Jeszcze gdy było ciepło zdziałałam dla Wikusi spodnie:)
Tzn nie uszyłam ich...kupiłam w sh jeansy i potraktowałam je wybielaczem.
Zgłaszam je do konkursu u Mamy Pisarki
Zasady konkursu tutaj <tutaj>
Zdaję sobie sprawę z tego że szans nie mamy ale zabawa przy wybielaniu spodni była świetna:)
Bluzka z motylkiem - Next
Spodnie - no name + wybielacz
Buty - Next
* * *
Ostatnio szczęście mi sprzyja:)
Chyba powinnam zagrać w Dużego Lotka :P
Najpierw zajęłam trzecie miejsce w konkursie majowym na blogu myhomeandheart
Nagroda już do nas dotarła: przepyszne makaroniki z Ciastkarni po których już nie ma śladu oraz szydełkowa myszka. Były tez dołączone niespodzianki: papierowe słomki, serduszko, szydełkowy kwiatuszek i kartka z gratulacjami:)))
Zdjęcia i opisy maja innych wyróżnionych można zobaczyć tutaj
A zdjęcia nagród tutaj
Drugi raz szczęście uśmiechnęło się do mnie dzięki Agnieszce z bloga DOMOWISKO
Nagroda dotarła w poniedziałek:) Oto co udało mi się wygrać:
Trzy syropy dla maluszków:) Książeczkę z pieskami i dwa komplety naklejek:))))
Zdjęcie pochodzi ze strony bloga Domowisko :)
Poszczęściło mi się także w wiosennym Candy u Olgi:)
Tutaj wyniki <klik>
Nagrodą był szydełkowy pokrowiec na taboret co by miękko w tyłek było :))))
Czekam z niecierpliwością na przesyłkę:)))
* * *
Przeogromną niespodziankę sprawił mi dziś mąż:)
Dostałam od niego przyśpieszony prezent urodzinowo-imieninowy (przypadają dopiero 1 lipca)
Prezentem okazał się stałoogniskowy obiektyw do aparatu:))))
A już myślałam że będę musiała zbierać na niego z 5 lat:P
Dziś trochę popróbowałam i jestem zadowolona, chociaż dużo nauki przede mną:)
Zdjęcia, pomimo fatalnej pogody, są zaskakująco jasne:))))
Troszkę moich dzisiejszych pstryczków ćwiczebnych:P
Szydełkowa myszka którą widać na zdjęciach to właśnie ta wygrana w konkursie majowym:)
To była Pani Myszka bo miała opaskę, która gdzieś przepadła...Myszka otrzymała nowe imię - Pipi
i jest teraz ulubioną przytulanką Franulka:))))
Pozdrawiam
Hally (Raczek)
Ps. Widzieliście gdzieś słoneczną pogodę???
Na pewno u mnie jej nie było :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara! Ja rzadko coś wygrywam :)
Trzeba próbować....mi się czasem zdarza coś wygrać...ale ostatnio to już prawdziwa kumulacja była:))))
Usuń:Pzdjecia wyszly rewekacyjnie a minki Wikusi sa bezcenne jest swietna modeleczka:P***............supcio nagrody trafilas,farciara:P
OdpowiedzUsuńFakt...farciara to odpowiednie określenie:)))
UsuńŚwietna ta inspiracja. Znam to zdjęcie i uwielbiam :) Pięknie ci wyszły spodnie. Buty Wiki też wpadły mi w oko. A Pipi - zakochałam się. Zaraz będę chciała mychę dla nas ;P
OdpowiedzUsuńPipi...musicie mieć ją/jego koniecznie:))))
UsuńW stolicy było słońce, nawet się opalałam....
OdpowiedzUsuńDlaczego myślisz, że nie masz szans u mamy pisarki....????
Ja też wygrałam ostatnio i cieszę się ogromnie i zaczęłam brac udział we wszystkich konkursach
Wygrałam podwójny bilet do teatru na "Lokomotywę". Do Teatru Powszechnego, więc poziom wysoki. wybieramy się z synkiem w niedzielę.
Pozdrawiam
Gratuluję tej wygranej:)))a konkursy wszelakie uwielbiam nawet jak nie wygrywam..lubię ten dreszczyk emocji przy sprawdzaniu wyników:))))
UsuńA szanse chyba są znikome...może jeszcze zdążę z lepszą realizacją-inspiracją...można zgłosić trzy prace...Zachęcam Was do wzięcia udziału:))))
ja widziałam słońce w tv...
OdpowiedzUsuńświetne wygrane
Franuś przesłodki z tą myszką :)
Wiki jak modelka prawdziwa - ślicznotka - jeansy pomysłowe
pozdrawiam :)
Ja sobie ogladam słońce na fotkach...za oknem go brak:((((
UsuńNo i super efekt. Trzymamy za Was kciuki.
OdpowiedzUsuńFranek ma niesamowity, nietypowy kolor oczu... chociaż Mu się pewnie ciągle zmienia.
Pozdrawiam!
Zmienią mu się zapewne te oczy..Wiki miała bardzo podobne...granatowe czasem, czasem błękitne, czasem szare a teraz ma takie zielonkawe jak ja:)
UsuńWeźcie też udział w konkursie...zachęcam:)))
ależ szczesciara z ciebie:-)
OdpowiedzUsuńspodnie wyszły genialnie!
gratuluje wygranych no i ten obiektyw marzenie;-)
pozdrawiam
O tak..udał się mężowi prezent...ale teraz przez najbliższe trzy lata pewnie nic nie dostanę:P
UsuńBardzo ładne spodnie, stylowa dziewczyna z Twojej Wikusi ;)
OdpowiedzUsuńFranuś to też niezły kawaler ;) ale On szybko rośnie ;]
Dzieci rosną zdecydowanie za szybko:P
UsuńU nas też brzydko..
OdpowiedzUsuńA ostatnie zdjęcie jest boskie!! :)
Gratuluję wszystkich zwycięstw. Widziałam też Twoje "pasiaste" zdjęcie zgłoszone do konkursu Maylily :) Super jest. Ze mnie się chyba rodzinka niedługo będzie śmiała, że jestem pies na konkursy, bo ostatnio tylko o tym im mówię. Ale też mi się dwa udało wygrać - jedno na Klocku i Kredce (ale tak przypadkiem, bo jedno z wygranych zdjęć zostało zdyskwalifikowane), a drugi ostatnio w sklepie Nordic Decoration. Także też nie narzekam :) A obiektyw to może 50? Dostałam taki od Taty w tamtym roku i bardzo mi służy. Chociaż nie ma stabilizacji i dzieciom czasem ciężko ostre zdjęcia zrobić. Pozdrawiam Cię i Twoje szkraby :)
OdpowiedzUsuńMąż jak mu mówię, ze wygrałam w jakimś konkursie to zaczyna się śmiać:) A obiektyw to dokładnie ten co mówisz...:) Muszę się jeszcze do niego przyzwyczaić i go wyczuć..póki co ciężko mi to idzie:P
Usuńale Ci się poszczęściło:) fotki super, a spodnie wyszły rewelka, chciałam sobie w taki sposób zrobić, ale z żadnymi nie odważyłam się spróbować :P Pogoda jest przecież, tyle, że nie u nas :D
OdpowiedzUsuńJa sobie też muszę zrobić...mam takie jedne to może je poświęcę :P
UsuńAle nie wiem czy mi drugi raz wyjdzie:P
Spodnie wyszły bardzo fajne :-) jakbyś nie powiedziała, że Ty je zrobiłaś, to pomyślałabym, że takie zakupiłaś. A z Wiki świetna modelka, tak dzielnie ustawia się do zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu wygranych, kiedy Ty masz na to wszystko czas??? Dzieci, dom, szycie, blogowanie.... chyba jestem niezorganizowana :-/
Świetny prezent od Męża :-) Mnie też się taki marzy..... Może za 5 lat? ;-)
Pozdrawiam gorąco :)
Czas???no nie zawsze go mam...coś kosztem czegoś...a Wiki się nie ustawia wcale...nawet bym powiedziała że ucieka:P Zdjęć muszę zrobić bardzo dużo żeby z tego coś wybrać:)
UsuńFranio z myszką bomba ;)
OdpowiedzUsuńno i gratuluję wygranych ;)
UsuńŻyczę powodzenia w konkursie i gratuluję już tych wygranych :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia rzeczywiście bardzo jasne, wydają się być dobrze naświetlone.
Pozdrowienia i całusy dla dzieciaków :))
Szczególnie z tych jasnych zdjęc w niepogodę jestem zadowolona...z poprzednim obiektywem jak było tak deszczowe wychodziły bardzo ciemne:(
Usuńbo szczęścia chodzą parami.
OdpowiedzUsuńmiałam podobną passę zimą, wygrałam kilka candy :)
super Ci wyszły te spodnie dla Wiki.
a co daje taki obiektyw? ze mnie trochę laik w kwestiach technicznych.
Ja znawcą też żadnym nie jestem w tej kwestii...wiem tylko tyle że dzięki niemu będę mogła robić lepsze zdjęcia w plenerze...zdjęcia są jaśniejsze i tło bardziej rozmyte:)
Usuńalez z ciebie szczesciara ! gratuluje
OdpowiedzUsuńa spodenki Wiki są cudowne !
Chyba zgapię pomysł od ciebie
i zrobie takie dla Oli :)
Jesli to takie proste jak piszesz :D
Wlasnie ja tez mam problem z robieniem zdjec
jak jest na dworze ponuro :(
Pozdrawiam !
Dziękuję:)))A spodnie prosto się robiło...ale efekt to raczej traf niż coś zaplanowanego:P
UsuńJej zazdroszcze i nagrod i obiektywu,a może w szczególności tego drugiego ;) ja właśnie sprzedałam swojego Nikona i zakupiłam Sony i też chce te szkiełko.. 50 mm 1,8 :) już się doczekać zdjeć nie moge ..
OdpowiedzUsuńJa mam 1,4...wg męża jest lepsze-nie wiem bo nie znam się na tym za dobrze. Ja się z kolei nie mogę doczekać zdjęć na zewnątrz:)
Usuńmała telefonistka :D ... syneczek pzrecudny i ta mysia w łapkach przesłodkie ... spodnie sa świetne ... gratulkuje tylu szczęść ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:***
Usuńależ oczywiście, że widziałam! na Suwalszczyźnie się chowa i mamy bodajże najpiękniejszą wiosnę tego roku w Polsce ;D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę:))) Może i do nas wkrótce dotrze:)
UsuńSuper wyszły Ci te spodnie ! :) Ja ostatnio próbowałam, ale wyszły mi żółte plamy :(
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranych w konkursach :)
Robiłam pierwszy raz...to raczej szczęście że taki efekt wyszedł...nie mam pojęcia czy po raz drugi by mi wyszły. Próbuj :)))
Usuńświetne te spodnie :)
OdpowiedzUsuńGraj w lotto :) niech Ci szczęście sprzyja. Trzymam kciuki za powodzenie w konkursie na stylizację. Fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSpodnie wyszły świetne, a ty podsunęłaś mi pomysł jak reanimować Lenki wyblakłe spodnie, po prostu trzeba je dodatkowo potraktować wybielaczem :)
OdpowiedzUsuńAle Cię mąż pięknie obdarował. Ja zaczynam od podstaw, marzy mi się porządny aparat, bo z tą moją starą cyfrówką nie mogę już wytrzymać
Jak zamieniłam cyfrówkę na lustrzankę to zmiana była spektakularna...nawet jak zdjęcia oglądam w albumie to różnicę widać od razu:)
UsuńMam nadzieję że kiedyś się o tym przekonał... puki co jeszcze długo będę zbierać grosik do grosika
Usuńspodnie bardzo mi się podobają,Wiktoria super w nich wygląda :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranych,widać obie miałyśmy ostatnio trochę szczęścia :)
Hehe...to samo sobie pomyślałam jak zobaczyłam Twój ostatni wpis:)
UsuńSwietnie wyglada w tych spodniach. Pamietam kiedys sie je masowo wybielalo :)
OdpowiedzUsuńU nas, u nas jest to slonce. Od kilku dni!!! Nareszcie! Ha. Najbardziej to Ci tego szydelkowego pokrowca na taboret zazdraszczam, ach... ';)) Szczesciara!
OdpowiedzUsuńJa już się go nie mogę doczekać...uwielbiam takie rzeczy:)))
Usuńspodnie supreowskie :D zdjeciątka dzieciaczków również... pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuńSpodnie wyszły rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow! Po pierwsze - gratulacje!! Ze szczęścia trzeba korzystać, więc migusiem po los do kolektury ;) ;) Po drugie - spodnie wyszły czadersko, sama zaczęłam się zastanawiać, czy nie potraktować wybielaczem jakiś swoich starych jeansów... :D Ale normalnie zanurzyłaś je w wybielaczu po prostu? Wiadomo, że efekt im bardziej przypadkowy i nieregularny, tym lepiej, ale z kolei nie chciałabym, żeby zrobiła mi się jedna wielka biała plama :P A po trzecie - gratuluję też obiektywu, zdjęcia są przepiękne :) Buźka!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńA spodnie zrobiłam tak: wzięłam wybielacz na miseczkę, namaczałam w nim szmatkę i wcierałam w wybranych miejscach...potem zostawiłam to wszystko na dwie godz. Wypłukałam. Zobaczyłam co wyszło i powtórzyłam:P
Ach, w ten sposób, sprytne, sprytne... Chyba poszukam tych starych jeansów, bo coraz bardziej mnie nęcą takie podrasowane! :D Dzięki ;)
Usuńgratulacje ;) a gacie wybielone są super!
OdpowiedzUsuńNo i masz modniaste spodnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyszły Ci te spodnie, ja często też ze starych robie dla siebie i dla młodej i mamy nowe spodnie :d Cudna mała modnisia!
OdpowiedzUsuńGratuluję, faktycznie szczęścia dużo, i oby zawsze tak było:)Zdjęcia śliczne no i JASNE:D A spodnie fantastycznie wyszły!Chylę czoła, jesteś bardzo kreatywna:)Pozdrawiam ciepło i oby wreszcie wyszło słońce:)
OdpowiedzUsuńi ja wciąż na fali szczęścia płynę :) kilka drobiazgów udało mi się wygrać w ciągu ostatnich dwóch tygodni, w tym jeden sama wiesz jaki - wszak razem na podium stałyśmy :) pozdrawiam i niech ta passa trwa! :)
OdpowiedzUsuńspodnie wyszły świetne.. sobie bym takie zrobiła, gdybym miała jakieś stare ;D a synek rośnie jak na drożdżach ;)
OdpowiedzUsuńWiki w tym rockowym wydaniu wygląda świetnie - a dla Mamci brawa za pomysłowość - gdzie to się w tej jednej głowie mieści :))))
OdpowiedzUsuńTymi zdjęciami skutecznie poprawiłaś mi humor ;D cudowni ! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs niespodziankę :)
http://fashionablewhite.blogspot.com/
O ja! Spodeny bombowe! Też będę brać udział w konkursie ;)
OdpowiedzUsuń