17 Kto czyta nie błądzi czyli nasze książkowe must have ostatniego roku:)

Magda wymyśliła świetną zabawę z książkami w roli głównej:)
Zabawa polega na wskazaniu 5 pozycji książkowych, które nasze dzieci najchętniej "czytały" przez cały miniony rok. Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie. Mamy wiele książek, część kupiona z myślą o Wiki a przechwycona przez Franulka i odwrotnie. Mając dwójkę dzieci zrobiłam dwa zestawienia:))))



Książkowe must have Franulka:


"Lalo gra na bębnie"- jedna, z trzech książek z serii.
 Mamy dwie pozostałe ale ta jest najczęściej wybierana przez Franulka.
Każda część jest najeżona słowami dźwiękonaśladowczymi, które małe dzieci uwielbiają. 
Tekst jest prosty, łatwy do zapamiętania....Wiki sama potrafi "przeczytać" tę książkę Franulkowi. 
Ilustracje przyciągają....mają po prostu to coś:)




"Ciekawski George i króliki".
Mała kartonowa książeczka z przygodami małpki znanej dzieciom z kreskówki:)


Krótki tekst, pastelowe ilustrację....jest co wskazywać paluszkiem i opowiadać:)




"Basia, Franek i..." w serii jest osiem książeczek przeznaczonych dla najmłodszych.
Mamy cztery z nich i każda jest świetna. Lubi je zarówno Franulek jak i Wikusia.
Fajne ilustracje i mądry prosty tekst.
No i głównym bohaterem jest mały łobuziak Franek:)))


Książka o samochodach jest pełna słów naśladujących dźwięki pojazdów:)



Eric Carle....pałam miłością do jego książek. Na szczęście moje dzieci też. Zaczęło się od "Bardzo głodnej gąsienicy", potem było "Czy chcesz być moim przyjacielem?" ale to "Pajączek" skradł Franulkowe serducho. 
Na każdej stronie inne zwierzę, dźwięk jaki wydobywa i pajączek, który wytrwale pracując tka swoją sieć.


Pajączek jest lekko wypukły a sieć mieni się na złoto. 





"Jest tam kto?" Książka kupiona w zeszłe wakacje...w ciągłym używaniu....Kocha ją każde dziecko.
Franulek uwielbia pukać  w drzwi. Proste ilustracje w nasyconych kolorach. Na każdej stronie jedno zdanie.
Mamy jeszcze jedną z czterech książek z tej serii ale ta jest NAJ:)





Ot i cały Franulkowa półka z książkami bez których się nie ruszamy:)


I Wiktorii must have książkowe:



"Trzy świnki" to wszystkim bardzo dobrze znana historia. 
Ale dokładnie to wydanie, z tymi ilustracjami, to jest to.
Genialne...chce się czytać i czytać....i czytać...




"Antonino w walce z czasem" obecnie poszedł nieco w odstawkę ale był czas że był maglowany codziennie po kilkanaście razy aż go miałam dosyć. Dlatego znalazł się w tym zestawieniu....


Antonino to wesoły "chłopek roztropek"...spaceruje sobie spokojnie gdy nagle słyszy jęki uwięzionego we wnyki niedźwiedzia...


Historia przedstawia się następująco...


Każde kolejne przewrócenie kartki to kolejna minuta....
i w końcu sukces:))))


"Nieźle to sobie wymyśliłeś Albercie", póki co nasza jedyna książka z przygodami Alberta ale na pewno nie ostatnia. Wiki go uwielbia, nie ma dnia, żebyśmy nie czytali o Albercie:)
O książce pisałam TUTAJ


"Naciśnij mnie", nasza pierwsza i jedyna książka mistrza Tullet'a :)
Teraz trochę zapomniana ale była używana bardzo intensywnie co zresztą widać po stronicach.




I na koniec Wikusiowy hit autorstwa Erica Carle - "Biedronka":)
Genialna opowieść o dobrym zachowaniu....o porach dnia i o tym, że bycie dobrym się opłaca.


Wprowadzeniem do opowiadania jest kilka słów nt szkodliwości mszyc i na temat dobroczynnego wpływu Biedronek, które uwielbiają zjadać te szkodniki.


Główną bohaterką jest gburowata Biedronka, która każdego uważa za wroga.
Na każdej stronie spotyka inne - zdecydowanie większe od siebie zwierzę...i każdemu proponuje bijatykę...



Czy Biedronka otrzyma nauczkę za swoje zachowanie? czy wyciągnie z tego jakąś lekcję?
Tego dowiecie się z tej książki.




Jakie są książkowe hity minionego roku Waszych dzieci???
Chcecie wziąć udział w zabawie?
Macie czas do końca lipca:)
Szczegóły TUTAJ

Pozdrawiam

Hally




17 komentarzy:

  1. Antonina uwielbiamy także (chętnie nabyłabym pozostałe części:))))i Naciśnij mnie - też (choć turlututu bardziej :))) A na Biedronkę musimy chyba zapolować :))) ( - bo " Od stóp do głów" i "czy będziesz moim przyjacielem" - są bardzo lubiane )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bym chętnie kupiła pozstałe cześci Antonina ale nie spotkałam nigdzie;(
      I Biedronka jest świetna;)

      Usuń
  2. Tez uwielbiamy Erica Carle- naszym hitem jest "from head to toe" śle to może dlatego ze nie widzieliśmy jeszcze "biedronki"!

    OdpowiedzUsuń
  3. my jedziemy na Martynce i Franklinie i Peppie ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy zbiór opowiadan o Martynce i niestety Wiki jakoś nieprzekonała..może później;)

      Usuń
  4. Mimo setek książek, które nabyliśmy/dostaliśmy odkąd Oldusia była mała nie znalazły się wśród nich ani Babo/Lalo ani cokolwiek z Carle'a. Chyba muszę nadrobić przy Juniorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carle jest dla mnie nuezbędny..yzależnia podobnie jak Tullet;)

      Usuń
  5. Suuper ksiazeczki :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo jej, zatrzymałaś mi czas tymi trzema świnkami :) uwielbiałam w dzieciństwie.
    A na Antonia mam teraz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wikusia sobie wymarzyła trzy swinki po obejrzeniu Dory. Długo szukałam ładbego wydania aż w końcu znalazłam to z Tako;)

      Usuń
  7. Dziękuję Ci Hally za tego posta! Uwielbiam książeczki i wciąż szukam nowych, wartościowych. Dzięki Tobie na moim celowniku pojawiły się kolejne :-). Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja wiem, że książki uwielbiasz;) Trzy śwniki i Biedronkę polecam szczególnie;)

      Usuń
  8. Z Frankowego zestawienia u nas są trzy na topie :) A Tullet to miłość Irkowa. Kropkami bawi się razem z Jerzykiem.
    Nasze zestawienie uzupełnimy Jerzykowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawski George był kiedys ulubieńcem Adamskiego, napewno książeczka też by mu przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo, a ja szukałam insporacji na książeczki dla Matyldy :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Osoby komentujące anonimowo proszę o podpisanie się...:)