...by cieszyć się życiem: Projekt 365

Niektórzy zapewne pamiętają, że brałam kiedyś udział w Projekcie 52.

Projekt polegał na zrobieniu jednego portretu/zdjęcia na tydzień :)

Nie było łatwo, ale wytrwałam i teraz mam z tego świetną pamiątkę :)

Pisałam o tym tutaj a wszystkie zdjęcia z projektu są w specjalnej zakładce w głównej części bloga...oj fajnie tak powspominać :)

Ale wracając do tematu :)

W tym roku chyba porwałam się z motyką na słońce i biorę udział w Projekcie 365 :)

Jak pewnie się domyślacie projekt polega na robieniu jednego zdjęcia dziennie....i opublikowaniu go w specjalnej (motywacyjnej) grupie na fb. Niestety nie mogę Wam podlinkować tej grupy bo jest dostępna tylko dla osób biorących udział w projekcie:)

Jak mi idzie??Różnie...raz mam dylematy, bo nie wiem które zdjęcie zamieścić z danego dnia, a raz robię zdjęcie wieczorem, na siłę, tak aby odhaczyć ten dzień i się nie zniechęcić.

W ciągu całego stycznia zrobiłam tylko jedno zdjęcie telefonem...choroba uwięziła mnie w łóżku i nie miałam najmniejszej ochoty sięgać po aparat.

Obiecałam sobie że co miesiąc będzie się tutaj pojawiał post ze zdjęciami z projektu:)

Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać :)

Trzymajcie kciuki :)

Nasz styczeń w kadrach :)

1/365