedzUsuńMam silikonowe kulki! Cha! Dzięki za inspirację :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja bardzo udana! Fajny pomysł z tym wypełnieniem zamiast śniegu.
OdpowiedzUsuńWspaniała sesja i mnóstwo fajnych zdjęć :))))). Jak zawsze masz głowę pełną pomysłów Halinko. Choinka z taśmy, wypełnienie do poduszek super!! Będziecie mieć piękną pamiątkę. Jesteś niesamowita!!!!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pełna profeska :)
OdpowiedzUsuńSuper, najfajniejsze te wspólne, pełne radości i dziecięcej beztroski. Ja w tym roku skusiłam się na profesjonalną sesję dla mojej Zosieńki bo mój ukochany obiektyw rozłożył się na łopatki ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką dziecięca radość :)
OdpowiedzUsuńU nas zwykle zdjęcia w plenerze, ale zachęciłaś mnie do domowych mikolajowych kadrów ...
Sesja idealna :) świetny duet !
OdpowiedzUsuńJak zawsze super ;)
OdpowiedzUsuńChyba też sobie taką zafundujemy :)
OdpowiedzUsuńsuper sesja ja szykuję z ubieraniem choinki ale czy się uda?!
OdpowiedzUsuńMoże i nie jesteś specjalistką ale sesja wspaniała. Wyszło bardzo naturalnie i widać, że dzieciaki dobrze się bawiły. I obyło się bez dziecka w koszyku, co jest od kilku lat hitem (czyt. kitem) ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszło, dzieci radosne, nie ustawiane jak to niektórzy robią ;-)
OdpowiedzUsuńDzieciaki cudne!!!
To szaleństwo- cudne!!! Uwielbiam takie żywe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńteż mamy sesję mikołajkową w kalendarzu :) dobrze, że mieliście wcześniej to coś u Was podpatrzę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na sesję :) też chciałam coś stworzyć z córką, ale zdałam sobie sprawę, że nie mam ani jednej pustej ściany co byśmy się mogły do niej "przykleić" :D
OdpowiedzUsuńwyszło cudnie!
OdpowiedzUsuńPiękne sesja!
OdpowiedzUsuń