Dziś Franulek skończył 3 miesiące:) Tzn dokładnie o 23.55 ale nie bedziemy się rozdrabniać...
Kiedy?Jak?nie mam pojęcia...z małego, bezbronnego i chudego brzdąca zmienił się w mięciutkiego misia, który już nie budzi się z płaczem w nocy :) Tzn w nocy budzi się na jedzenie ale tylko 1-2 razy i nie wrzeszczy, ze jest głodny tylko się wierci i wzdycha:P
Zasypia około 19.30 i z dwoma, trzema przerwami na jedzenie śpi do 9-10ej
Zasypia około 19.30 i z dwoma, trzema przerwami na jedzenie śpi do 9-10ej
Zdaje już sobie sprawę z tego, że ma rączki i że można nimi coś złapać albo w coś uderzyć żeby wydało dźwięk...ulubiona zabawka to Bzyczek - taki śmieszny robal, którego Wikusia dostała w prezencie od sąsiadki:) Ona też go uwielbiała...widocznie coś w sobie ma:)
Mogą "gadać" godzinami..o czym??nie mam pojęcia:))))
Polubił w końcu swój leżaczek ale i tak najlepiej śpi mu się w łóżeczku albo w wózku na podwórku:)
Zaczyna gadać...najwięcej do swojej siostry i rozsyła promienne uśmiechy na prawo i lewo.
Gdy mu się chce spać strasznie zrzędzi...no strasznie...zrzędzi i zrzędzi aż w końcu jest cicho i momentalnie śpi. Nadal uwielbia leżeć na brzuchu...i oglądać książki, które stawiam otwarte przed nim.
Gdy mu się znudzi odwaraca się na plecy i zaczyna płakać.
Na rękach uwielbia być noszony tylko przodem do świata i nie poleży nawet minuty,
Gdy mu się znudzi odwaraca się na plecy i zaczyna płakać.
Na rękach uwielbia być noszony tylko przodem do świata i nie poleży nawet minuty,
musi być w pozycji półsiedzącej...jest wtedy przeszczęśliwy:))))
Franulek mam na sobie:
Body + spodenki - prezenty od Agnieszki
Bzyczek - Playgro
* * *
Wczoraj dotarła przesyła z wygraną w Candy u Olgi W.
Chyba jednak nie kupię stołka do kuchni...w pokoju dzieci, pokrowiec, na mamucie prezentuje się doskonale. To nic, że mamut okrągły a pokrowiec kwadratowy...wpasował się idealnie:))))
No i Wikusia mi go chyba nie odda...teraz to jej ulubiony stołek:)
Jeszcze raz DZIĘKUJEMY:))))
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego, a przede wszystkim słonecznego weekendu
Hally (Raczek)
mały robaczek swietny i zdjecia cudne ... jak podrosnie i już sie rozgada wtedy bedziesz słyszeć co sobie szepczą ... cudne ubranko na stołek pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNo wtedy to on już może rozmową z Bzyczkiem nie bedzie zainteresowany:)
UsuńAaale On fajny! :)
OdpowiedzUsuńFranulek jest cudny :* ucałuj go :*
OdpowiedzUsuńA Wikusia bardzo dobrze, że skonfiskowała pokrowiec :D
Franulek ucałowany:****
Usuńostatnie foto Franka wymiata!!! u mnie już słońce piękne ;)
OdpowiedzUsuńZłoty chłopczyk...tego snu w nocy to ja zazdroszczę bo ja jeszcze pół roku temu miałam 2-3 pobudki...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej u Olgi,wspaniale wygląda nawet na mamucie;0
Pozdrawiam
No Mamut się bardziej oswoił:)))) A sen..z nim to różnie jeszcze może być...Wikusi się na gorsze zmieniło:P
UsuńAleż on rośnie! No, co z tymi dziećmi? Jak wynajdziesz jakiś sposób na zatrzymanie czasu, choćby na tydzień, to daj znać koniecznie.
OdpowiedzUsuńU nas z leżeniem tak samo - nie ma opcji :P
A ja właśnie planuję ubrać swojego Mammuta u BigMamy. To teraz już wiem, że to był dobry pomysł i będzie pięknie. Uwielbiam Wasze kolorki :)
Mamuty w ubranku są fajniejsze:)))) A czas pędzi...straszne to:(
Usuńale Franulek to fajny lobuziak***
OdpowiedzUsuńKochany Franulku całusy od Nas w nosek i w czółko!! :*
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Maluszek Wasz :) A na zdjeciach wygląda jakby dyskutował zawzięcie z tym robalem :)
I ta ślina.. Jakbym Maksa widziała! No i oczywiście mój Maks również wszystko musi ciągle oglądać!
No on normalnie do niego gada po swojemu...musiałabyś posłuchać..no i przy tym gadaniu tak się ślini:P
Usuńcudny jest ten twój synuś!:) Pozdrawiam Was serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy Chłopiec :) Ciekawe jaki będzie za miesiąc :)
OdpowiedzUsuńOj pewnie dużo zmian...przez ten pierwszy rok to dzieci z dnia na dzień się zmieniają:P
UsuńNo Franulek potrafi skraść serce! A takie "gluty" jak na ostatnim zdjęciu, to u nas non stop są:))) i ma takie "mądre - skupione" spojrzenie, no świetny jest ten misio - Franio:)))
OdpowiedzUsuńObserwować z uwagą potrafi tylko bzyka i Wikusię...na całej reszcie zawiesza wzrok na minutkę:P
UsuńAch ten MÓJ FEANUŚ uwielbiam Go :)))) pamiętasz że masz mi Go na zięcia trzymać :P
OdpowiedzUsuńpokrowiec świetny aż mam ochotę taki zrobić :P
pozdrawiam ciepło
No zrób koniecznie...fach w rękach masz:)))a z tym zięciem to pamiętam:))))
Usuńsłodki ten wasz Franulek :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Frania na kolejny miesiąc :) Maluszek jest po prostu cudowny:) Mój Franio tylko jest noszony na półsiedząco , twarzą do świata bo inaczej się buntuje:) Pozdrowienia dla Frania od Frania:)
OdpowiedzUsuńFajny ten Twój brzdąc :)
OdpowiedzUsuńAle ten Franio jest fantastyczny ... te minki, mały czarodziej z niego rośnie :)
OdpowiedzUsuńA ubranko niech się nosi dobrze, ten kwadrat na kole całkiem, całkiem ;)
Buziaki dla Was :***
ale on jest superowski:D pozdrawiam i całuje :**
OdpowiedzUsuńsłodziak:))
OdpowiedzUsuńHalinko, Franuś jest absolutnie cudowny, uwielbiam na niego patrzeć, wzbudza u mnie morze czułości, a Twoje zdjęcia level up!
OdpowiedzUsuńPięknie Wam Franio rośnie Halinko :)))))). Wspaniały chłopczyk!! Dużo zdrówka Franiu Ci życzę. A pokrowiec świetnie się wpasował ;))))
OdpowiedzUsuńBuziaki kochani
Słodki jest i rośnie jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na trzy miesiące trzysta buziaków niech mam od stóp do głów sprezentuje - Franuś jest przesłodki :)))
OdpowiedzUsuńAlez miny strzela rozkoszńiak;)
OdpowiedzUsuńjaki rozkoszny :)))
OdpowiedzUsuńJuż trzy miesiące! ale ten czas szybko pędzi!Franuś jest uroczy!!Buziaki!
OdpowiedzUsuńJaki On kochany! ;)
OdpowiedzUsuńRośnie Ci mały mężczyzna :)
Wszystkiego najlepszego z okazji 3. miesięcznicy! :) A jakie ma oczka bystre :)
OdpowiedzUsuń