Na ten dzień Wiktoria czekała już długo...napisała list do Mikołaja...dokładnie wiedziała co chce dostać i tej wersji się trzymała cały czas:) Chciała gitarę...i gitarę dostała:)
Rano podbiegła do okna:) Sprawdziła czy Mikołaj zjadł ciastka, czy wypił mleko...wszystko zniknęło...zostały tylko okruszki i mapa prowadząca wprost do prezentu....:))))
I nawet teraz gdy już ma swoją wymarzoną gitarę nie chce nic innego..."niech Mikołaj kupi coś innym dzieciom" tak mówi a ja jestem z niej taka dumna:))))
Przejęta pojechała na spotkanie z Mikołajem:)
Takie fajne imprezy są u nas w miejscowości:)
Najpierw spotkanie...certyfikaty udziału w marszu Mikołajowym:)
Nie lada atrakcja dla takich maluchów...:))))
Na miejscu tańce, przedstawienia, słodkości, zabawa i najważniejsze: SPOTKANIE z Mikołajem:)))))
Nie wiem co tam szeptała z Mikiołajem ale podobno podziękowała mu za gitarę:) I w imieniu Franulka z samochód:)
A tak a'propos Franulka....mam wrażenie, że on ma turbodopalacze:P
Wchodził i schodził po schodach setki razy...
Szalał na sali tańcząc razem z innymi...
Tak się upocił w czapce Mikołajkowej że rożek ze słodkościami odbierał w fryzurze na Einstein'a :P
A potem to już tańce i zabawa...malowanie twarzy...fryzury...ale mi bateria padła:P
Tak...to był zdecydowanie udany dzień:))))
Pozdrawiam Mikołajkowo (zdjęciem z Insta) i zapraszam do konkursu na fb w którym do wygrania jest Reniferowa Poducha:))))))
Ps. Takie fajne czapy Mikołjakowe do kupienia TUTAJ
Hally
Wiki nie jest już malutką dziewczynką, to niesamowite, że tak konsekwentnie wie czego chce i cieszy się z prezentu nie oczekując więcej.
OdpowiedzUsuńCiężko nauczyć dzieci takich rzeczy.Cudnie wygląda ze swoją gitarą :)
Nie dziwie sie,że jestes dumna :) To strasznie fajne,że Wiktoria tak czekała na gitare,że nie zmieniła zdania jak to bywa u dzieci. Nie oczekuje wiecej tylko cieszy sie z tego co ma, ale to pewnie twoja duża zasługa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWoow -fajna gitara! Moja córa dostała keyboard piano :))) Była zaskoczona ale baardzo zadowolona ( po cichu przyznam się,że ja też-spełniłam swoje marzenie z dzieciństwa i nauczyłam się Dla Elizy))
OdpowiedzUsuńGitara piękna i zabawa cudna. Widać, że dzieciaki się wyszalały. Aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńŚwietna gitara. Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWiktoria jest mądrą, wyjątkową dziewczynką :). To Twoja zasługa Halinko. Dla Mamy to najpiękniejszy prezent ;). Bardzo fajnie spędziliście Mikołajki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie
P.S. Wikusia robi się na buzi bardzo, bardzo podobna do Ciebie
super ta gitara :-)
OdpowiedzUsuńEve Milenna - Super zdjęcia i najważniejsze, ze marzenie zostało spełnione :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie imprezki, a Wiktoria to bardzo mądra dziewczynka :) Bądź z niej dumna!:D
OdpowiedzUsuńMiesio te marzył o gitarze. Dostał od babci pieniążka na winobranie i popędził kupić, od tego czasu to ulubiona zabawka :)
OdpowiedzUsuńGitara rewelacja! Moja mała by oszalała, też marzy o własnej gitarze.
OdpowiedzUsuńSuuper udal sie Wam Mikolaj :))) Dzieci Szczesliwe i zapewne i Ty Halinko :) Suuper :) aaa i wez ta maszynke do kawy przynies do domu koniecznie :) Polke dodatkowa powies i bedzie miejsce :))) Buuziaki :)
OdpowiedzUsuńwidzę super prezent! ;)
OdpowiedzUsuńGitara rewelka, a Franuś nawet w tak ekstrawaganckiej fryzurze to kawał przystojniaka. ;)
OdpowiedzUsuńZuch dziewczyna! A chłopcy to coś mają z tymi trubodopalaczami. Co gorsza z roku na rok.. coraz szybsi i dziwne, ale coraz mniej się męczą.. :))) po długim spacerze mój ma jeszcze więcej energi na rozrabianie. :D
OdpowiedzUsuńoj widac, że był to dzień pełen wrażeń! :)
OdpowiedzUsuń